Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Awans
Autor Wiadomość
Mala2012 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 07 Paź 2012
Posty: 14
Wysłany: 2012-10-07, 14:03   Awans

Witam mam pytanie czy warto zostać zastępcą KS???
Pracuję prawie dwa lata i miałam ostatnio rozmowę z KS na temat awansu ,z jednej strony bardzo się cieszę ,że KS chcę abym dostała awans ale mam mieszana uczucia. Proszę o wyrażenie własnej opinii . pozdrawiam :) :)
Ostatnio zmieniony przez Mala2012 2012-10-07, 14:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
DarkSide 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 3461
Skąd: Polska
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 14:05   

Mala2012, tematów o tym jest multum. poszukaj a znajdziesz odp na nurtujące Cię pytanie :)
_________________
Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!!
  Ocena JMP: 1/10
     
Mala2012 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 07 Paź 2012
Posty: 14
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 14:06   

Zdaję sobie sprawę ,że zawracam głowę ,ale przeglądałam fora i posty i nic nie znalazłam może dlatego,że dopiero dołączyłam na forum.
 
     
#agi 555 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 95
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 18:41   

Zależy czego oczekujesz po awansie... jezeli zdecydujesz sie ze względów finansowych to się bardzo rozczarujesz. niby kasa większa ale i odpowiedzialność i obowiązki większe. Moim zdaniem nie warto, ale z 2 str każda szanse należy wykorzystać, może się odnajdziesz na tym stanowisku, zawsze jakieś doświadczenie, jest co wpisać w cv. Jeżeli jednak zależy Ci na stabilnym zatrudnieniu to stanowisko ZKS do takich nie nalezy. Szybciej zwolnia ZKS niż kasjera. Opierdol zbierasz za wszystko i za wszystkich, trzeba być bardzo silnym psychicznie żeby nie zwariować. Może ja mam złe doświadczenia ale z mojego punktu widzenia - żyło mi się prościej przed awansem. Sa ludzie którzy na awans zasłużyli ciężka pracą inni maja wrodzone zdolności i potencjał, który należy mądrze wykorzystać. Generalnie bycie ZKS to w tej firmie to nie kierowanie zespołem, a cieżka praca na sklepie (jak kasjer) plus biurowe obowiazki. Jak trafisz na dobrego KS to wiele możesz sie nauczyć. Ja niestety takiego szczęscia nie miałam. KS traktuje swoich ZKS jak g**no na które może zrzucić wszystkie swoje błędy. Zastanów się dobrze zanim podejmiesz decyzję, przystąp do szkolenia, nikt nie każe Ci podpisywać aneksu.Będziesz mieć czas na sprawdzenie się. Bo pracować 10 lat w firmie na stanowisku kasjerskim pewnie nie chcesz, świadomość że nic więcej nie osiągniesz tez jest dołująca. Powodzenia Mała :)
_________________
facet to skarb ... więc zakop go w ogródku
Ostatnio zmieniony przez 2012-10-07, 18:57, w całości zmieniany 1 raz  
  Ocena JMP: 5/10
     
Mala2012 

Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 07 Paź 2012
Posty: 14
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 21:05   

Właśnie cały czas się zastanawiam co do pracy to wiem , że będzie ciężej ale to tez chodzi o moje ambicje ,bo nie chce byc cale zycie kasjerem, KS się nie martwie zbytnio , pracowałabym naprwde z fajna kierowniczka, ktora sama powtarza że kirownik musi być też człowiekiem. Mam jeszcze pytanie Agi555 jak się dogadujesz z kasjerami?? pozdrawiam
 
     
@Mała82 


Stanowisko:
klient

Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 613
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 21:10   

A to nie jest tak że po awansie idzie się na inny sklep?
 
     
@Biedronek On 


Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 339
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 21:21   

teoretycznie tak powinno być, ale znam praktyki gdzie po awansie zostajesz na swoim sklepie.
  Ocena JMP: 6/10
     
@etaba 

Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 25 Kwi 2012
Posty: 310
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 21:24   

Lub szkoli się na innym sklepie i wraca do siebie już jako kierownik.
 
