Prawa pracownika - Stres w pracy zabija
4ever - 2013-12-02, 14:19
monia-114 napisał/a: | Też uważam że stres zalezy od ludzi z którymi się pracuje. Ja mam biedronkę pod domem a dojeżdżam kilka kilometrów do pracy i za nic bym się nie zamieniła bo u nas po prostu tego stresu nie ma. KR jest spoko, zawsze uśmiechnięta i bardzo sympatyczna babka ,a KS to po prostu anioł. We wszystkim pomoże, nie tylko w pracy ale tez prywatnie. W pracy wiadomo jest zapier... ale jak trzeba to i kierowniczka za mopa złapie i nikt do nikogo nie ma pretensji jak się z czymś nie zdąży. Jak potrzebujemy wolnego, nawet w ostatniej chwili, to kierowniczka na głowie staje a te wolne da. Pracuje od marca i przez ten czas nikt u nas l4 nie brał ,UŻ też nie było Jestem pewna że to dzięki temu że mamy tak fajne kierownictwo i zgrana ekipe Pozdrawiam |
Rewelacja aż nie do uwierzenia. To nie opis pracy to idylla, eden lub raj chyba jakiś
Też chcę tam być :eee:
realistka - 2013-12-03, 00:09
No,a jak pracownik przeniesie się na tamten świat,to też pewnie na złość Biedronce.Żeby złośliwie nie świadczyć pracy dla JMP
Wolał umrzeć niż iść do pracy :D
[ Dodano: 2013-12-03, 00:50 ]
U nas na rejonie od sierpnia jest masakra, myślałam z początku, że nowa KR uparła się tylko na nasz sklep ale myliłam się po rozmowach z innymi KS i pracownikami innych sklepów, nie wiemy jak z nią rozmawiać, jak ją traktować, nie wiemy czego ona od nas w sumie wymaga bo chce wszystko na już i na tip top, wiecznie jej się nic nie podoba, robi wszystko jak sama mówi bo jest to jej takie "widzi mi się", zawsze robi wszystko bez uzgodnienia z KO, a po jego wizycie każe znowu przestawiać bo tak nie może być...do całego rejonu nie ma zaufania, wszyscy ją okłamują,rozsiewa po całym rejonie ploty jak baba ze wsi, gdzie u niej kultura j...ć kogoś przez telefon przy mnie, nawet nie zdążyłam odejść bo przecież tego kultura wymaga, że jak ktoś zadzwoni to dyskretnie się wycofujemy a ona całą litanię puściła. KS z rejonu mają dość, są znerwicowane i myślą o zmianie pracy, są to osoby z wieloletnim stażem a nie jak ta można powiedzieć jak dla mnie smarkula.
Na KR powinni awansować ludzie odpowiedzialni z firmy, którzy zaczynali od "0" z 10-letnim stażem co najmniej, a tu na zebraniu z KO słyszymy KR-"To ja się przedstawię........pracuję krótko ale liczę się od was dużo nauczę" po czym przed kontrolą KO na rejonie wjeżdża na sklep, ogląda, jest zachwycona, KS mówi jej,że jeszcze by coś poprawiła bo widzi błędy, "ale co Pani chce od tego sklepu jest dobrze", po kontroli KO i wypisaniu pamiętnika tekst "zawiodłam się na Pani" >:D to nie jest nasza KR ale jej zaprzyjaźniona z przyległego rejonu tak samo gówno wie o pracy co nasza, grunt to się dobrze ubrać, wymalować a na wypłatę niech zapieprza reszta. Wiem, że czyta to nasz KO, może się zorientuje o jaki rejon chodzi, wszystko nam jedno,ale mieliśmy tylu KR i ze wszystkimi współpracowało się zarąbiście i nikt nie miał do nas tylu pretensji co ta, boimy się bo idą święta, my same damy sobie radę ze wszystkim ale jak się będzie wtrącać wszechwiedząca KR to będzię porażka. Zawsze mieliśmy PL w granicach 0,67-0,80% a tera wzrosły do 0,98%, wszystkiego ma być pod żółtą listwę i mięsa pełne chłodziarki ;( przed pracą wszystkie dostają biegunki albo boli je żołądek. Najgorsze w tym jest to, że jest to osoba dwulicowa i fałszywa i zaprzecz :nie: a sama sobie, żeby coś udowodnić to by trzeba nagrywać a tego nie możemy :nie: Sorki, że się tak rozpisałam ale moim KO był kiedyś W.F. i w porównaniu z naszą KR to był anioł a musiałam się komuś wygadać bo KS nie pójdą do KO chociaż nawet chciały.....
