To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Przeciwko JMP - Nareszcie się zwolniłam

sylwiar1979 - 2016-04-27, 19:00

kachen napisał/a:
U mnie nikt nie zostaje dluzej i nikt nie pracuje po 12godzin...chyba ze jest przygotowanie do inwentury i liczenia to wtedy 11.45

Dokładnie 11:45 - czyli należy się jedna przerwa - kpina

maniek19 - 2016-04-28, 20:39

Nie kpina a przepisy prawa. Należy sie jedna przerwa i to minimum, jeśli sie obrabacie lub macie odpowiednich kierowników to przerwa trwa dłużej albo jest ich wiecej.
sowik87 - 2016-05-03, 08:42
Temat postu: Re: Nareszcie się zwolniłam
ona_25a napisał/a:
Nareszcie się zwolniłam. Po 9 miesiącach zakończyłam umowę z Biedronką. Kamień z serca


Jednego pasożyta mniej

Enterbis - 2016-05-03, 09:43

a co to za prostacki/chamski komentarz? a kim Ty jesteś sowik87 w swoim wyobrażeniu że ośmielasz się w ten sposób oceniać człowieka?
fryndzel - 2016-05-03, 09:53

ośmielasz :D:D :em29:
sowik87 - 2016-05-03, 14:47

Enterbis napisał/a:
a co to za prostacki/chamski komentarz? a kim Ty jesteś sowik87 w swoim wyobrażeniu że ośmielasz się w ten sposób oceniać człowieka?


To po co się koleżanka zatrudniała skoro 1600 zł to dla niej jałmużna, a karta rabatowa i benefit to "szit" jak to ujęła :)

Biedronag - 2016-05-04, 13:41

Mam nadzieje, ze juz w sierpniu tez będę mogla tak powiedzieć, ze w końcu uwolniłam sie od tej firmy. Błąd, od ludzi z którymi pracuje :)
xnyl - 2016-05-04, 19:04
Temat postu: Re: Nareszcie się zwolniłam
ona_25a napisał/a:
Po 9 miesiącach zakończyłam umowę z Biedronką. Kamień z serca.
Wszystko było źle:

"wszystko" a to ciekawe...
[/quote]
ona_25a napisał/a:
-zimą zimno w sklepie jak cholera, na kasie dogrzewałam się grzejnikiem i siedziałam w kurtce
jak cholera to znaczy ile stopni bylo? o pracy w zimnie mozna poczytac i warto wiedziec co wtedy.

ona_25a napisał/a:
-siedzieć na kasie trudno, bo tak naprawdę nie ma na czym, te krzesełka tak rozklekotane mimo ciągłych napraw że opierając się, człowiek leży nie siedzi. Modliłam się żeby nie siedzieć na jedynce 8 godzin bez oparcia.

mam rozumiec ze wszystkie krzeselka nie mialy oparc? moze wystarczylo zamienic je z innych kas? kasbox krzeselka naprawia szybko i w wodatku solidnie - jakos nigdy nie widzialem w tym problemow..

ona_25a napisał/a:
-nawet taka pierdoła jak nie odcinanie paragonów przez kasę potrafi wkurzyć >:D
na niesprawnym sprzecie sie nie pracuje. uszkodzony obicnak sie zglasza... serwis go naprawia a ty siadasz w tym momencie np na kase numer 2 a 1 zostaje zamknieta. proste i oczywiste.

ona_25a napisał/a:
-powalający zasiłek 400zł w kasetce na początek. Czasem nasz kilka monet, stówę i 2 pięćdziesiątki i z tym siadasz na jedynkę. I kombinuj aby mieć czym wydawać
powalajace, ze ktos siedzial na tej kasie dzien wczesniej i zostawil w niej stowe... a moze to bylas nawet ty...

ona_25a napisał/a:
-jeden z zastępców wiecznie zły i mające pretensje do wszystkich.
no tak obowiazkiem zastepcy jest byc wiecznie usmiechnietym... porownalbym go do ciebie... ty wiecznie niezadowolona wiec i on pewnie tez. musialo wam byc wesolo na zmienie i ponarzekac bylo na co..

ona_25a napisał/a:
-nigdy nie podadzą ci kodów- siedząc na jedynce dowiadujesz się o nowych cukierkach dopiero gdy ktoś chce je kupić. Biegniesz zobaczyć jaki krótki kod a tam brak cenówki.
wystarczylo by by pracownik wykladajacy te cukierki zrobil na nie cene... potrafil robic ceny po 9 miesiacach pracy w biedronce? ide o zakald ze nigdy sobie tym zajeciem reki niesplamilas...

ona_25a napisał/a:
-pieniądze takie że aż się śmiać chce. 1600 w dużym mieście to jak jałmużna.
jak gylo tak smiesznie to po co przyjmowalas prace za takie smieszne pienaidze...

ona_25a napisał/a:
-taka sytuacja- wielki silny facet na jedynce a filigranowa dziewczynka rozkłada warzywa i owoce- targa kartony ziemniaków, bananów......
wielcy i silni na jedynce nie siadaja? pierwsze slysze... to primo... secundo na jedence przerzucisz wagowo wiecej niz rozkladajac towar...

ona_25a napisał/a:
-przez 9 mcy premia tylko jedna mi się trafiła ok 250zł, mimo że się starałam i nie brałam ani jednej UŻ.
jak rozumiem nie potrafisz czytac i niedoczytalas, iz to czy sie starasz czy nie nie w przypadku premii ma tylko znaczenie przy wizycie tk.. ba nawt mozesz sie nie starac a zaprowadzic go do towaru a on uzna ze sie starasz... taki trik...

