Prawa pracownika - Przeniesienie na inny sklep a premia kwartalna
rbozom - 2019-02-01, 16:17 Temat postu: Przeniesienie na inny sklep a premia kwartalna Czy jeśli pracowałem przez 1 miesiąc na sklepie, który zawsze wyrabia premię to dostanę jej część jeśli zostałem przeniesiony/
Florianka - 2019-02-01, 19:55
premię dostajesz z tego sklepu na którym byłeś od 1 danego miesiąca
u8t3io3p - 2019-02-01, 20:23
Florianka napisał/a: | premię dostajesz z tego sklepu na którym byłeś od 1 danego miesiąca |
Nie dostaniesz1/3 w przypadku tej kwartalne, jeśli tamten sklep wyrobil
NoFuture - 2019-02-04, 12:51
A ja mam pytanie, jeśli nie wyrażę zgody na przeniesienie do innego sklepu to czy mogą mnie zwolnić skoro mam umowę do października tego roku?
MalaAsia - 2019-02-04, 13:39
NoFuture napisał/a: | A ja mam pytanie, jeśli nie wyrażę zgody na przeniesienie do innego sklepu to czy mogą mnie zwolnić skoro mam umowę do października tego roku? |
umowę o pracę masz na miejscowość, nie wiem jak w większych miastach czy np na całą Warszawę czy jakąś dzielnicę, ale w mniejszych miejscowościach na dane miasto jest umowa i w obrębie tego miasta mogą cię przenosić, chyba, że masz dziecko do lat 4 to potrzebna jest twoja zgoda. Jeśli nie masz małego dziecka i sie nie zgodzisz to jest to niewykonanie polecenia. Oczywiście zawsze możesz wziąć uż, czy l4, ale taka odmowa wprost - nie pójdę tam i już - to jest niewykonanie polecenia i za to może nie zwolnienie z pracy od razu, ale konsekwencje mogą być
Patrycja. - 2019-02-04, 13:39
to chyba nie ten temat. po za tym skoro masz na umowie napisane np Warszawa to mogą Ciebie po całej Warszawie rzucać.
u8t3io3p - 2019-02-04, 17:17
jest na cala warszawe nie dzielnice, bo czesto rejony sa w roznych dzielnicach
MalaAsia - 2019-02-04, 18:59
u8t3io3p napisał/a: | jest na cala warszawe nie dzielnice, bo czesto rejony sa w roznych dzielnicach |
czyli można pracować tydzień w jednym rejonie, tydzień w innym mając umowę na jedno miasto? niezła ciekawostka
u8t3io3p - 2019-02-04, 19:57
MalaAsia napisał/a: | u8t3io3p napisał/a: | jest na cala warszawe nie dzielnice, bo czesto rejony sa w roznych dzielnicach |
czyli można pracować tydzień w jednym rejonie, tydzień w innym mając umowę na jedno miasto? niezła ciekawostka |
teoretycznie tak, ale pewnie nie robia tak, chyba ,ze w naglych przypadkach jak nie przyjscie calej ekipy do pracy, bylby zbyt duzy balagan, pewnie kazdy rejonowy ma swoja liste ks/zks/kasjerow
NoFuture - 2019-02-05, 10:10
A jak mam dziecko 18msc, ale jestem jedynym żywicielem rodziny? Moja druga połówka nie pracuje, bo umówiliśmy się, że ja pracuje na dwie, czasem trzy prace, a ona wychowuje dziecko ?
MalaAsia - 2019-02-05, 14:27
NoFuture napisał/a: | A jak mam dziecko 18msc, ale jestem jedynym żywicielem rodziny? Moja druga połówka nie pracuje, bo umówiliśmy się, że ja pracuje na dwie, czasem trzy prace, a ona wychowuje dziecko ? |
Teoretycznie to masz dziecko poniżej 4 lat, więc zgody wyrazić nie musisz. Pamiętaj jednak że nie żyjesz w próżni, z rozmów pewnie wszyscy wiedzą, że masz z kim dziecko zostawić, nie jest pozbawione opieki, więc twój brak zgody z powodu posiadania małego dziecka, to jedynie wymówka. Z doświadczenia wiem, że funkcjonuje niepisana zasada, jak ty nam tak my tobie. Ty teraz nie pomożesz 'sklepowi' kiedy ciebie proszą, to kiedyś ty poprosisz o coś i usłyszysz nie, bo nie musimy, tak samo jak ty nie musiałeś to nie poszedłeś na inny sklep ...
Anonymous - 2019-02-05, 15:04
Odmowa pracy w porze nocnej, nadgodzin, delegacji przysługują osobie zatrudnionej. Nie znalazłam w przepisach adnotacji, że dotyczy to tylko osób, które nie mają innej opieki (tak jak jest np z zasiłkiem opiekuńczym). Jest to przywilej, z którego może korzystać jeden rodzic, a jeśli żona nie pracuje, to z niego nie korzysta. Dla pewności możesz zadzwonić do kadr, PIPu i dopytać.
Anonymous - 2019-02-06, 11:00
Larrikol napisał/a: | Odmowa pracy w porze nocnej, nadgodzin, delegacji przysługują osobie zatrudnionej. Nie znalazłam w przepisach adnotacji, że dotyczy to tylko osób, które nie mają innej opieki (tak jak jest np z zasiłkiem opiekuńczym). Jest to przywilej, z którego może korzystać jeden rodzic, a jeśli żona nie pracuje, to z niego nie korzysta. Dla pewności możesz zadzwonić do kadr, PIPu i dopytać. |
i tego należy się trzymać.
Chcesz zrobić "dobrze" to zrób. Chwała Ci za to. Nie oczekuj rewanżu. Może go otrzymasz, a może nie.
Dobrze byłoby, gdyby każdy raz a dobrze uznał, ze przywileje wynikające z prawa są po to by z nich korzystać jeśli wystąpią ku temu przesłanki. Dobrowolne się ich wyrzekanie jest idiotyzmem, a przymusowe (nawet nie wprost) ich pozbawianie jest przestępstwem.
Po to płaci się składki zdrowotne, wypadkowe, rentowe, emerytalne by, w razie potrzeby, z nich korzystać. Jeśli tego nadużywamy to od tego są odpowiednie służby.
Po to w kodeksie pracy jest uż, by brać gdy ma się taka ochotę (z zastrzeżeniem prawa pracodawcy do odmowy w UZASADNIONYCH sytuacjach) bez tłumaczenia (akurat mąż kochanki niespodziewanie wyjechał na ryby). Podobnie urlop tacierzyński, wymóg zgody na delegowanie, pracę nocną itp, opieka nad dzieckiem itp.
Nie należy też zapominać o obowiązkach, bo z tego też możemy w "odpowiedniej" chwili rozliczeni.
Jak tego wszyscy będą a się trzymać to będzie też miejsce na zasadę wzajemności...
|
|
|