ROZKŁAD CZASU PRACY NA SLKEPIE!!!!!!!!!!!!!!! |
CZY ROZPLANOWANIE PRACY CO DO MINUTY |
jest dobrym rozwiązaniem |
|
[ 8 ] |
nie mam zdania |
|
[ 3 ] |
jest oderwane od rzeczywistości |
|
[ 377 ] |
|
Głosowań: 388 |
Wszystkich Głosów: 388 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
@Antrykota
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 06 Sie 2015 Posty: 126 Skąd: 3city
1
2
|
Wysłany: 2015-10-10, 20:34
|
|
|
Skoro u nas nic jakoś strasznie złego się nie dzieje, to nikt nie musi dzwonić. Może dlatego nie masz informacji?
Nie wiem czy jesteśmy wyjątkowi czy nie, nie łażę bo Biedziakach w Trójmieście i nie pytam ile osób mają na zmianie i jak im się pracuje. |
|
|
|
|
qweerty [Usunięty]
|
Wysłany: 2015-10-10, 21:13
|
|
|
Antrykota napisał/a: | Skoro u nas nic jakoś strasznie złego się nie dzieje, to nikt nie musi dzwonić. Może dlatego nie masz informacji?
Nie wiem czy jesteśmy wyjątkowi czy nie, nie łażę bo Biedziakach w Trójmieście i nie pytam ile osób mają na zmianie i jak im się pracuje. |
Natomiast z doświadczenia wiem, że jakiegoś dnia mogą przesunąć Cię na taką biedronkę. Nie warto przyzwyczajać sie do miejsca wykonywania pracy.
Odnośnie grafiku liniowego moja koleżanka ks powiedziała mi że ma jedno marzenie:
Aby w środę przyszedł na zmianę kr, ko, personalna i dyrektor dc, i pokazali jak na bigu wyokoobrotowym w 4 w tym jeden jako ks ,robią promocje , rozwieszają ceny i akcje tematyczne i pracują w.g grafiku liniowego.
Też bym chciał to zobaczyć |
|
|
|
|
@Antrykota
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 06 Sie 2015 Posty: 126 Skąd: 3city
3
0
|
Wysłany: 2015-10-10, 21:27
|
|
|
Qweerty- ja w ogole nie przyzwyczajam sie do pracy jako takiej. Ale ludzi z pracy jednak zamierzam lubic. Praca w biedziaku to zajecie ktore wykonuje dopoki nie znajde czegos porzadnego zwiazanego z moim zawodem i zainteresowaniami. Prosta wymiana- przychodze, robie co do mnie nalezy, starannie- wychodze. Na bogow, jestem kasjerem, nie ponosze zbyt duzej odpowiedzialnosci, bezemnie sklep ske nie zawali
W momencie gdy cos przestaje mi odpowiadac- szukam innej pracy. Przeniosa mnie na sklep gdzie bedzie beznadziejnie? To ja tez sie przeniose, we wlasnym zakresie
Ja bym bardzo chciala zobaczyc ko jak tlumaczy klientowi dlaczego reklamacja sera "bo nie smakuje" jest srednim pomyslem, gdy jednoczesnie wyje piec, a ktos dopomina sie o przekrojenie arbuza w tej sekundzie |
|
|
|
|
|