Złote myśli klientów :) |
Autor |
Wiadomość |
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2012-08-15, 15:28
|
|
|
Klientka pyta:
Czy jest czekolada ze styropianem
Po chwili mówię - może czekolada z ryżem dmuchanym |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
@makota
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 15 Sty 2010 Posty: 222
0
0
|
Wysłany: 2012-08-24, 23:30
|
|
|
Małżeństwo nie stare przy kasie:
ona: no co liczysz i liczysz te drobniaki
on: chcę pani dać drobne (po mojej prośbie i słodkich oczach)
ona: i tak się nie doliczysz
on(lekko oburzony): dlaczego? miałem piątki z matematyki
ona: taa , a z wuefu tróje...
|
|
|
|
|
gregori0708
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączyła: 25 Maj 2011 Posty: 378
0
0
|
Wysłany: 2012-08-26, 17:22
|
|
|
podchodzi do mnie pan i pyta
-" czy są parówki hod dogowe ....takie jak te,ale nie te....."_
yyyyyy nie ma :nie: |
|
|
|
|
biedronak
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 23
0
0
|
Wysłany: 2012-08-31, 22:01
|
|
|
"wszystko poprzestawialiście na tej biedronce nic nie można znaleźć -nie macie co robić"-już tyle czasu po freszu a ciągle to słychać denerwujące trochę ;( |
|
|
|
|
@nn79
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 12 Mar 2011 Posty: 215
0
0
|
Wysłany: 2012-09-01, 08:49
|
|
|
Ja mówię, że to specjalnie, żeby relacje z klientem rozwijać, bo nie ma to jak wspólny spacer po sklepie w poszukiwaniu produktów |
|
|
|
|
bziubzia [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-09-01, 11:50
|
|
|
Ja w takim wypadku z uśmiechem mówię: "no to zrobimy sobie wycieczkę"i po drodze do poszukiwanego produktu tłumaczę że nowe ustawienie jest korzystniejsze ponieważ produkty ustawione są tematycznie i wszystko z danej grupy towarowej jest teraz w jednej alejce.Kurcze klienci zazwyczaj trochę niepewnie bo chyba nie każdy wie o czym mówię ale przytakują. |
|
|
|
|
@mercuwichura
MERCU
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 352 Skąd: B2...
0
0
|
Wysłany: 2012-09-01, 20:26
|
|
|
dobre , dzięki za rade jutro wypróbuje,może część klientów przestanie się pytać o byle pierdołe |
|
|
|
|
@Mała82
Stanowisko: klient
Dołączyła: 15 Paź 2010 Posty: 613
0
0
|
Wysłany: 2012-09-10, 15:10
|
|
|
Witam Klientka pyta: proszę pani, ta mielonka indycza to wieprzowa jest? :D |
|
|
|
|
@blablo
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 02 Paź 2011 Posty: 210
0
0
|
Wysłany: 2012-09-10, 19:03
|
|
|
miała trochę racji, bo to jest mielonka wieprzowa z dodatkiem indyka, nawet jest napisane: "mielonka z indykiem" |
|
|
|
|
bziubzia [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-09-24, 19:21
|
|
|
Z dzisiejszego dnia-taszczę pod pachą bagietkę i serek zmierzając do kasy bo idę na przerwę ,rozlega się dzwonek.Pod kasą trzy osoby a pan z końca "kolejki" podbiega do mnie i pyta:cyt."gdzie pani się ulokuje?"ja z przyklejonym uśmiechem -"w socjalnym na przerwie"Jego mina bezcenna |
|
|
|
|
kamoreks
Dołączył: 06 Paź 2012 Posty: 11
0
0
|
Wysłany: 2012-10-11, 00:52
|
|
|
Dzisiaj byłem świadkiem śmiesznej rozmowy w 2000 biedronce. Jakiś w swetrze, nie wiem kto to był, kierownik, ktoś mówi do pracownika:
Sweter: - "Ma Pan uprawnienia na wózek?"
Zielony: -"Nie nie mam"
Sweter: -"A dlaczego Pan nie ma?"
Zielony: -"Nie wiem"
Prawidłowa odpowiedź? Bo nikt go nie wysłał na szkolenie!
Haha:) Swoją drogą współczuje zielonemu, bo wg mnie był trochę traktowany po "psiemu", "chodź no Pan tu na chwilę" "Ustaw mi Pan tu te palety".
Ale może to tylko moje wyobrażenia i to nic takiego |
|
|
|
|
@etaba
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 25 Kwi 2012 Posty: 310
0
0
|
Wysłany: 2012-10-13, 09:35
|
|
|
Ostatnio gość pyta się "gdzie tu jest kasownik?" - odpowiadam, że z przodu są kasy, patrzy na mnie wielkimi oczyma i mówi " ja tylko chciałem zobaczyć ile to kosztuje?" a ja aaaaaa chodzi panu o czytnik jest tutaj i pokazałam mu owy .^. kasownik. |
|
|
|
|
andziutek15
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 05 Paź 2012 Posty: 0
0
0
|
Wysłany: 2012-10-14, 21:04
|
|
|
Kobieta w starszym wieku (typowy moherek) podeszła do mojej ks z zapytaniem czy mogłaby jej pomóc w wyborze Gerberka dla kotka,bo biedaczek stracił zęby i nie ma czym gryść. Nie wiem jak udało się zachować mojej kierowniczce powstrzymać od śmiechu.Na magazynie zastanawiałyśmy się czy tego kotka łyżeczką nie karmi |
|
|
|
|
~Affik65
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 04 Wrz 2012 Posty: 54
0
0
|
Wysłany: 2012-10-14, 21:22
|
|
|
Siedze na kasie a pacjentka sie do mnie pyta:
Jest w promocji ten papier toaletowy o smaku truskawkowym?
A ja yyyhm nie ma... mniam mniam! |
_________________ Chcialem dobrze- wyszlo jak zawsze. |
|
|
|
|
@Mała82
Stanowisko: klient
Dołączyła: 15 Paź 2010 Posty: 613
0
0
|
Wysłany: 2012-10-14, 21:27
|
|
|
Z kotem to i ja miałam kiedyś przypadek jak babka szukała filetów z grenadiera bo mintaja kotek nie lubi bo za suchy |
|
|
|
|
|