Ostatnie wydarzenia - Nowy imienny PODRĘCZNIK KASJERA
teresa_t - 2012-02-25, 20:53
a ja mam puytanie odnośnie towaru rozbitego przy kasie, kupowali u mnie wodke litrowa no i co? laska pobila ja po skasowaniu towaru- jeszcze nie zaplacila gotówka, ale nie dostała drugiej gratis..to juz bylo w tamtym roku, ale jakbym miala taki sam przypadem niedlugo to co? mam jej dac nastepna wodkę bo se pobila niechcacy zamiast trafic do reklamowki to trafila na ziemie..
nanna2222 - 2012-02-26, 22:34
Mi się wydaje, że jak towar zeskanowany to już odpowiada za niego klient.
nn79 - 2012-02-27, 07:41
Niestety nie, klient może nie zapłacić za ten towar
Zależy od klienta. Czasem może powiedzieć, że to przez kasjera, bo ten szybko kasuje, a klient nie nadąża pakować itp.
Wkurza mnie, jak nawalą z górką na taśmę.Najlepiej jak położy reklamówkę, nastawia pierdół i przy kasowaniu mówi, ze najpierw reklamówkę, bo będzie pakować :rool:
A przez takie górki, to często coś się tłucze i co znów nie klienta wina?
DarkSide - 2012-02-27, 11:37
Nie zapominajcie o tym:
- Nie można wzbudzić w kliencie poczucia winy za uszkodzony towar
- nie można żądać aby klient zapłacił za towar uszkodzony
Chore ale prawdziwe -.-
Anonymous - 2012-04-10, 21:43
DarkSide napisał/a: | nie można żądać aby klient zapłacił za towar uszkodzony |
A później narastające straty i braki premii o to chodzi heh
tklient - 2012-04-11, 08:16
DarkSide, w sklepie rzecz normalna, jeśli się nie poczuwa to strata sklepu.
Anonymous - 2012-04-11, 12:22
nn79 napisał/a: | Wkurza mnie, jak nawalą z górką na taśmę.Najlepiej jak położy reklamówkę, nastawia pierdół i przy kasowaniu mówi, ze najpierw reklamówkę, bo będzie pakować :rool:
A przez takie górki, to często coś się tłucze i co znów nie klienta wina? |
Według niektórych to nie jest wina Klienta, bo Klient nasz Pan i dla nich nie ma tłumaczenia, że to samo spadło, bo... to wina kasjerki, gdyż to ona przecież kasuje towar :lol:. Jak słyszę takie tłumaczenia to robi mi się niedobrze . Tylko biedni kasjerzy muszą tłumaczyć niektórych pustakom, że taśma od kasy automatycznie się przesuwa, a nie oni i weź wytłumacz takiemu pustakowi :rool:...
Takich pustaków powinno od razu usuwać się ze sklepów, a jeśli coś mu nie pasuje to zdjęcie do "portretu" i na ścianę z napisem "Tych Klientów nie obsługujemy" :D.
patrycjapaw - 2012-04-20, 09:19
kiedys wezwałam policję bo mielismy klienta który szedł i paluch wsadzał w jogurty... w podręczniku jest info że jeśli klient specjanie naraża sklep na straty i nie wiesz kiedy i czy przestanie masz prawo interweniować... i nic cię wtedy nie obchodzi zasada ... nie wzbudzaj w kliencie poczucia winy...
jagodak - 2012-04-23, 10:16
Kochaś napisał/a: | nn79 napisał/a: | Wkurza mnie, jak nawalą z górką na taśmę.Najlepiej jak położy reklamówkę, nastawia pierdół i przy kasowaniu mówi, ze najpierw reklamówkę, bo będzie pakować :rool:
A przez takie górki, to często coś się tłucze i co znów nie klienta wina? |
Według niektórych to nie jest wina Klienta, bo Klient nasz Pan i dla nich nie ma tłumaczenia, że to samo spadło, bo... to wina kasjerki, gdyż to ona przecież kasuje towar :lol:. Jak słyszę takie tłumaczenia to robi mi się niedobrze . Tylko biedni kasjerzy muszą tłumaczyć niektórych pustakom, że taśma od kasy automatycznie się przesuwa, a nie oni i weź wytłumacz takiemu pustakowi :rool:...
Takich pustaków powinno od razu usuwać się ze sklepów, a jeśli coś mu nie pasuje to zdjęcie do "portretu" i na ścianę z napisem "Tych Klientów nie obsługujemy" :D. |
Może te pustaki, wiedzą po prostu, że taka taśma może być sterowana ręcznie albo automatycznie i dlatego się denerwują?
Anonymous - 2012-04-24, 10:32
Jest klient a klient -.- Kiedyś koleżanka dostała bułkami bo zdrożały o 2 grosze, druga dostała boczkiem bo chciała rozdzielic klientki które się o niego kłuciły ech....Często jest tak że klienci płacą za szkodę której dokonują mimo że nie muszą 8)
|
|
|