@nn79
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 12 Mar 2011 Posty: 215
0
0
|
Wysłany: 2012-02-25, 15:55
|
|
|
Larrikol na przerwy możemy chodzić. Choć raz od tej ZKS usłyszałam z westchnieniem "Nie wiem jak się wyrobimy?", gdy tylko ja zostałam jeszcze bez przerwy i chciałam na nią pójść.
Poza tym czasami faktycznie nie pójdziemy, bo naprawdę się nie wyrabiamy. Wiem, ze to zły nawyk uczyć, ze się nie chodzi. Ale robimy to dla tych ZKS, w których mamy wsparcie. Oni zawsze nam dziękują, gdy nie pójdziemy. Sami też wtedy nie idą. Nie jest to nagminne, ale się zdarza. Jutro jest nasza pierwsza niedziela według tych zasad, o których pisałam, o rozłożeniu towaru od 6 do 8,45. Zobaczymy, co będzie...
Co do przerw, to jest u nas zasada, że rano dopiero po rozłożeniu chłodni. W okresie letnim, gdzie tego przyjeżdża bardzo dużo i mrożonek mamy więcej, zdarzało się, ze chłodnia była rozwalana do 11 czy 11,30. Ktoś, kto przyszedł na 6.00 do 12.00 często mógł się pocałować w.. a nie pójść na przerwę ;] |
|