Coraz gorzej |
Autor |
Wiadomość |
wiśniowiecki
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 13 Paź 2017 Posty: 19
0
0
|
Wysłany: 2018-05-31, 13:25
|
|
|
Bo ludzie i tak przyjdą na zakupy.
KR i ta cala gore nikt nie wyzywa za syf, kolejki do kas czy brak wylozonego towaru.
Wydano grube pieniądze na szczujace na nas reklamy w najlepszym czasie antenowym, cale kartony NF nie sa wykladane bo nie ma kiedy sie sprzedać ale najłatwiej oszczędzać na ludziach :D zawsze tak bylo I bedzie |
|
|
|
|
Kasiek79
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 09 Sie 2017 Posty: 7
0
0
|
Wysłany: 2018-06-01, 16:17
|
|
|
U nas szanowna pani KR traktuje nas jak śmieci.Wpada na sklep koło południa i wszystko jej nie pasuje.Jesteśmy po porannej dostawie zrobione sześć warzywniaków,pięć kontenerów ludzi dziki tłum a ona traktuje cię jakbyś nic od rana nie zrobiła.😡😡😡 |
|
|
|
|
#majamaja
Stanowisko: klient
Dołączyła: 29 Lis 2017 Posty: 106
0
0
|
Wysłany: 2018-06-01, 16:53
|
|
|
oni tak mają niestety ale trzeba przedstawić swoje argumenty i się nie bać z nimi gadać :D Mnie od czasu do czasu zdarza się naprawdę koszmarny dzień, nic nie idzie, robota w plecy, z niczym nie mogę sobie poradzić to dzwonię do KR z tekstem: przyjedzie pan bo normalnie zaraz wezmę się na sznurku od prasy powieszę :D Zwykle działa i wtedy pomagają :D Rejon przyjeżdża i pomaga przy warzywniaku. A ostatnio nawet nas przed dyrem bronił... Nie wszyscy są źli. Trzeba pamietać, że to też ludzie i mogą mieć gorszy dzień. Jak coś się dzieje to z reguły pomagają |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2018-07-19, 07:37
|
|
|
Nie wiem jak wy, ale ja jestem wykończona popołudniówkami, sklep do 22:00, więc my minimum do 23:00, do tej pory było mi wszystko jedno pierwsza, czy druga zmiana, teraz zaczęłam się upominać o zachowanie proporcji, bo to jest niewspółmierne. 9h non stop można się wykończyć ... owszem jest z tego korzyść, że się dodatkowy dzień wolnego uzbiera co jakiś czas, ale jakim kosztem ... miało tak być na okres wakacyjny, ciekawe czy od września sklep będzie znowu do 21:00 8) |
_________________ Cała sztuka polega na tym, żeby będąc sobą, być kimś wyjątkowym |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2018-07-19, 08:40
|
|
|
U nas okres wakacyjny trwa już dwa lata non stop :D |
_________________ Ludzie znają dziś cenę wszystkiego , nie znając wartości niczego... |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2018-07-19, 10:31
|
|
|
marta1, też macie 2 zm po 9h nie raz kiedyś tylko cały czas, a soboty do 23:45? i jak u was dzielicie się tymi popołudniówkami |
_________________ Cała sztuka polega na tym, żeby będąc sobą, być kimś wyjątkowym |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2018-07-19, 14:37
|
|
|
MalaAsia, u nas 9 lub 10 godz to tylko na specjalne okazje , o w miarę sprawiedliwy grafik dbamy wszyscy , potrafimy się jeszcze dogadać na każdym szczeblu . |
_________________ Ludzie znają dziś cenę wszystkiego , nie znając wartości niczego... |
|
|
|
|
@mortis
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 16 Lip 2018 Posty: 165 Skąd: wawka
0
0
|
Wysłany: 2018-07-19, 15:45
|
|
|
przykład z wczoraj
6:15 jedna sztuka ja na 6:45 i ks
ja na 1 (+4 heh samoobsłóga)
kumpel odpiek kurak warzywa spc
ks dostawa i reszta
tak do 14 i żaden mix nie zrobiony
kontenery ks robił
i teraz tak heh może posiedziałem ale kasetka masakra
więc mina żebraka i wyciąganie drobnicy od ludu (choć w tym jestem dobry ) |
_________________ morituri te salutant |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2018-07-19, 19:39
|
|
|
U nas do składanek mamy na nocce chłopaka z Ukrainy, dostawy są wieczorem, zanim nocka przyjdzie kontenery zawsze, a warzywa przeważnie zrobimy, więc zostaje im głównie chłodnia i wyjeżdżanie calakami, wypiek naszykowanego na 2 zm pieczywa, obrabianie i mycie maszyną sklepu, dlatego uważam, że przewaga 2 zm i to 9 godzinnych to przesada i zaczynam się na ten temat odzywać, póki grafik na sierpień gorący :D |
