Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: DarkSide
2012-12-04, 01:03
Plusy pracy w Biedronce
Autor Wiadomość
#sewilka

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 66
Wysłany: 2014-11-29, 20:23   

jak tam czytam komentarze niektórych (szczególnie teraz o bonach) to mam wrażenie, że dawno nie szukali pracy i zapomnieli jakie są realia... w Biedronce fakt trzeba zapier... ale jak w każdym spożywczaku... ale znam młode dziewczyny które robią na czarno bo w ich rejonach nie ma innej pracy, marzą o urlopie lub choćby uczciwej płacy... sąsiadka przyjęła się teraz do jednej z sieci sklepów i zadowolona bo w końcu ma umowę i to na cały etat,....ale jak się kiedyś przyznała to prace ma liczoną od otwarcia a przychodzić musi 1-2h wcześniej, podobnie z wyjściem, na umowie najniższa krajowa na cały etat a w rzeczywistości te 1200zł to dostaje robiąc prawie 1 i 1/4 etatu... a już jakieś bony czy paczki to abstrakcja... pracowałam w sklepie gdzie właściciel wypłaty wypłacał na raty, zatrudniał większość osób z grupą ale i tak wszyscy pracowali po równo 9h przez 6 dni w tygodniu za 1000zł miesięcznie...
to przykre ale żyjemy w takim kraju, w którym jednak praca w Biedronce bardzo cieszy... ale cóż inni mają grzej... a tu jest całkiem znośnie, szczególnie gdy na sklepie jest fajna ekipa i atmosfera
 
     
@Miawka 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 07 Paź 2013
Posty: 778
Wysłany: 2014-11-29, 20:51   

Zgadzam się z poprzedniczką. Pracowałam u prywaciarza i nigdy więcej. Wypłata w trzech ratach, podstawa liczona wg własnego widzimisię szefowej. Mieliśmy dodatkowo płacone za sobotę i niedzielę, 50 za 8h w sobotę i niedziela 5,5/11 i 50/100zł. Jak któraś dużo pracowała to podstawa zamiast 1050 była 900 żeby nie musiała płacić swoim zdaniem za dużo. Było czasem także miałam jeden dzień wolny w miesiącu, masakra. Oczywiście żadnych przerw, urlop z łaski tydzień o dwóch tygodniach w kupie mowy nie było. Socjal zero ale szefowa prowadziła zeszycik że wypłaca z naszymi podpisami (wiem, wiem) i mnóstwo innych niedociągnięć ale się pracowało bo nie było innej pracy.
Teraz w biedronce mam to wszystko i nie jest źle. Atmosfera spoko. Zarobki, inni mają gorzej.
_________________
Wierzę magii starych drzew i gwiazd, wierzę magii świata żądz jak zwierz...
  Ocena JMP: 8/10
     
qweerty
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-29, 22:13   

sewilka napisał/a:
jak tam czytam komentarze niektórych (szczególnie teraz o bonach) to mam wrażenie, że dawno nie szukali pracy i zapomnieli jakie są realia... w Biedronce fakt trzeba zapier... ale jak w każdym spożywczaku... ale znam młode dziewczyny które robią na czarno bo w ich rejonach nie ma innej pracy, marzą o urlopie lub choćby uczciwej płacy... sąsiadka przyjęła się teraz do jednej z sieci sklepów i zadowolona bo w końcu ma umowę i to na cały etat,....ale jak się kiedyś przyznała to prace ma liczoną od otwarcia a przychodzić musi 1-2h wcześniej, podobnie z wyjściem, na umowie najniższa krajowa na cały etat a w rzeczywistości te 1200zł to dostaje robiąc prawie 1 i 1/4 etatu... a już jakieś bony czy paczki to abstrakcja... pracowałam w sklepie gdzie właściciel wypłaty wypłacał na raty, zatrudniał większość osób z grupą ale i tak wszyscy pracowali po równo 9h przez 6 dni w tygodniu za 1000zł miesięcznie...
to przykre ale żyjemy w takim kraju, w którym jednak praca w Biedronce bardzo cieszy... ale cóż inni mają grzej... a tu jest całkiem znośnie, szczególnie gdy na sklepie jest fajna ekipa i atmosfera


to wynika nie tyle z bezrobocia ale ludzkiego przyzwolenia na taką prace, jeśli Ciebie oszukiwał prywaciarz to teraz jak pracujesz w JMP to zrób byłemu pracodawcy sprawę w sądzie o wypłatę wynagrodzenia za te godziny. Masz na to 3 lata po ustaniu stosunku pracy. Ja wygrałem 12 tyś zł
 
     
@Zed


Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 219
Wysłany: 2014-11-30, 17:36   

Nigdy się nie rozwiniemy jeśli cały czas będziemy patrzeć od strony "mogło być gorzej" i przytaczane są patologiczne przypadki które nie powinny mieć w ogóle miejsca. Takie warunki jakie panują u nas nie miałyby miejsca w normalnym cywilizowanym kraju, ale skoro "mogło być gorzej" to dalej róbmy z siebie murzynów i całujmy po nogach pracodawce że był tak szczodry i wypłacił nam pensje.
 
     
qweerty
[Usunięty]

Wysłany: 2014-11-30, 20:18   

Zed napisał/a:
Nigdy się nie rozwiniemy jeśli cały czas będziemy patrzeć od strony "mogło być gorzej" i przytaczane są patologiczne przypadki które nie powinny mieć w ogóle miejsca. Takie warunki jakie panują u nas nie miałyby miejsca w normalnym cywilizowanym kraju, ale skoro "mogło być gorzej" to dalej róbmy z siebie murzynów i całujmy po nogach pracodawce że był tak szczodry i wypłacił nam pensje.


