Toaleta |
Autor |
Wiadomość |
skazany24 [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-08-19, 01:45
|
|
|
Nie zwracalem uwagi na fajki innych pracowników nim oni nie przyczepiali sie pojscia 1-2do toalety w ciagu dnia. Ja robie swoje zawsze zadane rzeczy wykonam i to szybciej niz inni. A skoro oni mnie sie trzepiaja o wc to ja ich o fajki bede. Wczoraj zastepczyni z kasjerka 20minut przed koncem pracy pala fajke i wyszedlem na chwile zobaczyc co robia i juz zjebe dostałem ze jeszcze pelno cenowek jest do rozniesienia mimo ze swoje wykonałem a one ceny rozkladaly. Tak nie wiedziałem czy sie plakac czy smiac=) A dzis ta sama kierowniczka już uzala sie na ta kasjerke ze obija sie^^ |
|
|
|
|
~irmina
Stanowisko: klient
Dołączył: 07 Lut 2016 Posty: 33
0
0
|
Wysłany: 2016-08-19, 16:50
|
|
|
Sa rowni i rowniejsi
[ Dodano: 2016-08-20, 21:02 ]
Niech jej zaproponuje wyjscie na fajeczke bo moze kasjerka motywacji nie miala i sie obijala
[ Dodano: 2016-08-20, 21:09 ]
U mnie na sklepie do niedawna bylo tak ze nam na przerwie nie mozna bylo zapalic a ks co chwila jaral.Mozna???Mozna.Slabe to bylo zmienil zdanie i na przerwie wypalam jedna fajke bo poza przerwa nie musze az znowu cos mu sie nie spodoba i zastosuje kare PALENIE WZBRONIONE |
|
|
|
|
@madzia123
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 07 Lis 2014 Posty: 129
0
0
|
Wysłany: 2016-12-02, 20:35
|
|
|
Nie chce tworzyć nowego tematu więc podpinam się pod podobny.
W necie ukazał się taki artykuł :
https://kobieta.wp.pl/kierowniczka-dyskontu-zabronila-4-latce-skorzystac-z-toalety-dziewczynka-musiala-sikac-pod-sklepem-6064847998854273a
Fragment artykułu :
„Miałam taką sama sytuację w Biedronce. Pani kasjerka kazała mi wyjść szybko z dzieckiem na dwór, na tył sklepu. Wstyd! To chore, żeby w tych czasach, w takich sklepach nie były dostępne toalety.”
„Ja to samo miałam w Biedronce na Krolewieckiej. A że córka lat 4 nie chciała sikać przed sklepem, dziecko się męczyło całą drogę do domu. Przykre.”
„Mnie też to spotkało. Nie pozwolono mi skorzystać z tolaety. To było straszne. Popłakałam się z bezsilności.”
Powiedzcie mi jak to wygląda u was ? Tylko szczerze. Pozwalacie klientom korzystać z toalet dla pracowników ? |
_________________ Pozwólmy ludziom być szczęśliwymi według ich własnego uznania - B. Prus - |
|
|
|
|
@Skiter1991
Robot
Stanowisko: klient
Dołączył: 17 Gru 2012 Posty: 594 Skąd: z daleka
0
0
|
Wysłany: 2016-12-02, 20:59
|
|
|
Tak pozwalam, klienci korzystają z męskiej bo mało używana, zawsze chodzą z kasjerem który sprawdza czy zostawili po sobie czysto. |
|
|
|
|
@krzysieq
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 249 Skąd: Bolesławiec
4
0
|
Wysłany: 2016-12-03, 00:43
|
|
|
U nas ida dzieci i i kobiety ciezarne. No i zdarzyla sie pani ze sraczka ale to juz nie szlo jej powstrzymac |
|
|
|
|
#Seven of Nine
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączył: 08 Gru 2014 Posty: 99
2
1
|
Wysłany: 2016-12-03, 09:50
|
|
|
jeśli chodzi o toalety to np ja nie pozwalam mam gdzieś opinie co mi po tym jak sanepid się przyczepi że to nie toaleta publiczna itp poza tym nie wiemy czy taki klient nie ma jakiejś choroby(wiem że to pewnan nadwrażliwość) i nie zarazimy się tą drogą a to jednak praca z żywnością więc moim zdaniem nie ma co ryzykować np żółtaczki itp
A co do tego ile razy kasjerzy chodzą do toalety to uważam za absurd wyliczanie komuś ile razy był w toalecie a jak kasjer-ka jest ok (większość u mnie jest spoko)to też nikt nie robi problemu z papierosa za sklepem,nie wiem co się dzieje na innych sklepach ale zabranianie np kobietom wyjść do toalety kiedy mają miesiączkę to moim zdaniem podpada pod znęcanie się |
|
|
|
|
#malgooooo
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączyła: 24 Lip 2010 Posty: 63 Skąd: z brzucha matki
1
0
|
Wysłany: 2016-12-05, 01:06
|
|
|
