anonimo - 2010-08-21, 12:56 Temat postu: Liczarka Pieniedzy Witam. Pracuje w biedronce 2 lata i tak mnie dziwi ze kierownicy nie wola zlozyc sie na liczarke pieniedzy... kosztuje taka z 300zl podzielic na 4 osoby to nie jest tak duzo a beda mieli wiecej czasu na obijanie sie... Wiem ze duzo osob jest takich ze jak firma nie kupi to sami sobie nie zalatwia... ale mam ogolnie pytania co do liczarki. Chodzi mi o to czy jest dozwolona ?? bo jakby niedaj boze kiedys dostal awans to pierwsze co to wchodze na allegro... techninki sa po to zeby ulatwiac zycie ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
katmro88 - 2010-08-21, 16:12 no ale niby czemu ma sluzyc ta liczarka? przeciewz nie zajmuje im to az tak duzo czasu a po liczarce czasem w bankach np i tak sprawdzaja recznie pieniadze wiec dra razy traca czas... chester1988 - 2010-08-21, 19:19 no a jak cię przeniosą na inny sklep to też będziesz kupował? Flapjack - 2010-08-21, 19:23 Po co w ogóle liczarka? Jak zmiana jest zrobiona z głową (nie wszyscy kasjerzy kończą o tej samej porze, a co 15 minut) spokojnie kierownik da radę przeliczyć i 15 tysi. U mnie na sklepie nie ma z tym problemu. kierownictwo ma szybkie i zwinne palce 
anonimo - 2010-08-21, 22:36
no zmiana jest zrobiona z glowa no ale powiedz szczerze ile to zajmuje ?? nie badzcie lewi bo sie tak zachowujecie... nie jest roznica 20min. a mniej niz 5min. ? nie tracisz pracownika przy sprzataniu, nie ma wymowki ze za duzo pieniedzy itd. jak mi nie oddadza pieniedzy to zabiore ja ze soba albo w ogole nie udostepnie.... zachowujecie sie jak kierownicy ktorych mam... hehe smieszni jestescie... moli - 2010-08-21, 22:42 Czemu nam ubliżażasz? Każdy ma swoje zdanie na ten temat i jest ok
Bartosz - 2010-08-22, 01:20 Uważam, że liczarka pieniędzy jest bezsensu na sklepach do 50.000 zł/dziennie aczkolwiek idea pomysłu jest dobra jeśli wspomniana liczarka mogła by wydrukować całą sumę podliczonych pieniędzy. Można by taki wydruk spakować do koperty z pieniędzmi na widoku kamer w biurze i nie było by dziwnych braków po 100zł, których tak naprawdę nie można udowodnić... Anonymous - 2010-08-22, 15:00 Przeliczenie i zdanie do banku średnio 50 tyś ze zmiany po rozliczeniu kasjerów zajmuje mi ok 15 min.Po co inwestować w coś co może być zawodne ? Jeśli przyjmiesz system opisywania kupek z banknotami podczas rozliczania/kasjer liczy-ty ukladasz ,liczysz,opisujesz/ kasjera pozostaje ci potem już tylko zlożyć wszystko w pakiety i siup do kopertki. ps sori nie mam na klawiaturze nawiasów
anonimo - 2010-08-23, 23:20
Madry jestes ze jeszcze sie chwalisz ze ci kasjer pomaga... u mnie robi to tylko kierowniczka i zajmuje jej to 30min... a teraz pomysl o tym... machneles sie przy liczeniu, liczysz na nowo... nastepne minuty... nie chwal sie ze ci sie to nie zdaza bo tak na pewno nie jest (a sorry faktycznie nie zdaza ci sie no bo robi to za ciebie kasjer, z czego wiem to kasjer chyba nawet nie moze liczyc pieniedzy ale co do tego nie jestem pewien na 100%) i zreszta o ktorej zaczynacie liczyc pieniadze ??? u mnie w biedronce o 20:40 czesto chodza jeszcze 3 kasy... zawodne to moga byc twoje palce bo raz niechcacy zlapiesz 2 banknoty i liczysz od nowa !!! ale widze ze poprostu zal wam wydac pieniadze albo zbiorowo napisac do zarzadu zeby zaopatrzyli sklepy w liczarki... ale jakbyscie juz je dostali to do glowy by wam nie przyszlo zeby znowu liczyc recznie pieniadze... to tak samo jakby ci kazali napisac teraz PL recznie... po co przeciez jest komputer.. Bartosz - 2010-08-24, 09:47 anonimo, co Ty się tak upierasz przy swoim ?? -.- Nie wszyscy tak często mylą się z liczeniem pieniędzy jak Ty, więc nie równaj wszystkich swoją miarą  u mnie na sklepie średnio 35-50 tys. kierownictwo liczy w max 15min. i w 98% zazwyczaj jest dobrze. Wydatek na liczarkę pieniędzy przy takim utargu staje się zbędny, co innego gdyby dzienny utarg sięgał kwoty 80-100 tys., ale mało jest takich Biedronek...
Anonymous - 2010-08-24, 11:20
Czytaj mądralo uważnie... Kasjer liczy pieniążki/w swojej kasetce/ a ja w tym czasie opisuje kupki.Prosto i logicznie moli - 2010-08-24, 17:46 No jasne, u nas też kierownik max liczy kasę 15 minut :D Liczarka jest nie potrzebna... Rozumiem, że masz własne zdanie ale nie musisz innym ubliżać tylko dlatego, że myślą inaczej niż Ty... makarenka - 2010-08-24, 21:25 35-50 tys to duzo,tym bardziej ze to banknoty 100 zl i mniej. Najezdzacie na autora topu ale pomysl z liczarka pieniedzy jest jak najbardziej trafiony. Po co tracic 15 min jak mozna stracic 10 a w calym dniu zaoszczedzic wiecej czasu liczac utarg z kasetek. [ Dodano: 2010-08-24, 21:27 ] A gdyby te liczarki sie tak czesto mylily nie zauwazalibysmy ich w bankach przy kazdym okienku:) zielonabiedrona - 2010-08-24, 22:06 tyle,że do liczarki nie wrzucisz kasy byle jak...też trzeba czas poświęcić,aby te pieniądze poukładać....wyprostować....bo inaczej nie policzy!Strata czasu i kasy.... moli - 2010-08-24, 22:20 Heh... My na niego najeżdzamy? Niby kiedy? Wyrażamy swoje opinie... To on na nas najeżdża... Przeczytaj uważnie jego posty... Niby śmieszni jesteśmy wg. niego... |
||||||||||||
