To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Przerzucenie na inny sklep

PEPPA - 2011-11-17, 09:00
Temat postu: Przerzucenie na inny sklep
Ostatnio wraz z 6 pracownikami zostaliśmy przerzuceni na inny sklep oddalony o 30 km a dla pozostałych nawet o 40 km...No i tu zaczynają się schody codzienne dojazdy to prawie 2 godziny+8 godzin w pracy czyli 10 godzin :( do tego jeszcze KR dołożył Nam tylko popołudniowe zmiany :( Czy przez miesiąc możemy mieć ciągle drugie zmiany?Jak jest z dojazdami czy w ogóle należy Nam się zwrot za dojazdy(za dojazdy płacimy razem 800 zł)a to nie jest mało.KR nie poinformował mnie o tym,że zostaję przeniesiona na inny sklep a tym bardziej o jednej zmianie.

Miał ktoś podobną sytuację?PISZCZCIE

Anonymous - 2011-11-17, 11:33

Zostaliście przeniesieni na stałe? Czy to tylko delegacja? Jak delegacja to należy wam się zwrot kosztów podróży + dieta. Jeśli na stałe to powinniście wyrazić zgodę bo miejscem pracy jest miasto w którym pracowałas dotychczas. Co do II zmiany to chyba nie ma jakiś specjalnych zasad które by określały ta kwestię. Myślę że dobra wola KS ze sklepu w którym teraz pracujecie powinna wystarczyć.
PEPPA - 2011-11-17, 12:46

Dotaliśmy aneksy do umowy,że zostaliśmy przeniesieni na inny sklep.To nie jest delegacja.
blablo - 2011-11-17, 12:53

Musieliście więc podpisać jakąś zgodę :regulamin: , bez Waszej zgody raczej by Was nie przenieśli, żaden zwrot ani dodatek do kosztów podróży niestety się nie należy w takiej sytuacji
Anonymous - 2011-11-17, 13:09

blablo napisał/a:
Musieliście więc podpisać jakąś zgodę

Myślę że samo podpisanie aneksu jest już zgodą na przeniesienie.

Anonymous - 2011-11-17, 14:16

Przeczytaj dokladnie aneks i zobacz co tam jest napisane i co podpisalas. Swoja droga nie przeczytalas co dali do podpisu? Zwrot kosztow od pracodawcy nie nalezy sie, jezeli pracujesz w miejscu gdzie masz wyznaczone na umowie. Mozesz jednak odliczyc sobie dojazdy od podatku, jak bedziesz sie rozliczac:)
girl - 2011-11-18, 16:53

Witam sytuacja którą opisujesz jest dziwna gdyż powinnaś wiedzieć na jakich zasadach cię przenoszą na jak długo i dlaczego . Z drugiej strony z sytuacji dziwnych i niezrozumiałych w JMD wcale się nie wyróżnia
pracownik - 2011-11-18, 17:03

Coś tu jest nie tak,nie znamy szczegółów ale mi to czymś innym pachnie.
malenstwo20088 - 2011-11-18, 17:08

Za moich czasow bylo tak ze dostawalo sie anex jak nie podpiszesz to przy najblizeszj okazji wiadomo co było ..... ludzie zazwyczaj sie zgadzali ale po dluzszym czasie sami sie zwalniali ze wzgledu na koszta jakie ponosili i czas
Stonk@ - 2011-11-20, 20:43

Ja też znajduję się w tej grupie, która została oddelegowana do innej biedronki w innym mieście. Aneks, który dostałyśmy do podpisania wnosi tylko zmianę o tym, że od dnia ... miejsce pracy: ... Pozostałe warunki umowy nie ulegają zmianie. Nie ma tu nic o terminie trwania delegacji, a tym bardziej żeby to była delegacja. KR zapewniał słownie, że będzie to tylko miesiąc czasu, ale jeśli aneks o tym nie mówi, a jest to pierwsza umowa dla kilku z nas, to czy powinnyśmy się obawiać jakiegoś haczyka? :regulamin:
blablo - 2011-11-21, 07:43

Stonk@, sama napisałaś
Cytat:
od dnia ... miejsce pracy: ... Pozostałe warunki umowy nie ulegają zmianie.

Całą ta grupa zgodnie podpisała, że od danego dnia miejsce pracy się zmienia, nikt nie upomniał się, by na umowie dopisać termin zakończenia. A jeśli na umowie masz wpisane miejsce pracy, to nie jest to delegacja i zwrot kosztów się nie należy, przykro mi

Stonk@ - 2011-11-21, 09:32

no tak wiemy alę my sie pytaliśmy do kiedy tam będziemy to mówil nam KR że do połowy gródnia czy powinniśmy wierzyc dla KR skoro to było tylko słowne zapewnienie ,że wrócimy do swojego poprzedniego miejsca pracy :D
Anonymous - 2011-11-21, 09:56

Wyglada mi to na zwykłą delegację skoro ma to być wg zapewnień KR tak krótko, z tym że firma znalazła sposób na to by nie pokrywać kosztów dojazdu ;) . Po powrocie dostaniecie pewnie kolejny aneks z właściwym miejscem pracy czyli waszym miastem :)
Stonk@ - 2011-11-21, 10:06

to czyli ze nabił nas w butelkę no nic jakoś to się wytrzyma ale ja sie pytałam czy zmiany beda takie same jak na poprzednim miejscu pracy to KR zapewniał mnie ze tak a teras sie okazało ,że ciagniemy cały czas 2 zmiane ja nie moge sobie na to pozwolic poniewasz mam dziecko prosiłam go o zmiany to na rano to na 2 zmiane poprostu jestem wsciekła ze tak nas potraktował


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group