Anonymous - 2012-09-07, 09:22
Cóż, ja nie pokaże... nie pracowałem jeszcze we wszystkich firmach w Polsce więc nie wiem. Ale ty pewnie tak  . Ile masz lat  ?
Anonymous - 2012-09-07, 11:00 Biedronka chyba nie wygrala rankingu na najlepszego pracodawce?  Kobietka prowadzaca u nas ostatnio szkolenie BHP, przyznala, ze teraz w firmie licza sie tylko pieniadze, ze kazdy dazy po trupach do celu i, ze wracaja lata 2005 - 2006.
jagodak - 2012-09-07, 11:07
Ja też nie pracowałam, ale mój chłopak pisze pracę doktorancką między innymi ma temat warunków pracy w polsce . Jest to związane z wieloma badaniami które przeprowadza i sam mówi że mam być dumna z tego że pracuje w biedronce, bo w porównaniu do np. Konkurencji biedronka to bardzo dobry pracodawca. A wiek zachowam dla siebie, ale nie 20f 
Anonymous - 2012-09-07, 11:28
Hmm...i on stwierdził że nie ma w Polsce ani jednej firmy która spełnia wymienione przez ciebie kryteria? Chyba musi troszke jeszcze poszperać zanim odda pracę . Bez urazy oczywiście. Chodzi mi tylko o to że nie można tak jednoznacznie stwierdzić że wszyscy inni są gorsi od JMP. Pozdr.
zula - 2012-09-07, 13:58 może biedronka nie jest najwspanialszym pracodawcą , ale i też nie ma jeszcze co tak bardzo narzekać lepiej mieć taką pracę niż żadną
jagodak - 2012-09-08, 11:50 Napewno są w polsce super firmy, które kierują się podobnym zasadami co jmp, ale biorąc pod uwagę wielkość firmy, ilość pracowników i branże to tu już jesteśmy zdecydowanym liderem. zabcia62 - 2012-11-03, 08:21 Pracuje w Biedronce 2 tygodnie i powiem szczerze nie narzekam,wcześniej 6 lat pracowałam na produkcji więc mam porównanie-praca nie jest taka ciężka i wyczerpująca a usadzenie dupy na 8 godzin na kasie nr 1 to nic złego.Dostałam już cały etat a socjalne to w Biedronce jest wyższe niż w mojej poprzedniej firmie 
edzik - 2012-11-03, 10:51 pracuje juz pare latek w tej firmie i serio....jest coraz gorzej,kasjer-sprzedawca to nic nieznaczace ogniwo.Pozdrawiam pracownikow biedry. Anonymous - 2012-11-03, 11:59
to fakt, nikt w zarządzie z biedry nie zasiądzie :rool: agaF - 2012-11-03, 12:02 praca spoko, ale wróciłabym do czasów jak się przyjęłam do biedrony... do tej starej zgranej ekipy, zostało nas troje, wszyscy inni to nabytki 2-3 letnie i nowsze, które w większości znają grafiki na pamięć.... po trupach, byle podpieprzyć jeden drugiego... nie daj boże ma ktoś z nas ze 3 tyg. 1 zmian, a już zasraniec leci z pretensjami, dlaczego ten czy ten nie ma teraz 2 zmiany.... wracamy też do warunków z przed 9-10 lat... zapieprzamy jak maszyny, ale zawsze jest jakieś ale.... czas pokarze, ale czarno widzę przyszłość tej porąbanej firmy!!! mi jest ok. bo jestem starym pracownikiem wraz z kierownikiem i jeszcze jednym kasjerem, ale te mądrzejsze z góry z pustymi kapucynami potrafią zepsuć najlepszą atmosferę....!!!!!!!!! marta1 - 2012-11-03, 17:39 ja pracuję w biedronie 2 lata już dużo widziałam i dużo słyszałam ale ciągle się uczę i nie zniechęcam się myślę że gdyby wszyscy robili swoje i traktowali innych tak jakby sami chcieliby być traktowani to byłoby prawie idealnie
agaF - 2012-11-04, 11:03 marzenia.... nie w tych czasach.... każdy dąży po trupach do celu.... marta1 - 2012-11-04, 14:53 no może nie każdy zależy w jakim zespole pracujesz Anonymous - 2013-01-23, 09:41 Witam, pracuje w Biedronce od niedawna, ciężko jest mi sie zaklimatyzować.Cały czas słyszę od pracowników, że robie coś nie tak albo zrób to a nie tamto czemu robisz to a nie to.może to przez to że dłuzszy czas siedziałam na kasie i teraz sobie nie radzę.jak zorganizować się na sklepie żeby praca była efektywna.Czasami mam wrażenie że wszystkim tylko przeszkadzam,bo starzy pracownicy zawsze wiedzą co mają robic a ja jestem rzucana z kąta w kąt.... grubymisiu - 2013-01-23, 10:47 justyno na początku każdemu jest ciężko.ludzie są rożni,ale jeżeli chcesz pracować to - nigdy nie narzekaj do koleżanek,nie choruj,pracuj cięzko ,gdy schodzisz z kasy to pamietaj należy dołożyc pieczywko ,mięcho i warzywka. na pewno twoi kierownicy dostrzegą twój potencjał i twoje chęci.nikt na początku nie jest alfą i omegą,jedni potrzebują rok ,inni dwa aby się odnaleść .życzę ci wszystkiego dobrego ,bo sam pamiętam swoje początki i tylko brak kasy na chleb codzienny powodował to ,że nie pierdo....tego po kilku dniach pracy.z czasem będzie lepiej 
|
||||||||||||||||