ona_25a napisał/a:
-prawie same drugie zmiany. W ostatnim miesiącu naliczyłam aż 3 pierwsze :D
mój rekord to aż 7 pierwszych zmian.
ciekawe dlaczego?

ona_25a napisał/a:
-ogromne braki w personelu. sobota rano gdy ruch największy pracuje tylko kierownik i 2 kasjerki :D Rób co chcesz, nawet nie miałam jak do toalety skoczyć. Non stop biega się z językiem na brodzie i zostaje po godzinach żeby wszystko ogarnąć.
braki sa wszedzie a sklepy jakos sie kreca...


ona_25a napisał/a:
- słynny regulamin biedronki, który głosi że urlop zaległy masz wykorzystać do końca marca. I Uwaga ten regulamin jest ważniejszy od kodeksu pracy :szczena: Wpisywanie urlopów bez wiedzy pracownika i inne takie, a podobno biedronka przestrzega tak bardzo kodeksu pracy :regulamin: żenada
pojecia nie masz o czym piszesz. urlop NIE W kAZDYM przypadku MUSI byc uzgodniony z pracownikiem. Jest plan urlopowy uzgadniany wspolnie z pracownikiem i jego nalezalo by sie trzymac - choc nie zawsze sie da.
ona_25a napisał/a:

-karta zniżkowa mogli dać coś przydatnego a nie taki szit. Ale jakby nie było dali to dbają o pracowników
Podobnie z tymi darmowymi badaniami co darmowe nie są. I trzeba czekać nie wiadomo ile i jeździć po różnych placówkach żeby je wykonać. A w końcu cały ten pakiet wykonałam u 2 swoich lekarzy bez czekania i całkowicie za darmo na NFZ.

az wspolczuje...
ona_25a napisał/a:

Niby biedronka tyle oferuje: benefity, pakiet medyczny, tak pięknie to brzmi na plakatach namawiających do zatrudnienia, a w rzeczywistości to zwykła ściema.
tak tak

ona_25a napisał/a:
-wieczne problemy z kadrami- dopiero po kilku telefonach dostałam swój PIT
pity przesylane sa w terminach o ktorych mowia przepisy a nie na czyis telefon...

ona_25a napisał/a:
-idiotyczne raporty tajemniczego typu "kasjer dzień dobry powiedział ale nie nawiązał kontaktu wzrokowego" i odjęte punkty

dla pracodawcy widac nie takie idiotyczne..

ona_25a napisał/a:
-mohery czekające na ciepłe bułki mimo że jest 20 stopniowy mróz i nim zaniosą je do domu będą zimne.

moher ma prawo sbie poczekac na ciepla bulke tak samo jak ty masz prawo miec oparcie na krzeselku na ktorym masz siedziec i pracowac... widac przesakdzaja ci klienci a to jednak my jestesmy tam dla nich i za to chyba nam placa te "smieszne" pieniaidze...

ona_25a napisał/a:
-klienci podczas rozkładania dostawy zawracający gitarę i pytający się gdzie stoi cukier :)

jak wyzej... mam tylko nadzieje, iz podczas obecnej pracy biurowej nikt nie osmieli ci sie przeszkadzac w piciu kawy a twoje szefostwo nie ebdzie mialo zadnych wymogow i pozwoli ci w spokoju to kawe zlopac...

Enterbis - 2016-05-04, 21:06

@xnyl kolejna osoba do której poziomu nie warto się zniżać... szkoda mojego czas
Mariano - 2016-05-05, 01:32

akurat xnyl odpowiedział bardzo merytorycznie
obie strony mają rację, dyskusja polega na tym żeby wysłuchać argumentów strony przeciwnej, po przedstawieniu swoich racji

sekbea81 - 2016-05-05, 09:37

ona_25a napisał/a
-taka sytuacja- wielki silny facet na jedynce a filigranowa dziewczynka rozkłada warzywa i owoce- targa kartony ziemniaków, bananów......
Ale ten facet jest zatrudniony na takim samym stanowisku jak ta dziewczyna i tyle samo zarabia, więc dlaczego niby ma robić co innego ? Jeden dzień on siedzi na jedynce, na drugi ona i co w tym złego? Ogólnie to nie rozumiem tej dyskusji. Zwolniłaś się bo Ci było źle i tyle po co drążyć temat i przekonywać ogół że im też jest źle ?

woles - 2016-05-05, 10:45

no właśnie takie same stawki jak dziewczyny a faceci maja wiecej targać bez przesady
anna 125 - 2016-05-05, 11:19

nie wiem ale wydaje mi się już nawet nie myślała bym o tych stawkach itp. ale będąc facetem siedząc na jedynce i widzieć jak dziewczyna siłuje się z tymi ziemniakami itp. a dla faceta to chwila takie jest moje zdanie i rozumiem każdy zdaje sobie sprawę gdzie się przyjmował i po przepracowanych wielu latach nadal dla mnie to jest nie tak jak powinno jednak kobieta jest słabsza ,a może jestem z innego pokolenia ,
sekbea81 - 2016-05-05, 11:24

Ale idąc tym tokiem rozumowania to co zrobić na zmianie na której nie ma facetów? Nie wykładać ziemniaków?
anna 125 - 2016-05-05, 11:32

wykladać wykładać , miałam na myśli sklep z załogą mieszaną ,każda z nas naginała z ziemniakami bananami itp. (z górką)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group