     
@Mała82 


Stanowisko:
klient

Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 613
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 21:24   

Uhu, to niedobrze bo można doznać przykrości od współpracowników albo podkładania świń
 
     
@Biedronek On 


Stanowisko:
kierownik sklepu

Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 339
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-07, 21:29   

etaba napisał/a:
Lub szkoli się na innym sklepie i wraca do siebie już jako kierownik.


O takiej praktyce słyszałem :) , na innym rejonie
  Ocena JMP: 6/10
     
#agi 555 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 95
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-08, 07:44   

Na moim rejonie nie ma takiej opcji żeby zostać na swoim sklepie. Zresztą to chyba wcale nie jest takie dobre. Ludzie z którymi pracowałaś jako kasjerka nie do końca mogą zaakceptować fakt Twojego awansu. Trzeba isć na inny sklep i zbudować nowe relacje.
Z kasjerami dogaduje się bardzo dobrze, doceniam ich ciężka prace, zresztą ZKS to tez kasjer który ma kilka obowiązków wiecej, więc nie ma co z siebie robić nie wiadomo jakiego kierownika. Ja mam świetnych kasjerów, widzę jak się starają, jak nadganiają prace, na przerwę wpadają w biegu kanapka i z powrotem na sklep. Ja ostatnio doszłam do wniosku ze źle robimy pokazując że dajemy rade w umniejszonym składzie i sama nie raz do kasjerów mówie : zwolnij, nie gon tak szkoda zdrowia. Ludzie pracują ponad siły... Góra ciśnie KR, on nas, a my powinniśmy kasjerów. Nie każdy jest skur...em i nie kazdy wymaga rzeczy niemożliwych. Różni ludzie mają różne tempo pracy, nikt nie jest dobry we wszystkim, trzeba w ludziach odnaleźć to, co robią najlepiej i ustawiać prace tak, żeby można było to wykorzystac. Strasznie sie rozpisuje ale ostatnio bardzo mnie irytuje moja praca.
_________________
facet to skarb ... więc zakop go w ogródku
  Ocena JMP: 5/10
     
@frania25 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 11 Gru 2011
Posty: 223
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-08, 07:52   

Chciała bym by u mnie zk mówili " zwolnij, nie gon tak szkoda zdrowia",zamiast tego słyszę "jak sie nie wyrobisz nie idziesz na przerwe" :bu:
  Ocena JMP: 7/10
     
#Schweppes 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 87
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-08, 08:22   

Ja po awansie zostałem na tym sklepie, na którym miałem szkolenie i kasjerskie i na zastępce.
Możliwe, że ja miałem szczęście co do załogi, bo nie było nigdy sytuacji aby kasjerowi przeszkadzało to, że awansowałem. Raczej miałem problem z innym wieloletnim zks`em. Ale tak jak napisała Agi, trzeba mieć mocną psychikę. Ja miałem i mam, więc szybko ustawiłem kogo trzeba tak aby się dobrze pracowało.
Jeżeli chodzi o sam awans, to rzeczywiście nie chciałem być cały czas kasjerem, ale nie chcę być też cały czas zks`em. Uczę się na każdym kroku i jak sam będę gotowy na ogarnięcie tego całego burdelu, będę się starał wskoczyć na wyższy stołek. :P
 
  Ocena JMP: 8/10
     
@Mała82 


Stanowisko:
klient

Dołączyła: 15 Paź 2010
Posty: 613
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-08, 08:34   

Na ten stołek o ktorym marzysz to ciężko się wdrapać ale bardzo szybko można z niego spaść
 
     
#Schweppes 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 87
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2012-10-08, 08:36   

Ja o nim wcale nie marzę. Tylko dlaczego niby mam nie iść dalej i się nie rozwijać?
A z każdego stołka można spać równie szybko jak się wdrapało ;)
Trzeba robić tak aby nikt Cię z tego stołka nie spie***lił. :P
 
  Ocena JMP: 8/10
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


phpBB by przemo