|
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki
|
Masowe zwolnienia po zmianach |
Autor |
Wiadomość |
~Elfenomeno90
Stanowisko: klient
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 48
|
Wysłany: 2018-02-27, 12:10 Masowe zwolnienia po zmianach
|
|
|
U mnie na sklepie po zmianach od marca 3 osoby dziewczyny juz daly wypoweidzenia jak jest z tym u was?Szykuje sie fala zwolnien? |
|
|
|
|
Kacperos
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 25 Sty 2010 Posty: 300
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 12:51
|
|
|
zawsze w okresie wiosenno wakacyjnym kto może to ucieka z JMP ;p reasumując zmiany wolnych niedziel mogą mieć wpływ na decyzję pracownika, ale priorytetem będzie też że większość sklepów nie wyrobi premii wiadomo uciszą co niektórych premią roczną ;p |
_________________ Nie mowie zegnaj, lecz do zobaczenia... |
|
|
|
|
Agnieszka125
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 19 Wrz 2016 Posty: 6
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 12:56
|
|
|
czym dojechać z pracy do domu po godzinie 23 ciej nie stać mnie na taryfę ,na pieszo mam iść na drugi koniec miasta??? czy ktoś o tym pomyślał te zmiany to kant ... rozbić nic nie wyszło na lepsze wręcz przeciwnie |
|
|
|
|
~pacynka
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 04 Lis 2016 Posty: 42
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 13:12
|
|
|
Wcale mnie to nie dziwi, przed wolną niedzielą sklep ma mieć pełna obsadę- jeśli coś Ci wypadnie np wesele, to trzeba upaść na kolana przed rejonową, aby łaskawie dała wolne kolejna sprawa to poniedziałkowa zmiana, która w wielu sklepach zacznie się o 00.15, to jest nienormalne... |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 14:04
|
|
|
Agnieszka125 napisał/a: | czym dojechać z pracy do domu po godzinie 23 ciej nie stać mnie na taryfę ,na pieszo mam iść na drugi koniec miasta??? czy ktoś o tym pomyślał te zmiany to kant ... rozbić nic nie wyszło na lepsze wręcz przeciwnie |
tu akurat moim zdaniem to nie problem zakładu pracy jak pracownik dojedzie, czy będziesz do pracy dojeżdżać odrzutowcem, pociągiem, autobusem, własnym autem, motorem, z sąsiadem, na stopa, na rowerze, na rolkach, czy chodzić piechotą... to jest twój problem jak się tam dostaniesz, możesz przyjechać najpóźniejszym autobusem jaki masz i poczekać na socjalu, możesz wziąc swoje auto, czy rower, albo z kimś się zabrać .... podobnie z drogą powrotną ... akurat takich argumentów nie rozumiem ... |
|
|
|
|
miecia
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 23 Kwi 2017 Posty: 331
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 14:23
|
|
|
MalaAsia napisał/a: | Agnieszka125 napisał/a: | czym dojechać z pracy do domu po godzinie 23 ciej nie stać mnie na taryfę ,na pieszo mam iść na drugi koniec miasta??? czy ktoś o tym pomyślał te zmiany to kant ... rozbić nic nie wyszło na lepsze wręcz przeciwnie |
tu akurat moim zdaniem to nie problem zakładu pracy jak pracownik dojedzie, czy będziesz do pracy dojeżdżać odrzutowcem, pociągiem, autobusem, własnym autem, motorem, z sąsiadem, na stopa, na rowerze, na rolkach, czy chodzić piechotą... to jest twój problem jak się tam dostaniesz, możesz przyjechać najpóźniejszym autobusem jaki masz i poczekać na socjalu, możesz wziąc swoje auto, czy rower, albo z kimś się zabrać .... podobnie z drogą powrotną ... akurat takich argumentów nie rozumiem ... | w jakim sensie takich argumentow nie rozumiesz, jest duzo.osob ktore nie ma czym dojechac. Sorry ale sa wiochy gdzie autobusy kursuja tylko dwa razy dziennie bo wiekszosc ma prawo jazdy i nie oplaca sie im puszczac autobusy. Podam ci przyklad tesciowej: mieszka w wiosce gdzie kursuje autobus o 7 rano i 15, mialaby czekac tyle godzin od 15 do 12 w nocy na socjalu? Pociagi nie kursuja. Prawo jazdy nie posiada. A wyobrazasz sobie jechac na rowerze kilka km na - 20. Ja rozumiem ludzi ktorzy nie maja czym dojechac. Nie kazdy mieszka w miescie ze moze przejsc ns nogach 2-3 km zeby dostac sie do pracy. |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
