To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Ostatnie wydarzenia - poobgadujmy współpracowników ;)

woles - 2010-12-06, 10:31

umnie jest tak nawalony sklep ze szkoda gadc drugie DC tak wyglada sklep nawed plaetam sie nie da przejachac
Nash - 2010-12-06, 22:10

żeby szło przejechać , to trzeba coś z tymi paletami zrobić :) a mianowicie rozladować :) polecam robienie miksów gdy Cie ktoś zdenerwuje :D nawet nie bedziesz wiedziec kiedy a paleta bedzie pusta :D
katmro88 - 2010-12-07, 08:54

:D
ctr - 2010-12-08, 23:48

mak_17 napisał/a:
Na każdej, kasie w każdym naszym sklepie powinna być taka ładna kolorowa dwustronna kartka z obrazkami przedstawiająca wszystkie owoce i warzywa, które oferujemy a obok tych obrazków informacje czy kasujemy to na wagę czy na sztukę. Do obowiązków KS i ZKS jest przeprowadzenie na każdym stanowisku pracy a boks kasowy jest takim stanowiskiem INSTRUKTAŻ STANOWISKOWY :D
Zycze Ci bardzo awansu,kiedys, a przekonasz sie jaki to dobry chlebek to KS i ZKS.
kataryna - 2010-12-09, 09:00

chyba nic nie przebije naszej pracownicy:-) :P
jak dostała do kasowania cały karton bagietki krzyczy do nas jak to nabic-no jak normalnie policzyć i skasować.jak dostała 6 zgrzewek wody biedronkowej- krzyczy jak to nabić-no to koleżanka idzie jej wytłumaczyć, KOLEŻANKA pyta KASJERKĘ ile jest 6x6 a ona: NIE WIEM :ops: !!! :ops:

mak_17 - 2010-12-09, 09:27

ctr, wiemy doskonale że kierownik kierownikowi nierówny. Jedni doskonale sprawdzają się na tym stanowisku a inni nie. Na nic się zda uczęszczanie na Bierdonkową Akademię Zarządzania. :)
miszmasz - 2011-01-20, 21:18

tak czytam i czytam i niektórych wypowiedzi to aż żal czytać... jeden się uczy szybciej a drugi wolniej. Najlepiej położyć na kogoś lachę bo mu coś przez pierwsze 2 miesiace nie wychodzi. Tak to jest- sadzają na jedynkę a człowiek nie ma kiedy się nawet na sklepie nauczyć, większość już sama zapomniała jak wół cielęciem był. Owszem są wyjątki, ale żeby wypominać komuś, że elektryka rozwalił... przecież niejednemu z nas coś rąk wypadło i doświadczonym pracownikom się zdarzało karton wódki rozbić czy wyrzucić 49 kg przegnitej mandarynki ( o mięsie w pl-ce lepiej nie wspominać) i nikt z tego afery nie robił. Młody przyjdzie to wszyscy mu na ręcę patrzą byle obsmarować i do kierownika donieść. szok...
basiad24 - 2011-01-28, 10:19

mieliśmy taką biedronkę na jedynce, że jak chciała iść do wc to dzwoniła na inną i prosiła: " siądz na chwile bo muszę siku" nie zważając na kolejkę informowała o swojej potrzebie. ale pewnego pięknego dnia usłyszeliśmy:"siądz na chwile bo chcę kupę" :szczena: ludzie w kolejce buhha ha ha
mikins - 2011-01-29, 18:43

nie wiem ludzie skad jestescie ale Ci wasi "nowi" pracownicy to chyba na sile urwani przez pracodawcow biedronki bo malo kto chcial isc tam robic ;p pracuje tylko ponad rok w biedronce i spotkalem sie tylko z malymi drobnostkami pomylek mi samemu nawet kiedys kosze polecialy po pieczywie a ja razem z nimi ale to co tu piszecie to juz szczyt glupstwa poprostu ;] pozdro
DarkSide - 2011-02-01, 11:09

basiad24, i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego, to normalne fizjologiczne potrzeby. Miała ci mówic siadaj bo srac albo lac mi się chcę ?? według mnie to ty troszeczkę dziwna jestes :rool:
Anonymous - 2011-02-01, 11:38

czasami dobrze jest glosno powiedziec o co biega bo klienci mysla ze chodzimy co jakis czas na kawe a przeciez serce by stanelo gdyby ktos mial problemy z pecherzem lub zoladkiem
DarkSide - 2011-02-01, 11:48

edi-72, dobrze powiedziane, :D a co :P my ludźmy nie jesteśmy :P
basiad24 - 2011-02-03, 07:48

#DarkSide jeszcze nigdy się nie zdarzyło zeby ktoś nie siadł za kogoś na jedynkę.chodziło mi o to że klienci nie muszą słyszeć o naszych potrzebach. jak by powiedziała że chce lać albo srać to na pewno znalazłaby się jakaś osoba która powiadomiła ks za brak kultury! klienta nie powinno obchodzić po co dzwonimy na kasjerkę tylko grzecznie wykładać towar na taśmę i czekać jak go się załatwi. pozdrawiam.
Anonymous - 2011-02-04, 11:45

basiad24 zgadzam sie to nie jest kulturnie ale zalezy z kim sie jest na zmianie bo ja przez takie czekanie na podmianke mialem zapalenie nerek i do dzisiejszego dnia mam problemy ale co to kogo wazne zeby oni sami mieli czas na faje do kibla i sie nawsuwac a tobie niech w brzuchu burczy robi sie slabo i uszami leci :boks:

[ Dodano: 2011-02-04, 11:49 ]
a co gorsze kierownik ma to gdzies i jeszcze cie przy klientach ..............obstawi bo jak ty mozesz prosic o kubek herbaty

kas - 2011-02-04, 17:47

mnie wkurza jak na faje chodzą często. a dyrektorka już u nas przyłapała takie osoby eh. widać na nic zdaje się opr ;]

ja nie palę. w zasadzie nie bronię im palić ale czasem te 8 godzin chyba można jakoś wytrzymać? no rozumiem isć w połowie pracy,ale nie co 1-2 godziny ! :/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group