Praca w Biedronce - obsluga
gosiulka - 2017-03-24, 21:01 Temat postu: obsluga Witam, pisze po pierwsze brak trzcionki polskiej na klawiaturze, po drugie nie pisalam na zwyklych pracowikow doceniam ich prace tylko trzeba cztac kierownikow a zwlaszcza zastepcow. A co do cenowek to bardzo czesto brakuje po promocji na nabiale oraz na malych listwach najpierw sprawdzcie a krytykujecie.co biedronka to wolno bez zadnej uwagi nie ma sklepu gdzie sa wszedzie zmienione ceny po promocji. :nie:
Anonymous - 2017-03-24, 21:06
Wy to byście chcieli pewnie, żeby klienci od wejścia kłaniali się wam w pas... Jak zmieni się coniektórym podejście, to i praca lżejszą się stanie.
co dalej - 2017-03-24, 23:32
Larrikol, jak się gdzieś wchodzi to chyba dobre wychowanie nakazuje powiedzieć "dzień dobry"! Czy to dla Was jakaś ujma powiedzieć pracownikowi "dzień dobry". Odechciewa się jak widzi się takie wasze zachowanie. "Klient nasz cham" , ot taka prawda!
MalaAsia - 2017-03-24, 23:39 Temat postu: Re: obsluga
gosiulka napisał/a: | Witam, pisze po pierwsze brak trzcionki polskiej na klawiaturze |
nie wiem jak to jest z trzcionką, ale proponuję zacząć używać czcionki, to może będzie ci łatwiej
gosiulka napisał/a: | po drugie nie pisalam na zwyklych pracowikow doceniam ich prace tylko trzeba cztac kierownikow a zwlaszcza zastepcow. |
kierownicy i zastępcy też ludzie a w biedrze to do tego ciężko pracujący ludzie, naprawdę
gosiulka napisał/a: | A co do cenowek to bardzo czesto brakuje po promocji na nabiale oraz na malych listwach najpierw sprawdzcie a krytykujecie.co biedronka to wolno bez zadnej uwagi nie ma sklepu gdzie sa wszedzie zmienione ceny po promocji. :nie: |
To prawda, że nie jest łatwo zmienić kilka razy w tyg wszystkie ceny i zdarzają się niestety błędy, za które bardzo przepraszamy
olka3008 - 2017-03-24, 23:48
Larrikol napisał/a: | Wy to byście chcieli pewnie, żeby klienci od wejścia kłaniali się wam w pas... Jak zmieni się coniektórym podejście, to i praca lżejszą się stanie. |
Nie potrzebuje żeby mi się kłaniali wystarczy żeby mnie szanowali!Twoje podejście zmieniło się na pewno odkąd nie pracujesz w biedronce :eee:
gosiulka - 2017-03-25, 09:45
Witam ale dlaczego zawsze maja najwiecej do powiedzenia kasjerzy a nie kierownicy to wlasnie oni maja te pawie piorka .Moze na innych sklepach pracuja zespolowo tam niestety nie widac tego.
Skiter1991 - 2017-03-25, 12:36
gosiulka napisał/a: | Witam ale dlaczego zawsze maja najwiecej do powiedzenia kasjerzy a nie kierownicy to wlasnie oni maja te pawie piorka . |
Bo to kasjerzy mają największy kontakt z klientem dlatego, poza tym ja traktuję klienta tak jak on mnie traktuje, jeżeli klient jest miły to mu nawet potrafię coś z wyprzedaży ściągnąć ze sklepu oddalonego o 50 km, jeżeli nie ma do mnie szacunku to zawsze klienta totalnie olewam(odwracam się i odchodzę), bo to boli ich najbardziej
Wariatka - 2017-03-25, 14:08
Jest coraz mniej ludzi do pracy, a będzie jeszcze mniej więc trzeba się przygotować na to, że kasjerki niedługo nie będą miały czasu nawet dzieńdobry powiedzieć, ale najwyraźniej pracodawcy to nie przeszkadza bo tak naprawdę ma wy....ne na klienta, klient ma przyjść i zostawić pieniądze. Pracuję w tej firmie, ale też przychodzę do różnych Biedronek na zakupy i coraz bardziej jestem skłonna zamieć sklep, ale absolutnie nie mam żadnych pretensji do obsługi bo nikt z nich nie jest winien.
Anonymous - 2017-03-25, 15:21
olka3008 napisał/a: | Nie potrzebuje żeby mi się kłaniali wystarczy żeby mnie szanowali! | Wymagając szacunku dla siebie, wypadałoby go także okazywać innym. Taka to straszna ujma na honorze, powiedzieć "dzień dobry"? Ludzie są różni. Są gburowaci i chamscy klienci, których trzeba zwyczajnie olać, bo potrafią tylko zepsuć dzień, ale są też tacy pracownicy sklepów, przez których klient nie ma ochoty wracać tam nigdy więcej. Więc jeśli ktoś chce wykonywać swoja pracę dobrze i ją szanuje, to powinien stworzyć komfortowe warunki dla klienta.
