To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Pierwsze dni w pracy... - Czy tylko ja tak mam???

Anonymous - 2014-05-19, 21:52

Robertty, trudno jest udowodnić, że ktoś NIE stosował mobbingu? :/
Anonymous - 2014-05-19, 22:26

Udowadniać musi raczej oskarżający
Muminka - 2014-06-16, 15:11

4ever napisał/a:
Powiem tak, stanowczo dobitnie ale bez krzyków i zrzędzenia.
Coś typu: dziś miałam do pracy, ok! Przychodzę a tu wolne :szczena: Trochę nie fair, jestem nowa ale to nie zmienia faktu żeby takie sytuacje miały miejsce, bo musiałam się spieszyć żeby się nie spóźnić, dojechać tu, podporządkować dzień pod dzisiejszą zmianę, a nikt łaskawie mnie nie poinformował żebym się nie spieszyła na urwanie głowy i na spokojnie zrobila zaległe coś w domu, działce, ogrodzie itp
Może i za pierwszym razem nie pomoże ale nie zrażaj się tym!


Kochana ten kto zmienia grafik ma obowiązek ciebie poinformować jeżeli tego nie robi telefon do BOPu bo inaczej będą zmieniać co chwile ,a my z grzeczności codziennie sprawdzamy grafik mnie się zdarzyło dwa razy raz miałam po wolnym przyjść na popołudnie a tam słyszę dzis powinnaś być na rano , ale nikt nie raczył mnie poinformować za moja zgodą pozwoliłam na wstawienie dnia opieki drugi raz przychodzę na rano ( bo tak miałam wcześniej w grafiku) i słysze idź do domu bo masz na 14 no nie wytrzymałam kazałam sobie zwrócić koszty przejazdu trzeciego razu nie było bo robie sobie fotki grafika jak wychodzę zeby nie było niespodzianek i wkręcania :) :yeah:

[ Dodano: 2014-06-16, 15:16 ]
Larrikol napisał/a:
Udowadniać musi raczej oskarżający


Mylisz sie ten co stosuje mobbing (czyli potencjalnie oskarżony) również musi udowodnić że działa zgodnie z wytycznymi i nie nadużywa swojego stanowiska :)

Anonymous - 2014-06-16, 17:29

Muminka napisał/a:
Larrikol napisał/a:
Udowadniać musi raczej oskarżający


Mylisz sie ten co stosuje mobbing (czyli potencjalnie oskarżony) również musi udowodnić że działa zgodnie z wytycznymi i nie nadużywa swojego stanowiska
Wysuwając jakiekolwiek oskarżenia, niestety ale trzeba mieć jakieś podstawy, dowody, ew. świadków, samo puste słowo można sobie wsadzić w tyłek
sweetcandy - 2014-06-17, 13:36

Ja pracuję kilka dni, a już mi się trafiła taka, co to wyżej s...a jak ma. Więc grzecznie poprosiłam o to by nie traktowała mnie protekcjonalnie. I odnosiła sie do mnie z szacunkiem. W nosie mam co sobie pomyślała. Ludzie nie dajcie się poniżać, gnębić i zastraszać. :yeah:

[ Dodano: 2014-06-17, 13:38 ]
A co do zmian grafików, to widzę, że to nagminne we wszystkich biedronkach. Ja nie mam zamiaru tego tak zostawić. Kiedyś w innej pracy sama ustalałam grafiki i nie było mowy o jakichś zmianach co chwila. Takie wprowadzanie zmian świadczy o nieudaczności osób które te grafiki konstruują. :boks:

czarownica25 - 2014-06-17, 14:01

Nie masz zamiaru tak tego zostawić ? A co takiego zrobisz? Słowa proszę ważyć bo nieudaczna może była Twoja praca w poprzedniej firmie że musialaś ją zmienić.
sweetcandy - 2014-06-18, 00:53

Edyta 89 napisał/a:
Nie masz zamiaru tak tego zostawić ? A co takiego zrobisz? Słowa proszę ważyć bo nieudaczna może była Twoja praca w poprzedniej firmie że musialaś ją zmienić.


No nie wiem czy zajście w ciążę i poświęcenie się rodzinie, wychowaniu dzieci można uznać za nieudaczne, ale rozumiem, że to pisze osoba która owe grafiki zmienia co chwila.. Gratuluję w takim razie!

czarownica25 - 2014-06-18, 08:02

Nie co chwila tylko w razie potrzeby, jeden się rozchoruje drugi nagle potrzebuje pilny dzień wolny z dnia na dzień, tu jakieś szkolenie i grafik się sypie. Popracujesz sama zrozumiesz, ale nie pisz że ktoś jest nieudacznikiem bo źle ustala grafik! Zły grafik to taki w którym nikt nie zauważy że niema drgiego kasjera np. na drugą zmianę... Liczy się grupa ludzi, nie jednostka i zapewne jak już się grafik zmieni to nie tylko tobie. Zmienia się ani łatwo ani przyjemnie więc nikt od tak sobie nie majstruje w godzinach. Tak więc przyzwyczaj się albo zmień pracę
sweetcandy - 2014-06-18, 09:35