Nie wyobrażam sobie nie dać skorzystać z toalety dla własnego "widzi mi siè" . Bo nie wierzę, że chodzi o obawę przed zarażeniem się bakteriami. Idąc do kina też nie korzystasz z WC? W pracy jak masz obawy, to zawsze możesz wziąć szmatę i przetrzeć toaletę, że chyba to zbyt duży wysiłek. Nie mówię, że mamy wpuszczać każdego. Klieci wiedzą, że nie mamy toalet publlcznych, więc jeśli już ktoś prosi, to znaczy, że jest mu ciężko wytrzymać. Gdybyś tak odesłał moje dziecko z kwitkiem, to ja już odpowiednio bym cię potraktowała. Bądźmy ludźmi, a nie zadufanymi w sobie pracownikami. Korona z głowy nam nie spadnie. I pamiętaj: "Co rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą". Pozdrawiam. |
_________________ ...malgo... |
|
|
|
|
brodacz1989
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 865 Skąd: Polska
3
0
|
Wysłany: 2016-12-05, 16:51
|
|
|
Nie udostępnienie toalety w sklepie spożywczym to nie jakieś widzi mi się tylko jest do tego srosowny zapis w polskim prawie. Ty jako kierownik sklepu powinnaś to wiedzieć. |
_________________ bądźmy ubodzy, ale nie głupi... |
|
|
|
|
Włodarz
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 837
0
0
|
Wysłany: 2016-12-05, 17:22
|
|
|
Przepraszam ale to jest toaleta publiczna czy to jest toaleta dla personelu? Bo żeby to była toaleta publiczna to trzeba pewne normy prawne spełniać. Ktoś będzie tak uprzejmy że wysle zgłoszenie do odpowiednich organów że robił siusiu na sklepie gdzie nie była do tego przystosowana toaleta i zaczną się kwiatki. Tu nie chodzi o czynnik ludzki po prostu prawnie nie możesz udostępniać takiego miejsca klientowi. |
_________________ If you were a king up there on your throne,
would you be wise enough to let me go. |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2016-12-05, 19:40
|
|
|
A jak ten klient, którego w myśl przepisów nie wpuścimy do toalety, za przeproszeniem, obrzyga pół sklepu to to będzie w zgodzie z bezpieczeństwem i higieną i sanepidowi się spodoba, i nie będzie stanowiło żadnego zagrożenia, że ktoś się czymś zarazi, a produkty spożywcze dopiero będą super zabezpieczone, jest prawo, są przepisy i dobrze, ale jest też rozum i jakiś ludzki odruch zwyczajnie, bo od każdej reguły jest potwierdzający ją wyjątek takie moje zdanie |
|
|
|
|
@Antrykota
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 06 Sie 2015 Posty: 126 Skąd: 3city
0
0
|
Wysłany: 2016-12-05, 19:54
|
|
|
Miłego klienta, zwłaszcza w ciąży lub małoletniego, bez problemu się wpuszcza do toalety. Klienta niemiłego, uważającego, że wpuszczenie do toalety mu się wręcz należy lub trafiącego na regionalnego lub jakąś kontrolę na sklepie, się nie wpuszcza bo "przepisy zabraniają" >:D
Tak jest u mnie |
|
|
|
|
Włodarz
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 837
0
0
|
Wysłany: 2016-12-05, 21:37
|
|
|
Tak zgadza się tylko nikogo to nie będzie interesować co by było gdyby się tego klienta nie wpuściło. Jest jak jest jedni wpuszczają i są pewnie świadomi konsekwencji inni nie wpuszczają i nie muszą się martwić bo nie mają toalet dla klientów.
Ja osobiście nie wpuszczam ;] kiedyś wpuszczałem to mi klient narobił co nieco i nie trafił swoim moczem do toalety i od tego momentu koniec kropka. |
_________________ If you were a king up there on your throne,
would you be wise enough to let me go. |
|
|
|
|
@kachen
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 15 Mar 2012 Posty: 393
0
0
|
Wysłany: 2016-12-05, 21:51
|
|
|
Ja tez nie wpuszczam...pracownicy maja badania sanitarne wiec jestesmy zdrowi..a taki klient kto wie co w sobie nosi..heheh...po za tym po co nasze zaplecze ma ogladac |
|
|
|
|
biedronka1477
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 662
0
0
|
Wysłany: 2016-12-06, 08:34
|
|
|
Pracownicy też w każdej chwili mogą złapać gdzieś syfa |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
2
0
|
Wysłany: 2016-12-06, 08:54
|
|
|
Tym wszystkim tak stanowczym , kategorycznym , stosującym się do przepisów , tym wszystkim na NIE !! życzę żeby choć raz znaleźli się w takiej sytuacji że nie są personelem tylko potrzebującym
pamiętajcie : nie znacie dnia ani godziny kiedy Was przypili :D |
_________________ Ludzie znają dziś cenę wszystkiego , nie znając wartości niczego... |
|
|
|
|
|