Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nareszcie się zwolniłam
Autor Wiadomość
+marta1 

Stanowisko:
klient

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 4495
Wysłany: 2016-05-05, 11:16   

ja uważam że pracujemy na takich samych warunkach , mamy takie same obowiązki i tyle samo zarabiamy więc podział na kobiety i mężczyzn nie ma tu znaczenia co nie zmienia faktu że to nie jest praca dla każdego i żeby tu wytrzymać trzeba mieć przysłowiowe jaja ;)
wiem ,wiem :D zaraz mnie zakrzyczycie ale liczę na to :P
 
     
@woles 

Dołączył: 08 Paź 2010
Posty: 186
Skąd: GMW.cn
Wysłany: 2016-05-05, 11:34   

U mnie nawet na sklepie kobiety cukier ręcznym wrzucają bo jest tak ciasno że elektrykiem nie da,chociaż mamy chłopaka (KS)

[ Dodano: 2016-05-05, 12:37 ]
Staram się wykonać wszystkie prace związane ciężkim rzeczami ale nie zawsze starczy czasu żeby to zrobić.czasem jak nie maja siły zostawiają na drugi dzień bo jestem ja 8.30 to za mało zeby wszystko zrobic
 
 
     
Mariano

Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 06 Mar 2015
Posty: 356
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2016-05-05, 11:39   

cukier na ręcznym? masochistki...
 
     
#A.G.A.

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 12 Sie 2014
Posty: 86
Wysłany: 2016-05-05, 21:20   

Poproscie o malego elektyka 😊 bedzie po problemie. Bejbi wszedzie sie zmiesci i wjedzie :em29:
 
     
@anna 125 

Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 05 Sie 2015
Posty: 110
Wysłany: 2016-05-06, 08:59   

kręgosłupów nikt wam nie odda , szanujcie siebie . wiem o czym mówię
  Ocena JMP: 3/10
     
@madzia123 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 07 Lis 2014
Posty: 129
Wysłany: 2016-05-06, 12:51   

Cukier na ręcznym ? .....
U mnie jest jeden chłopak w ekipie i zawsze bardzo chętnie sam prosi o te "cięższe'' rzeczy. Zresztą dziwna byłaby to sytuacja w której to kobieta przerzuca palety napoi a facet w tym czasie np myje szyby na zamrażarkach. :P Chciałabym aby nasza męska część załogi się powiększyła.
 
     
biedronka1477

Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 662
Wysłany: 2016-05-06, 13:46   

Pewnie, ale wszystkie jesteśmy za równouprawnieniem. Niektóre z Was tylko wtedy kiedy jest wygodniej.
 
     
@Antrykota 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 06 Sie 2015
Posty: 126
Skąd: 3city
Wysłany: 2016-05-07, 04:17   

Naprawde u was tak wszycy rzucaja sie do siedzenia na kasy?
U mnie te delikatne i slabe kobietki gotowe sa pobic faceta ze zmiany, byle nie siedziec na 1 a na 3 w sumie tez nie :P Chlopak na drugi lub pierwszy dzwonek to u nas norma.
  Ocena JMP: 6/10
     
majenka82

Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 2
Wysłany: 2016-05-10, 09:22   

Ja zwolnilam sie po 8 latach pracy w biedronce I nie zaluje swojej decyzji.teraz znalazlam prace w malym sklepiku I jest zajebiscie! :) jestesmy we dwie kazdy werkend wolny praca od 9do 17 I na reke woiecej niz po 8 latach w tym kolchozie pracy.
 