B3494 - 2013-12-03, 12:32
realistka nie jesteś sama z tym problemem,u mnie jest tak samo,wszystkiego się czepia,nawet gdybym się starała nie wiadomo i sklep by błyszczał to i tak znajdzie jakiś krzywo postawiony karton byle się tylko czepić.A najgorsze jest to że jest wpatrzona w mojego KS cały czas tylko słyszę po u pana ''P''jest wszystko zrobione na czas bo pan ''P''potrafi na 1zmianie rozłożyć 33palety dostawy.Tylko nie widzi tego że ten wspaniały pan''P''ustawia sobie na zmiane po 7-8 osób a ja mam 3-4kasjerów gzie 2 siedzą cały czas na kasie...Jak ktoś ma zmiane z naszym ''P''to nie śpi w nocy i boi się co to będzie...A ja tak nie potrafię może jestem za miękka ale ja nie potrafię się wydzierać na moje dziewczynki bo wiem że dają z siebie wszystko...
realistka - 2013-12-05, 13:59
Jak się pozbyć KR? Proszę o rady, BOP czy od razu KO? Zastanawiałyśmy się nad morderstwem ale za głupią ci...ę nie pójdziemy siedzieć ;(
vitalyzd - 2013-12-05, 20:48
potrącić ją kiedyś elektrykiem ;] pojdzie na 3 miesiące na ZL
stoneczka - 2013-12-05, 21:53
InzaghiX napisał/a: | potrącić ją kiedyś elektrykiem ;] pojdzie na 3 miesiące na ZL |
najlepiej wybrać miejsce gdzie nie ma kamer
Koza - 2013-12-06, 08:03
realistka napisał/a: | Zastanawiałyśmy się nad morderstwem ale za głupią ci...ę nie pójdziemy siedzieć |
Zrzutkę na Czeczena zróbcie w rejonie.Wszystkich Was nie posadzą
marta1 - 2013-12-06, 09:14
a dlaczego na Czeczena ? :D
Koza - 2013-12-06, 10:51
marta1 napisał/a: | a dlaczego na Czeczena ? |
Bo Czeczen tani i zna się na robocie
marta1 - 2013-12-06, 10:56
Koza ? a korzystałaś już z ich usług ? polecasz ? :D
Cloud - 2013-12-06, 11:33
Koza napisał/a: | Bo Czeczen tani i zna się na robocie |
Zostawcie biednych Czeczenów nie dość że mają przesrane przez Rosjan to jeszcze polak który powinien ich zrozumieć będzie teraz ich wykorzystywał.
Lepiej wziąć Araba niech będzie żywą bombą, ale umówicie się że zapłata po wykonanej "robocie".
Madlena - 2013-12-06, 12:41
Cloud napisał/a: |
Lepiej wziąć Araba niech będzie żywą bombą, ale umówicie się że zapłata po wykonanej "robocie". |
Ha hahahaa dobre Po wykonanej robocie i tak na niego tuzin dziewic czeka :lol:
vitalyzd - 2013-12-07, 01:04
i podajcie NR auta by arab wiedział w którym bagażniku się schować ;] oby sklepu nie wysadził bo biedni pracownicy bedą wolni ; )
realistka - 2013-12-09, 13:24
Dziękuję wszystkim za dobre rady faktycznie pomysł z Arabem najlepszy :D gdyby tak tylko było można to nie wahałabym się. My teraz wiemy o co chodzi naszej KR, chce po prostu wszystkich udupić, a szczególnie KS- chce się ich pozbyć, tyle lat pracują i zawsze było ok, przekonałam się, że słowa KO na spotkaniu nie były nic warte gdy mówił, że nie prawdą jest zwalnianie "starych" pracowników gdy trzymają się procedur. No ale przecież zawsze można znaleźć haka no nie? PL-ki były niskie, byliśmy w rankingach to trzeba zniszczyć polecenie zamówienia w 20 kartonów fileta z łososia-koniec oferty-polecimy gdzieś na jakieś 10-12 kg, zamówienie pomidora 50 kartonów-koniec oferty a my jeszcze 130 kg na stanie,
zamówienie łopatki 27 kartonów-oferta dopiero od czwartku o bananie nie wspomnę ;( w okolicy pełno sklepów mięsnych, zakład mięsny, a ludzie na kartki kupują z kopalni ;( sklep wysokoobrotowy i polecenie, żeby na 6.00 był tylko KS i 2 kasjerki 7 kontenerów, 5 chłodni, 4 o/w o mixach nie wspomnę i jak to rozłożyć wszystko do godz.7.00 jak jedna idzie do odpieku kiedyś do calaka przychodziło się we 4-5 bo od 8.00 chodzą prawie wszystkie kasy, a KS musi zamówienie zrobić do godz.10.00 mimo że ma robić do 13.00-masakra KS spytała czy aby nadaje się na to stanowisko idiotka >:D kto ją kurwa awansował >:D sorki za wyrażenia ale nerwy puszczają bo idą święta a ona wiecznie coś miesza >:D
brit - 2013-12-17, 11:21
Alotquestions napisał/a: | skoro aby skutki stresu trzeba rozładowywać alkoholem, to też jest problem...
|
Napisałem "chociażby", co znaczy ze podałem tylko 1 przykład. Więc nie rób z kogoś alkoholików z problemami
|
|
|