Większość z was nie widzi innego, podstawowego problemu. Wy nie czujecie się dobrze w swojej pracy i macie wiele pretensji do swojego pracodawcy, co przekłada się na wasze podejście do klienta. Człowiek zadowolony ze swojej pracy, nie zajmuje sobie głowy tym, kto pierwszy ma sie przywitać, tylko to robi. Nie wymusza "szacunku" do siebie od innych, tylko sam go okazuje. Tak więc podejście do życia, pracy i zadowolenie z siebie to podstawa.
Skiter1991 - 2017-03-25, 15:43
Larrikol napisał/a: | Większość z was nie widzi innego, podstawowego problemu. Wy nie czujecie się dobrze w swojej pracy i macie wiele pretensji do swojego pracodawcy, co przekłada się na wasze podejście do klienta. Człowiek zadowolony ze swojej pracy, nie zajmuje sobie głowy tym, kto pierwszy ma sie przywitać, tylko to robi. |
Podpisuję się obiema ręcami i nogami
U mnie na sklepie atmosfera sielska, podejście do klientów dobre(chociaż powodem może być również to że moja biedronka to taki bardzo duży sklep osiedlowy, prawie każdy każdego zna itd.) to i mniej chamowatych klientów jest, tych najgorszych, klnących i wyzywających załatwiły mandaty 500zł
ona1969 - 2017-03-25, 17:32
mandaty??????????? :eee:
Skiter1991 - 2017-03-25, 17:46
No to informuję was, ze jeżeli na sklepie zaczyna was ktoś wyzywać od najgorszych, informujecie że jak nie przestanie to wzywacie policję, jak to nie zadziała, to tą policje wzywacie, nie wypuszczenie tej osoby/osób ze sklepu, przyjeżdża policja, mówicie że ta osoba obraża was w miejscu publicznych i policja ładnie wystawia mandacik, uwierzcie że wieści szybko się roznoszą;)
[ Dodano: 2017-03-25, 17:50 ]
Ps1. Nawet jak później spotulnieja to nie cofajcie swojej decyzji!
Ps2. Co niektórzy mogą się burzyć że ich przetrzymujecie bez ich zgody(bo czekacie na policję) bla bla, puszczajcie to bez odpowiedzi
Seven of Nine - 2017-03-25, 19:10
Ja uwielbiam sytuację takie jak miałem wczoraj rozmawiam z klientką która myślała że ją oszukuję że rabat na millę dostanie jak kupi min dwa opakowania a tu jeszcze kolejnych dwóch klientów w sposób nachalny i co tu dużo mówić niegrzeczny wcina się w rozmowę oczywiście Z pytaniem gdzie znajdą jakiś tam towar z promo,jak im grzecznie powiedziałem że zaraz pomogę tylko skończę rozmawiać to zrobili wielce obrażone miny że jak ja niby śmiałem się nie rozdwoić (potroić)dla ich widzi mi się.
Ostatnio stale odnoszę wrażenie że klienci są coraz bardziej upierdliwi i roszczeniowi mając nas za jakieś roboty które są wyłącznie dla ich widzi mi się,jak byśmy nie mieli wszystkiego na głowie poczynając od kas przez grafiki promocję ceny zamówienia i wszystko czego nie wymienię bo nikt by tego nie przeczyta.
WIĘC DROGI KLIENCIE WBIJ SOBIE DO GŁOWY ŻE JEŚLI KTOŚ Z PERSONELU NIE POŚWIĘCA CI TYLE CZASU ILE BYŚ SOBIE ŻYCZYŁ TO NIE DLATEGO ŻE MU SIĘ NIE CHCE LUB MA ZŁY DZIEŃ A DLATEGO ŻE MA JESZCZE 1000 000 INNYCH OBOWIĄZKÓW DO WYKONANIA.
freedom - 2017-03-25, 20:52
Skiter1991 napisał/a: | gosiulka napisał/a: | Witam ale dlaczego zawsze maja najwiecej do powiedzenia kasjerzy a nie kierownicy to wlasnie oni maja te pawie piorka . |
Bo to kasjerzy mają największy kontakt z klientem dlatego, poza tym ja traktuję klienta tak jak on mnie traktuje, jeżeli klient jest miły to mu nawet potrafię coś z wyprzedaży ściągnąć ze sklepu oddalonego o 50 km, jeżeli nie ma do mnie szacunku to zawsze klienta totalnie olewam(odwracam się i odchodzę), bo to boli ich najbardziej |
Ja tam zawsze zabijam ich uprzejmością - najbardziej to na nich działa -.-
makota - 2017-03-26, 22:47
WIĘC DROGI KLIENCIE WBIJ SOBIE DO GŁOWY ŻE JEŚLI KTOŚ Z PERSONELU NIE POŚWIĘCA CI TYLE CZASU ILE BYŚ SOBIE ŻYCZYŁ TO NIE DLATEGO ŻE MU SIĘ NIE CHCE LUB MA ZŁY DZIEŃ A DLATEGO ŻE MA JESZCZE 1000 000 INNYCH OBOWIĄZKÓW DO WYKONANIA.
no własnie... Drogi Kliencie ciut empatii. my naprawdę mamy co robić. mamy aż nadto. więc Drogi Kliencie, bądź tak miły i przeczytaj sobie SAM cenę, znajdź sobie SAM jajka i postój trzy minuty w kolejce - nie SAM Biedronka to sklep SAMoobsługowy.
|
|
|