1
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 14:55
|
|
|
miecia napisał/a: | MalaAsia napisał/a: | Agnieszka125 napisał/a: | czym dojechać z pracy do domu po godzinie 23 ciej nie stać mnie na taryfę ,na pieszo mam iść na drugi koniec miasta??? czy ktoś o tym pomyślał te zmiany to kant ... rozbić nic nie wyszło na lepsze wręcz przeciwnie |
tu akurat moim zdaniem to nie problem zakładu pracy jak pracownik dojedzie, czy będziesz do pracy dojeżdżać odrzutowcem, pociągiem, autobusem, własnym autem, motorem, z sąsiadem, na stopa, na rowerze, na rolkach, czy chodzić piechotą... to jest twój problem jak się tam dostaniesz, możesz przyjechać najpóźniejszym autobusem jaki masz i poczekać na socjalu, możesz wziąc swoje auto, czy rower, albo z kimś się zabrać .... podobnie z drogą powrotną ... akurat takich argumentów nie rozumiem ... | w jakim sensie takich argumentow nie rozumiesz, jest duzo.osob ktore nie ma czym dojechac. Sorry ale sa wiochy gdzie autobusy kursuja tylko dwa razy dziennie bo wiekszosc ma prawo jazdy i nie oplaca sie im puszczac autobusy. Podam ci przyklad tesciowej: mieszka w wiosce gdzie kursuje autobus o 7 rano i 15, mialaby czekac tyle godzin od 15 do 12 w nocy na socjalu? Pociagi nie kursuja. Prawo jazdy nie posiada. A wyobrazasz sobie jechac na rowerze kilka km na - 20. Ja rozumiem ludzi ktorzy nie maja czym dojechac. Nie kazdy mieszka w miescie ze moze przejsc ns nogach 2-3 km zeby dostac sie do pracy. |
Miecia sama mieszkam w takiej dziurze i nie oczekuję, że ktoś godziny pracy dostosuje do rozkładu jazdy tych kilku autobusów, które jeszcze jeżdżą, dlatego nie rozumiem takich argumentów Zanim zdecydowałam się pracować w biedrze oddalonej o kilkanaście km ogarnęłam jak będę do niej dojeżdżać i z niej wracać, bo to mój problem a nie zakładu pracy i właśnie dlatego, że tych autobusów jest tak mało w sumie nie ma znaczenia na którą czy na 6:00 czy na 10:00 czy 14:00 czy na 24:00 tak samo ten dojazd trzeba ogarnąć na własną rękę
W mieście komunikacja miejska i każdy przyzwyczajony, że ma dojazd zapewniony, a jak coś się zmienia i trzeba o 23 czy 24 dojechać czy wrócić, to wielkie halo, bo jak to, czym dojadę, mnie się nikt nie pyta czym daję, ani jak schodzę o 22:00-24:00 ani o 4:00 nad ranem i żyję i sobie radzę ... Owszem, może być syt, że dzień czy dwa kierownik ci pójdzie na rękę i wstawi taką zmianę by łatwiej było dojechać, ale przecież nie zawsze ktoś się będzie do twoich preferencji dostosowywać |
|
|
|
|
gwiazdka
Dołączył: 18 Gru 2009 Posty: 14
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 15:49
|
|
|
Upaść na kolana przed rejonową? A co to ona święta krowa? hahahaha
Ja klękam tylko przed Bogiem! |
|
|
|
|
@patogen123
Stanowisko: kierownik okręgu
Dołączył: 27 Mar 2017 Posty: 419
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 15:54
|
|
|
Pytanie czy te zwolnienie będą na tyle masowe, że JMP będzie musiało coś z tym zrobi czy tylko takie, żeby jeszcze bardziej udupić tych którzy niespecjalnie mają możliwość, żeby się zwolnić.