|
|
|
|
Luca1985
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 03 Wrz 2017 Posty: 21
0
0
|
Wysłany: 2018-07-23, 12:52
|
|
|
U mnie to samo - roboty dla dwukrotnej ilości ludzi niż ta, która jest zatrudniona. Brud, brak cen, złe ceny. Kierownictwo jednak jak najbardziej ok - i KS i ZKS - pomagają jak mogą, nie siedzą w biurze. Bilion cheepów, milion miksów itd . Co chwila nowy towar tak jakbyśmy mieli magiczne lodówki, które same się poszerzają. 60% zespołu siedzi tylko na kasach bo niestety na sklepie nie za bardzo sobie radzą. Ja właśnie zrezygnowałem ze starszego kasjera - wymogi mega a do realizacji warunków brak. Na nocach mam Ukrainę ale co z tego ? Jak jest akcja to cen nie zdejmą, nie rozniosą, plakatów też nie. Non food na szczęście ZKS mi przygotowuje - a jeśli nie zdąży to mam chociaż kosze opróżnione. Pod tym względem na mój sklep narzekać nie mogę. Ludzie też fajni. Co jakiś czas zatrudniają kogoś ale kilka dni i nowy pracownik PUFFF - znika Myślę o zmianie sklepu ale w sumie chyba to bez większego sensu - bo czytam tutaj, że wszędzie to samo. Może zmiana pracy - ale to ostateczność . Zżyłem się z ludźmi - konfliktów u nas raczej nie ma. Niemniej jednak minęły już czasy kiedy cieszyłem się, że idę do pracy. Jest bardzo ciężko. Przychodzę na noc - robimy co możemy ale rano sklep i tak wygląda jakbyśmy nic nie zrobili. Ręcę opadają - efektów pracy nie widać mimo, że nikt nie siedzi. Ostatnio pracownica z wieloletnim stażem złożyła wypowiedzenie - NIKT nawet z Nią nie porozmawiał nie zapytał o powód i nie próbował zatrzymać. A to osoba która naprawdę pracowała. Zatrudniane są osoby bez najmniejszych predyspozycji do pracy w handlu . Często sam proces zatrudniania trwa dłużej niż praca takiego człowieka bo ucieka jak tylko zorientuje się jaka to orka. Nigdy nie było większych zastrzeżeń do mojej pracy ale nie mam na chwilę obecną ani zapału ani motywacji, więc i moja ocena jest coraz słabsza. Oczekiwania tak, jak pisałem bardzo duże a tego zrealizować się po prostu nie da. Nie we dwie, trzy czy cztery osoby . Nie poleciłbym tej pracy nikomu i tak, jak kiedyś mówiłem, że jest naprawdę ok to niestety obecnie to dno. Mam wrażenie, że na sklepie 90 % ludzi jest zaszczutych - wiadomo boją się utraty pracy. Każdy gada w kuluarach ale nikt nie odezwie się na oficjalnym spotkaniu itd. Uśmiech na twarzy kolegów - widok rzadki jak możliwość spotkania flaminga w Warszawie Reasumując jedyne co mnie jeszcze trzyma to to, że mam rodzinę, muszę pracować - no i zespół - zespół naprawdę fajny i bez zastrzeżeń a to chyba też nie takie oczywiste. |
|
|
|
|
@mortis
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 16 Lip 2018 Posty: 165 Skąd: wawka
0
0
|
Wysłany: 2018-07-23, 13:05
|
|
|
u mnie też brygada ekstra heh
właśnie odebrałem fon od ks czy bym mógł hmmm
bo jeden wypadł
no jeszcze mogę ale...
też zaczynam się męczyć
dziś od 4:15
odpiek kurak kasa mix i samoobsłóga i jak korek znów kasa
dobrze że jeszcze był kumpel to o/w i nabiał obleciał
jedyny plus szybko zleciało heh |
_________________ morituri te salutant |
|
|
|
|
@kostuch
Stanowisko: klient
Dołączył: 10 Sie 2013 Posty: 333 Skąd: z piekła rodem
1
0
|
Wysłany: 2018-07-23, 19:34
|
|
|
mortis napisał/a: | samoobsłóga | :nie: |
_________________ \.,./ (*l*) \.,./ |
|
|
|
|
miecia
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 23 Kwi 2017 Posty: 331
0
0
|
Wysłany: 2018-07-23, 20:48
|
|
|
kostuch napisał/a: | mortis napisał/a: | samoobsłóga | :nie: |
Hihi |
|
|
|
|
@mortis
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 16 Lip 2018 Posty: 165 Skąd: wawka
1
0
|
Wysłany: 2018-07-24, 01:33
|
|
|
dokładnie tak napisałem heh
samoobsługa by działała a samoobsłóga to poroniony pomysł |
_________________ morituri te salutant |
|
|
|
|
|