To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Pierwsze dni w pracy... - Problemowy awans

robi93 - 2013-08-03, 16:04
Temat postu: Problemowy awans
Witam.
Jestem pracownikiem od ponad 2mies i ostatnio otrzymałem awans na zks.
Do tego czasu pracowało mi się super, jednak teraz jest zupełnie inaczej, załoga mnie po prostu unika
patrząc na mnie jak na intruza. Dodam że połowa personelu zaczęła pracować na tej biedronce właśnie te 2mies, a reszta ma dłuższy stqz. Za tydzień przenosze się na nową biedronke, ale nie chce odejść mając zle relacje z poprzednimi współpracownikami. Jak myślicie czy mój awans przekreslil znajomości w mojej '' starej" biedronce? Druga sprawa jest taka ze mam niecałe 20lat, jednak KR i dystrykt uznali ze widzą we mnie duży potencjal Dlaczego chcą to wykorzystać dając mi juz awans. Trochę się obawiam jak pracownicy na nowej biedronce zareaguja na tak młodego zks. Również uważacie że ich nastawienie będzie negatywne co do mojej osoby?

B_Krakow - 2013-08-03, 21:56

Dasz sobie radę :] to, że masz 20 lat nie oznacza, że jestes gorszy od zks w wieku np. lat 40 :] Głowa do góry, a to, że tamtych boli, że Ty awansowałeś a nie oni, to jest ich wlasny problem >:D
lala - 2013-08-03, 21:56

ja awansowałam na zks jak miałam 22 lata. też koledzy z dłuższym stażem patrzyli na mnie nie chętnie i próbowali mi pokazać, że sobie nie poradzę! Ale ja sie nie poddałam wykonywałam swoje obowiązki rzetelnie i sumiennie, sama próbowałam jak najwięcej się nauczyć.... Myślę, ze nie warto przejmować się innymi!!! Pójdziesz na inny sklep to tym lepiej, to tak jakbyś zaczynał od początku, postaraj się wykazać i pokaż na co cię stać a z czasem inni nabiorą szacunku i zaufania do ciebie! życze powodzenia! ;] :rool:
Anonymous - 2013-08-05, 12:04

nie wiek a kompetencje.... i nie wykształcenie a umiejętności... inteligencja nie idzie zawsze w parze z wiekiem czy dyplomem.......

[ Dodano: 2013-08-05, 12:07 ]
niektórzy myślą że awans się należy przez zasiedzenie ,lub wspólne fajki z ks.... albo chlanie... niestety często koneksje a nie umiejętności powodują że awansuje nie ten co trzeba...ale dobrze liże 4 litery.... i donosi... znam takie style pretendowania kasjera na zastępce... potem inny ks się wkurza bo trzeba z głąbem pracować

finto - 2013-08-05, 12:28

dokładnie... w tych czasach możesz mieć 5 fakultetów a być głupi jak but
robi93 - 2013-08-05, 18:04

Oczywiście już słyszałem o jakichś konspiracjach że niby KR jest ze mną spokrewniony<Hahaha>, bo przecież jakim cudem mogłem dostać tak szybko awans i w takim wieki. Jednak KS powiedział że sb poradzę a te plotkary to zawsze takie były i nie ma się nimi co przejmować . Także trzymajcie kciuki za mnie, żebym pokazał że nie liczą się tylko znajomości, ale również zdolności oraz ambicje.
marta1 - 2013-08-06, 22:12

no to trzymamy kciuki i dawaj znać jak ci idzie :)
agaF - 2013-08-08, 09:54

nie przejmuj sie glupotami.. ja mialam propozycje awansu juz kilkakrotnie, ale po prostu nie nadaje sie, bardzo lubie prace kasjera, a kierowanie innymi to nie dla mnie... wiesz co? pierwsza propozycje awansu mialam juz po roku pracy i myslisz, ze za plecami nie mowili, ze mam wtyki? nikt nawet nie wiedzial, ze ma byc ktos awansowany... jakby mogli to by mnie zjedli w jednym kawalku... teraz juz zadna z tych osob nie pracuje wiec po co im to bylo??? powodzenia! patrz na siebie i korzystaj z okazjii


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group