To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - TAJEMNICZY ZŁODZIEJ

lalka - 2010-10-26, 17:17

to powinno być kontrolą dla ochrony, tak jak PUrzeczka dla nas robią takie kontrole i wydumują różności.
Flapjack - 2010-10-26, 18:29

dziś jak się rejonowej spytałem o TZ to się tylko roześmiała. Powiedziała, że to jakieś bzdury.
biedronkaaa - 2010-10-26, 18:34

Flapjack napisał/a:
dziś jak się rejonowej spytałem o TZ to się tylko roześmiała. Powiedziała, że to jakieś bzdury.


jeśli jest to test na jakimś okręgu to mógł twój KR tak powiedzieć, mało wie:)

Edycia - 2010-10-27, 12:25

Każdy złodziej co nam coś wyniesie ze sklepu i się go nie złapie jest "tajemniczy" bo nikt o nim nie wie :)
reniusia - 2010-10-27, 21:36

Ja tez gdy powiedziałam o TZ to wszyscy buchnęli śmiechem, to wymysł jakiegoś KS lub KR
katmro88 - 2010-10-28, 06:45

Nie wiem jak to z tym jest ale powiem Wam ze jestem bardziej baczniejsza, choc wczesniej tez wszystko sprawdzalam w tych lustrach a jak cos mi nie pasilo to wstawalam tak teraz za kazdym razem wstaje i wszystko przegladam choc docinki klientow sa nie mile ze mam ich za zlodzieji.... ale coz niew rozumieja ze taką mam pracę.... :|
Blondi86 - 2010-11-12, 19:47

tak , tajemniczych złodzieji jest pełno, wśród klientów ;] 8)
katmro88 - 2010-11-12, 23:49

i to sie raczej nie zmieni
malenstwo20088 - 2010-11-14, 13:17

Hehehe ja osotnio będac w biedronce widzialam jak gosciu pakuje sobie towar do plecaka, poszłam zgłosic kasjerce ze taka sytuacja ma miejsce i co ... ku mojemu zdziwieniu złodziejaszek wyszedł sobie przez kase z pełnym plecaczkiem a na moje pytanie dlaczego go pusciła stwierdziała ze nie może sprawdzac toreb !!! Eh Eh oby wiecej takich kasjerów :D
Bartosz - 2010-11-14, 13:53

u mnie kiedyś kolega miał pustą kasę i już praktycznie schodził pomóc mi z paletą, a nagle obok niego przeszedł gościu z pełnym koszykiem i powiedział mu "cześć", a kolega spojrzał tak na jego koszyk i na niego w połowie drogi do wyjścia i krzyczy "cześć" - a nie znał go. Ja tak patrze co tam się dzieje i biegiem za nim, gościu pościł pełny koszyk i zwiał a koledze szczena opadła nie bardziej niż mi na widok tego co zrobił :D dowiedziało się o tym tylko zaufane grono w pracy >:D
biedronkaaa - 2010-11-14, 16:22

Bartosz napisał/a:
u mnie kiedyś kolega miał pustą kasę i już praktycznie schodził pomóc mi z paletą, a nagle obok niego przeszedł gościu z pełnym koszykiem i powiedział mu "cześć", a kolega spojrzał tak na jego koszyk i na niego w połowie drogi do wyjścia i krzyczy "cześć" - a nie znał go. Ja tak patrze co tam się dzieje i biegiem za nim, gościu pościł pełny koszyk i zwiał a koledze szczena opadła nie bardziej niż mi na widok tego co zrobił :D dowiedziało się o tym tylko zaufane grono w pracy >:D


teraz już wszyscy wiedzą :P


//--------
teraz odchodzę z pracy a sytuacja wydarzyła się na początku wakacji więc sprawa przedawniona jak dla mnie aby mogło coś z tego wyniknąć ;)
Bartosz

kotgargamela - 2011-03-06, 01:20

Tym tajemniczym złodziejem jest wasz kierownik ,wiec kochani jak kasujecie kierownika sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać!!!otwierać pudełeczka, kartoniki i Bóg jeden wie co jeszcze .wiem bo miałam coś takiego i niestety ten test oblałam :( i sie troszkę martwię czy mi umowę przedłużą, bo niebawem mi się kończy :ops: .^.

[ Dodano: 2011-03-06, 01:23 ]
Tym tajemniczym złodziejem jest wasz kierownik ,wiec kochani jak kasujecie kierownika sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać!!!otwierać pudełeczka, kartoniki i Bóg jeden wie co jeszcze .wiem bo miałam coś takiego i niestety ten test oblałam :( i sie troszkę martwię czy mi umowę przedłużą, bo niebawem mi się kończy :ops: .^.a tak pozatym pisząc myślałam ,że można mieć zaufanie do kolegów z pracy, ajeśli nie to już napewno do kierownictwa,niestey myliłam się, jeśli umiesz liczyć licz na siebie;-(

askakoll - 2011-03-31, 22:18

Nie TZ tylko wóżek kontrolny moi drodzy! Sprawdzenie naszej pracy jest obowiązkiem góry, więc wystarczy tylko zaglądać do wózków, który przejeżdżając przez kasę muszą być totalnie puste (bez torebek i siatek, a przede wszystkim towarów). Także jeśli się komuś dup.ka nie chce podnosić to się nie dziwię, że się obawia. Fakt do toreb nam nie można zaglądać i chwała Panu, ale wózki trzeba sprawdzać. Jak ktoś jest sumienny to nie ma się czego obawiać :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group