Nasza-Biedronka.pl

[@patogen123]

[Larrikol]

[@patogen123]

[@MalaAsia]

[brodacz1989]

ja bym wywołał teraz do tablicy pracowników, którzy opuścili biedronkę i pracują w innej sieciówce handlowej, ciekawi mnie jakie dostrzegacie plusy i minusy nowej pracy i różnicę między obecnym pracodawcą a jmp. sa tu przecież tacy na forum

[Biurowa]

[Larrikol]

Nie wiem ile ich tam było, nie obchodziło mnie to na komunikat, ze nikt nie otworzy kasy, bo jest przerwa, nikt nie zaprotestował. Ludzie stali w kolejkach lepszych niż te świąteczne i nie było problemów. Polecam egzekwowanie własnych przywilejów, zamiast narzekania na cały system, bo to wy go tworzycie.

Nie wiem ile ich tam było, nie obchodziło mnie to na komunikat, ze nikt nie otworzy kasy, bo jest przerwa, nikt nie zaprotestował. Ludzie stali w kolejkach lepszych niż te świąteczne i nie było problemów. Polecam egzekwowanie własnych przywilejów, zamiast narzekania na cały system, bo to wy go tworzycie.

[@Hell]

Może tam były jakieś testy prowadzone, eksperyment taki cierpliwość klientów sprawdzający, na pewno tak było.... :D

[+marta1]

Hell, skąd wiesz ? -.- :D

[@Hell]

marta1, nijak inaczej tego wytłumaczyć nie mogę, tylko klientów żal :D

[Larrikol]

Myśle, że klienci są przyzwyczajeni i liczą się z tym, że w tym sklepie to sobie postoją. Mi się w żołądku przewraca, jak tylko pomyślę, że muszę iść tam coś kupić, bo od razu mam przed oczami kolejkę, ale cóż... czasami trzeba. Oczywiście, że nie wyślą pół załogi na przerwę, bo to nielogiczne, ale jedna osoba to nie jest koniec świata i nie zaburzy pracy w takim stopniu, żeby klientom działa się krzywda. Ale to wasza sprawa

Myśle, że klienci są przyzwyczajeni i liczą się z tym, że w tym sklepie to sobie postoją. Mi się w żołądku przewraca, jak tylko pomyślę, że muszę iść tam coś kupić, bo od razu mam przed oczami kolejkę, ale cóż... czasami trzeba. Oczywiście, że nie wyślą pół załogi na przerwę, bo to nielogiczne, ale jedna osoba to nie jest koniec świata i nie zaburzy pracy w takim stopniu, żeby klientom działa się krzywda. Ale to wasza sprawa

[~pawelpodlaskie]

'Co zrobić by zatrzymać pracownika?'

Zacząć straszyć dyscyplinarką, stosować mobbing itp itd :D wtedy każdy będzie tak cichutko, bo się będzie bał ^^

[Leviathan]

Łatwiej byłoby utrzymywać motywację obecnych pracowników na wysokim poziomie, a także pozyskiwać nowych, gdyby chociażby system awansów był bardziej przejrzysty. Wiele osób z długim stażem (ja pracuję ponad 3 lata) nigdy nie dowiedziało się co trzeba zrobić aby dostać lepsze stanowisko. Nie wiadomo więc jakie elementy pracy poprawić, a w tym samym czasie w sklepie pojawiają się zks z zewnątrz, którzy tych właśnie zwykłych kasjerów pytają o to jak rozliczyć kasetkę, albo wypiec pieczywo, bo w ogóle sobie z tymi zadaniami nie radzą. W efekcie część starych pracowników odchodzi, nie widząc żadnych perspektyw, a ich obowiązki są przerzucane na niedoświadczoną załogę, która de facto ponosi za to karę. W takiej sytuacji, zachęcić swoich znajomych do pracy w takiej firmie jest bardzo ciężko.

[~Elfenomeno90]

Robi sie co raz gorzej osoby ktore sa zatrudnianie okazuja sie zlodziejami cpunami pijakami wogole im sie nie chce przyjdzie 3 dni siadzie na kasie potem sluch po nich ginie nie odbieraja telofonow itp itd (oczywiscie nie wszyscy nowi pracownicy) to co przychodzi tajemniczy klient to jest manipulacja firmy chodzi tylko o to zeby zaoszczedzic kase jak ci przyjdzie 100% w polowie miesiaca kazdy zmobilizowany zapieprza wypruwa flaki biega po tym sklepie a tu nagle 28 przychodzi 2 tajemniczy klient gdzie jest standard brak cen nie zapytal o karte no i po naszej dlugo wyczekiwanej premi:) Czym biedronka chce zachecic nowych pracownikow do pracy?Pytam?czym? owszem sa plusy wyplata na czas bogaty socjal zgadza sie ale tak wielka firma zamiast sie rozwijac cofa sie!robia akcje namaluj obrazek dostaneisz 100 tys zl zamiast dac swoim peacownikow zeby im zalezalo zeby nie brali l4 nei dorabiali na bokach wola dac komus innemu chwala sie wynikami za 3 kwartal tego roku i co z tego?osmieszaja sie w oczach pracownikow i juz nawet klientow bo klienci tez to widza ostatnio facet zaproponowal koledze ze sklepu umowe w swojej firmie na magazyn za duzo lepsze pieniadze bo widzail jak zapieprza chlopak no i ten poszedl po glebokim namysle i jest zadowolony

[@Hell]

Leviathan, jak to nie wiesz co zrobić? Najpierw zapieprzasz dając się poznać z jak najlepszej strony, w międzyczasie dajesz sygnał do ks że poważnie myślisz o awansie a potem to już samo pójdzie. Niedługo Oceny roczne, będzie dobry moment żeby poprosić o opinię.