To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Pierwsze dni w pracy... - Zmiana nocna

Anonymous - 2014-02-10, 11:41

U nas pieczywo sprzata popoludniowa zmiana ..

U nas sie ciagle krzywo patrza ze cos zostalo :P no ale Bogami nie jestesmy :) jak mamy dostawe czasami o 3 w nocy, to czlowiek nic nie zrobi...

asia30 - 2014-02-10, 12:18

jak się krzywo patrzą to niech do okulisty idą, pewnych rzeczy w naszej firmie sie nie przeskoczy :nie:
Miawka - 2014-02-10, 18:22

Rzadko się zdarza żeby przerobić całą dostawę i doprowadzić sklep do ładu. Na mojej biedrze jej mnóstwo klientów i na drugiej zmianie raczej nie ma możliwości posprzątać.
zjebosz - 2014-02-15, 15:39

Cloud napisał/a:
lenka*, Zgadzam się z jednym wyjątkiem zależy kogo się ma na zmianie (piszę jako kasjer) i jaka jest dostawa. U mnie na sklepie ~80% przypadków nocnej zmiany to faktycznie najlepsze co może być, niestety czasem trafi się ta 20% i wtedy potrafi być horror :P


zgadzam się, może być horror... ale nocna zmiana na rozładowanie towaru i ogarnięcie sklepu to najlepsze co może być... u nas za dnia nie ma jak przejechać paletą robiąc slalom pomiędzy klientów, a na nocce można jeździć i stawiać towar gdzie się chce i gdzie wygodnie :)

salsanegotium - 2014-04-24, 17:02

U mnie nocna zmiana to koszmar.

Zapier** jak nigdy, towarzystwo porażka, żadnej muzyki nic, ludzie się do siebie nie odzywają, normalnie atmosferka gorsza, niż w prosektorium ;(

patrycja194 - 2014-08-25, 16:19

Hej. Powiedzcie mi co sie stało ze macie nocki. My od jakiegoś czasu o nie walczymy i nic. Moze jakies pomysly które sie sprawdziły?? Pozdrawiam
Ratolisters - 2014-10-13, 10:03

My nie mamy nocek w biedronce, ja jako ochroniarz zostaje do godziny aż wszyscy wyjdą i tyle. 2 zmiany bez nocek.
alan12 - 2014-10-13, 12:00
Temat postu: NOCKI TO KOSZMAR
Nie powinno być nocek. My też chcieliśmy na początku, ale po kilku dniach mieliśmy dosyć. Mamy spory sklep i ruch więc zawsze jest po 5-7 chłodni, 3-6 kontenerów i sporo miksów no i warzywniak... TO wszystko na 2 osoby masakra lub 1osoba+kierownik i jedna osoba do północy. Wszystko rozładować, posprzątać sklep itp, pot leje się po du... po 3 dniach będziecie mieć dosyć a po tygodniu to już nie wspomnę. Najgorzej jak macie dzieci i do tego się jeszcze nie wyśpicie.... Koszmar tym bardziej, że nocki u nas są do 4, 5, 6, rano. To nie są normalne nocki przyjedziecie do domów po nocy-uśniecie półgodziny lub godzina i trzeba wstawać dzieci odwieść do szkoły, potem spanie przejdzie... i późno na spanie. Organizm jest zmęczony i napadowe na nockach nie chce się ani rozmawiać ani słuchać muzyki.NIE MA O CO WALCZYĆ!
czarownica25 - 2014-10-13, 12:06

Ja mam inne doświadczenia z nocek... Uwielbiam pracować w nocy, mimo wszystko. Największy plus : nikt cię nie zaczepia, brak klientów wszystko sprawniej idzie. Pracowałam na nockach i gdyby było pozwolenie chetna była bym nadal.
sekbea81 - 2014-10-13, 12:49

"5 , 7 chłodni na nocy"jak ja o tym marzę u nas średnio 17 i klient przez całą dobę
owadzik2 - 2014-10-14, 08:22

sekbea81 napisał/a:
"5 , 7 chłodni na nocy"jak ja o tym marzę u nas średnio 17 i klient przez całą dobę


Chyba żartujesz? :oczy:

Hell - 2014-10-14, 09:55

owadzik2 to pochwal się jeszcze ilością etatów. :P
owadzik2 - 2014-10-15, 11:15

Hell napisał/a:
owadzik2 to pochwal się jeszcze ilością etatów. :P


Wiesz Hell, nawet gdybym miała 25 etatów to ciężko byłoby przerobić 17 chłodni ;)

Kamillo - 2014-10-20, 01:40

Może chodzi o 17 palet :D
Gazela34 - 2014-11-26, 17:10

Ja bardzo ubolewam ze nie na nocke na moim nowym sklepie, szkoda bo super się pracowało na noc


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group