Rozumiem zmiany w grafiku kiedy wynikają z syt. które opisałaś. Natomiast z tego co tu wyczytałam chodzi o zmiany ciągłe po kilkanaście razy w miesiącu i to uważam za chore. BTW chodziło mi o nieudolność a nie nieudaczność :)
I tak, jeśli coś mi nie będzie odpowiadało, a nie znajdę rozwiązania to pracę zmienię ;)

mycha22 - 2014-08-06, 22:48

Witam
Pracuje w biedronce jakieś pół roku. Czyli jestem osobą świeżą. Początki okropne. 0 jakiegoś zrozumienia ze strony starszych pracowników każdy patrzy na Ciebie krzywo i pomiata Tobą. Grafiki jakiś koszmar. Co tydzień coś się zmienia. Informują Cię o tym? Nie sama się dowiadujesz. Nie można nic zaplanować. Prosisz o wolne to wielkie pretensje. Ale jak dzwonią po Ciebie to nie masz wyjścia musisz przyjść. Ostatnio dość często jestem sadzana na kasę 1 ponieważ nie mam szkolenia na wózek. Oprócz tego że atmosfera kitowa nikomu nic powiedzieć nie można. 0 zgrania każdy patrzy siebie a przecież biedronka powinna tworzyć zespół tak? Pretensje jak zadzwonisz 2 razy na kierownika bo się pomylisz na kasie. Najbardziej dołujące jest to że traktują Cię jak woła jakiegoś, przerwa u nas to jest święto. Rzadko się zdaża. Pomyślcie 12h w pracy bez przerwy 8 czy 6. To jest normalne traktowanie pracownika??? Jak mamy być wydajni? jeżeli cały czas mamy robić. Każdy odczuwa zmęczenie nawet po 6 godzinach pracy. Okropne to jest. Ciągle straszenie bo kierownik rejonu to bo tamto... Nie możemy się odezwać. Jak można pracować w takich warunkach? Jak z tym walczyć? Samemu człowiek nie wygra.

makota - 2014-08-07, 00:30

mycha22 napisał/a:
Witam
Pracuje w biedronce jakieś pół roku. Czyli jestem osobą świeżą. Początki okropne. 0 jakiegoś zrozumienia ze strony starszych pracowników każdy patrzy na Ciebie krzywo i pomiata Tobą. Grafiki jakiś koszmar. Co tydzień coś się zmienia. Informują Cię o tym? Nie sama się dowiadujesz. Nie można nic zaplanować. Prosisz o wolne to wielkie pretensje. Ale jak dzwonią po Ciebie to nie masz wyjścia musisz przyjść. Ostatnio dość często jestem sadzana na kasę 1 ponieważ nie mam szkolenia na wózek. Oprócz tego że atmosfera kitowa nikomu nic powiedzieć nie można. 0 zgrania każdy patrzy siebie a przecież biedronka powinna tworzyć zespół tak? Pretensje jak zadzwonisz 2 razy na kierownika bo się pomylisz na kasie. Najbardziej dołujące jest to że traktują Cię jak woła jakiegoś, przerwa u nas to jest święto. Rzadko się zdaża. Pomyślcie 12h w pracy bez przerwy 8 czy 6. To jest normalne traktowanie pracownika??? Jak mamy być wydajni? jeżeli cały czas mamy robić. Każdy odczuwa zmęczenie nawet po 6 godzinach pracy. Okropne to jest. Ciągle straszenie bo kierownik rejonu to bo tamto... Nie możemy się odezwać. Jak można pracować w takich warunkach? Jak z tym walczyć? Samemu człowiek nie wygra.


no... Witaj w Biedronce:)

Zed - 2014-08-07, 02:20

mycha22 napisał/a:
Witam
Pracuje w biedronce jakieś pół roku. Czyli jestem osobą świeżą. Początki okropne. 0 jakiegoś zrozumienia ze strony starszych pracowników każdy patrzy na Ciebie krzywo i pomiata Tobą. Grafiki jakiś koszmar. Co tydzień coś się zmienia. Informują Cię o tym? Nie sama się dowiadujesz. Nie można nic zaplanować. Prosisz o wolne to wielkie pretensje. Ale jak dzwonią po Ciebie to nie masz wyjścia musisz przyjść. Ostatnio dość często jestem sadzana na kasę 1 ponieważ nie mam szkolenia na wózek. Oprócz tego że atmosfera kitowa nikomu nic powiedzieć nie można. 0 zgrania każdy patrzy siebie a przecież biedronka powinna tworzyć zespół tak? Pretensje jak zadzwonisz 2 razy na kierownika bo się pomylisz na kasie. Najbardziej dołujące jest to że traktują Cię jak woła jakiegoś, przerwa u nas to jest święto. Rzadko się zdaża. Pomyślcie 12h w pracy bez przerwy 8 czy 6. To jest normalne traktowanie pracownika??? Jak mamy być wydajni? jeżeli cały czas mamy robić. Każdy odczuwa zmęczenie nawet po 6 godzinach pracy. Okropne to jest. Ciągle straszenie bo kierownik rejonu to bo tamto... Nie możemy się odezwać. Jak można pracować w takich warunkach? Jak z tym walczyć? Samemu człowiek nie wygra.


Samemu nic się nie zdziała, ale swoimi czynami można zmotywować innych do walki, mała iskra może zakończyć się ogniem którego nikt nie powstrzyma.

Jedno jest pewne, nic się nie zmieni jeśli pozostaniesz bierna.

mycha22 - 2014-08-11, 22:59

Każdy boi się o prace
;(

czarownica25 - 2014-08-11, 23:15

mycha22, nie każdy :P
A.G.A. - 2014-08-12, 21:12

Ja pracuje od miesiąca. Jedno co bym poprawila to szkolenie powinno sie odbywać na sklepie w którym sie pracować bedzie
co prawda na docelowym sklepie też jest ok, ale panują nieco inne zasady. Dobrze ze trafiłam na fajną ekipę i w porządku kierownictwo, tyle że bardzo zarobione i zabiegane.... Za mało załogi ale z tego co czytam, wszędzie tak jest 😔



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group