Agnieszka125 napisał/a: | czy ktoś o tym pomyślał |
Wielu ludzi i dlatego ostrzegali przed tą ustawą. |
|
|
|
|
Larrikol [Usunięty]
|
Wysłany: 2018-02-27, 18:05
|
|
|
Przecież jmp zmaga się ze zwolnieniami już od jakiegos czasu, zanim weszła ta ustawa. Poradzą sobie, nie ma ludzi niezastąpionych, a praca nie jest jakoś specjalnie skomplikowana, żeby był problem ze znalezieniem wykwalifikowanego pracownika.
Kto ma odejść, odszedł by bez patrzenia na to, czy w niedzielę musi przyjść do pracy, czy też nie. Kto nie ma siły i odwagi, żeby się zwolnić, będzie siedział nawet w gorszych sytuacjach niż teraz. |
|
|
|
|
#Florianka
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2017 Posty: 64
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 18:35
|
|
|
Ludzie nie chcą pracować w Biedronce,kiedyś było multum CV teraz nie ma wogóle
Larrikol może i Biedronka da radę tylko nie zapomnij też że ludzie mają dość zapierdzielania za 10 ,pracy jest mnóstwo wszędzie i nie samą Biedronką człowiek żyje.
Skoro od dawna są zwolnienia z Biedronki to wydaje mi się że coś tu jest źle zorganizowane.Miały być premie i nie ma tych premii bo budżet zawyżyli i można się z nią pożegnać i nie tylko o premię tutaj chodzi. |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 18:41
|
|
|
Larrikol napisał/a: | Przecież jmp zmaga się ze zwolnieniami już od jakiegos czasu, zanim weszła ta ustawa. Poradzą sobie, nie ma ludzi niezastąpionych, a praca nie jest jakoś specjalnie skomplikowana, żeby był problem ze znalezieniem wykwalifikowanego pracownika.
Kto ma odejść, odszedł by bez patrzenia na to, czy w niedzielę musi przyjść do pracy, czy też nie. Kto nie ma siły i odwagi, żeby się zwolnić, będzie siedział nawet w gorszych sytuacjach niż teraz. |
zgadza się , a o fali zwolnień czytamy na forum co jakiś czas , zazwyczaj przed podwyżkami , po podwyżkach , teraz po zmianach a firma ma się dobrze tzn interes się kręci z nami czy bez nas :D |
_________________ Ludzie znają dziś cenę wszystkiego , nie znając wartości niczego... |
|
|
|
|
~pacynka
Stanowisko: były pracownik
Dołączyła: 04 Lis 2016 Posty: 42
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 19:44
|
|
|
gwiazdka napisał/a: | Upaść na kolana przed rejonową? A co to ona święta krowa? hahahaha
Ja klękam tylko przed Bogiem! |
Chyba za bardzo wzięłaś to do siebie. |
|
|
|
|
@patogen123
Stanowisko: kierownik okręgu
Dołączył: 27 Mar 2017 Posty: 419
0
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 20:16
|
|
|
Będzie kiepsko. |
|
|
|
|
@celina
Dołączył: 28 Lis 2010 Posty: 167
1
0
|
Wysłany: 2018-02-27, 20:52
|
|
|
Zwolniłam sie po 9 latach i nie załuje ani przez sekude.Mam prace za najnizsza krajowa ale moj spokój psychiczny nie da sie opisac. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
|