popieram Twoją wypowiedź, ciągnijmy standardy do tych co mają lepsze a nie porównujmy do gorszych. W pierwszym przypadku tworzymy nową jakość w tym drugim popieramy/uznajemy patologię chyba nawet kiedyś ktoś tak pisał w tym temacie
 
     
#sewilka

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 66
Wysłany: 2014-12-10, 12:29   

to smutne że jest właśnie społeczne przyzwolenie na to by pracodawcy wykorzystywali pracowników, niestety za mało w nas solidarności, ktoś się postawi a inni nie pójdą za nim i w ten sposób on wyleci a na jego miejsce przyjdzie inna potulna owieczka... ogólnie to smutne, że również młodzi ludzie(często z wykształceniem) cieszą się z byle jakiej pracy bo dostają umowę o pracę itd.... to co powinno być standardem nam wydaje się przywilejem... ale cóż sami taki kraj tworzymy swoją biernością... wybraliśmy rząd który pozwala na umowy śmieciowe i ogólny wyzysk
 
     
~chomiczek 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 31
Wysłany: 2014-12-14, 20:19   

sewilka napisał/a:
... wybraliśmy rząd który pozwala na umowy śmieciowe i ogólny wyzysk
Pracodawcami w Polsce są głównie osoby prywatne, a nie rząd. Ze statystyk wynika, że na (jak to pan/pani nazywa) umowach śmieciowych w Polsce pracuje tylko 3%. Zawsze powtarzam: Uważasz, że twój pracodawca za dużo zarabia? Nic prostszego - I ty załóż sobie firmę i zarabiaj jak twój szef.
 
     
~Natalia76 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 05 Lis 2014
Posty: 53
Wysłany: 2014-12-14, 21:21   

sewilka napisał/a:
niestety za mało w nas solidarności, ktoś się postawi a inni nie pójdą za nim i w ten sposób on wyleci a na jego miejsce przyjdzie inna potulna owieczka... ogólnie to smutne

Zgadzam się z tym i podpisuje sie pod tym co jest napisane :yeah:
Tak jest niestety.Pracowałam poprzednio w sieci Delikatesy Centrum.Niestety ale tam nie słychać było o chorobowym.Jak poszłać na chore to odrazu zwolnienie.Także przychodziło sie do pracy chorym i tak cza było pracować.
Dzięki mężowi tam już nie pracuje, bo przypominał mi od 1 roku aby może poszukać nowej pracy a nie przychodzić do domu i jojcyć jak tam jest źle.Na 15 osób nikt nie odważyl sie zaprotestować( złożyć skarge do pipu,sądu itp.) i dalej pracują jak niewolnice.
Cieszę się odeszlam.Tu narazie o biedronce się nie wypowiadam bo za krótki okres pracy ale narazie jest dobrze.W miarę dobrze ;)
  Ocena JMP: 6/10
     
qweerty
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-15, 23:30   

Agnieszka76, podoba mi sie co piszesz to znaczy że jak ktoś Ci w pracy będzie chciał nawywijać to pokażesz i podobnie jak ja nie boisz się zmienić pracę , bravo za postawę!!!! :em29:
 
     
~alina21 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 16 Gru 2014
Posty: 32
Wysłany: 2014-12-16, 10:02   

a ja lubie swoją pracę ,teraz mamy więcej pracy ale zawsze jest. u nas ciężko o pracę. może dlatego że blisko białych niedźwiedzi:)
 
     
Larrikol
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-16, 11:44   

qweerty napisał/a:
co piszesz to znaczy że jak ktoś Ci w pracy będzie chciał nawywijać to pokażesz
a co pokazała? było źle, to zwinęła zabawki i poszła gdzie indziej. Nawet nie miała jak pokazać, bo nikt nie był na tyle odważny, żeby tupnąć nogą, a sama przecież by się nie stawiała.
 
     
@onya67 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 13 Mar 2014
Posty: 275
Skąd: España
Wysłany: 2014-12-16, 16:59   

ajak w B prezenty na swieta ? bo ja wole sie niewypowiadac coz kolejny raz trzeba zmienic fuche .
 
     
~Natalia76 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 05 Lis 2014
Posty: 53
Wysłany: 2014-12-16, 22:39   

qweerty napisał/a:
że jak ktoś Ci w pracy będzie chciał nawywijać to pokażesz i podobnie jak ja nie boisz się zmienić pracę , bravo za postawę!!!!

Z tym pokazaniem to może nie ;) ale w sposób delikatny ;/
Larrikol napisał/a:
a co pokazała?

Nic.Po prostu odeszłam ;) Może tylko to, że nie bałam się odejść i znaleść inną pracę.Choć było cięzko na początku.Jednak później bez problemu
  Ocena JMP: 6/10
     
DarkSide 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 3461
Skąd: Polska
Wysłany: 2014-12-16, 22:45   

Plusy pracy w Biedronce więc trzymajcie się tematu !! :regulamin:
_________________
Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!!
  Ocena JMP: 1/10
     
Larrikol
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-17, 00:04   

alina21 napisał/a:
a ja lubie swoją pracę ,teraz mamy więcej pracy ale zawsze jest. u nas ciężko o pracę. może dlatego że blisko białych niedźwiedzi:)
Ja też mieszkam u białych niedźwiedzi, nawet czasem widuje jednego i nie zauważyłam, żeby podbierał komuś pracę :-p
a więc to chyba plus pracy w biedronce, że białe misie nie chcą tu pracować :-) więcej miejsc dla innych.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Promocje Biedronka


phpBB by przemo