     
Przemon 

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 04 Sie 2016
Posty: 0
Wysłany: 2016-11-14, 13:56   

Jakże miło i przyjemnie czyta się te wszystkie "koleżanki" gdzie większość z nich jakby chcieć obniżyć płacę w stosunku do facetów to zasłaniały by się równouprawnieniem ale jeśli chodzi o dźwiganie to je ręka boli ... Na swoim sklepie poza kierownikiem jestem jedynym facetem i fakt faktem bardzo często siedzę na jedynce (zwyczajnie lubię, nie marudzę), dodatkowo mam najwyższy wśród kasjerów współczynnik produktywności (o kilka punktów wyżej) a i kiedy klienci podają mi zgrzewkę wody czy jakiegokolwiek napoju/cukru itd. to nie mam żadnego problemu ze swobodnym okręceniem sobie w powietrzu bez konieczności rozwalania zgrzewki lecz jak widać bardzo przeszkadza, że nie muszę co chwila dzwonić na następną kasę. A co do samego głównego postu to zgadzam się, że nie jest idealnie ale nie jest też najgorzej. Pracowałem wcześniej w kilku firmach z różnych dziedzin działalności i na chwilę obecną mimo iż miewam chwile zwątpienia i załamania w pracy to nie zamieniłbym jej na inną.
 
     
#kiki2 

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 77
Skąd: xxxxxxxxx
  Wysłany: 2016-11-19, 17:51   

[quote="majenka82"]Ja zwolnilam sie po 8 latach pracy w biedronce I nie zaluje swojej decyzji.teraz znalazlam prace w malym sklepiku I jest zajebiscie! :) jestesmy we dwie kazdy werkend wolny praca od 9do 17 I na reke woiecej niz po 8 latach w tym kolchozie pracy.[/quo witaj ja wlasnie na etapie zwalaniania po prawie 9 latach kregoslup do wymiany dalsze dzwiganie i wozek dziekuje i jeszcze ta atmosfera ks to chyba teraz szef firmy bynajmniej u nas
 
     
bolka 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 412
Wysłany: 2016-11-20, 20:30   

Ja pracowalam wczesniej w innej firmie przez bardzo dlugi czas i nie zaluje ze sie zwolnilam i przyszlam do biedronki. Na chwile obecna jest mi dobrze chociaz roznie bywa wysokoobrotowy sklep to i zadan mnostwo ale jakos daje rade. Kolega zwolnil sie u nas we wrzesniu poszedl do konkurencji pracowac i juz w tej chwili dalby wszystko zeby cofnac czas i wrocic do nas spowrotem. Nie mowie ze jest tak kolorowo ale jak to mowia wszedzie dobrze gdzie nas nie ma 8)
_________________
Kochaj to co robisz a nigdy nie będziesz w pracy
  Ocena JMP: 7/10
     
#kiki2 

Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 77
Skąd: xxxxxxxxx
  Wysłany: 2016-11-20, 23:14   

:( za;ezy duzo od sklepy nie mowie kasa jest socjoal jest ale czasami miec te pare zł mniej zdrowie wazniejsze moj kregosłup siadł zwyrodnienie atmosfera też do dupy ks jak by rozumy pozjadała a teraz to już całkiem powiedz czy tez macie taka rotacje w ciagu 2 lat 15 osob odeszlo bo z nia nie wytrzymuja zostaja albo lizydypu ale takie co maja wyjebane 2 tyzl 2 tyg praca nie zwolnia bo brak pracowników a jak nerwy siedna to siada wszystko wiem kolezanka 3 lata juz na zl deopresja +nerwica bole załadka z 72 kg zrobilo sie 50 wiec nie wiem czy warto
 
     
#grubymisiu

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 09 Gru 2012
Posty: 87
Wysłany: 2016-11-21, 14:42   

U nas zostały tylko te osoby które pracują po 8,10 lat a nowe jak przychodzą to albo nie wyrabiaja psych. albo fizycznie .Czekamy lepszych czasów tym bardziej ze załogą grubo po 40 lat.a zresztą po Nowym roku i tak nastąpi Wielka zmiana i nic z tych naszych podwyżek i socjalny bo nowy Boss zrobi co zechce
_________________
grubymisiu
 
     
DarkSide 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 3461
Skąd: Polska
Wysłany: 2016-11-21, 14:49   

grubymisiu napisał/a:
nic z tych naszych podwyżek i socjalny bo nowy Boss zrobi co zechce

podziel sie informacja o nowym bosie 8)
_________________
Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!!
  Ocena JMP: 1/10
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo