To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Oceny produktów - Tablety z Biedronki

Anonymous - 2013-04-13, 23:41

Z tylu na paragonie masz napisane, ze jak nie jestes zadowolona z towaru to Ci oddadza kase, więc powołaj się na to, myślę ze powinno wystarczyc, a jak nie to rzeczywiscie powiedz, ze zadzwonisz do BOKu
gamoń - 2013-04-14, 08:09

to nic nie da probowalam, bylo tylko powiedziane ze na rzeczy elektroniczne nie ma zwrotów
blablo - 2013-04-14, 08:18

poproś o numer telefonu do Kierownika Rejonu, albo, żeby Cię z nim połączyli. Możesz też zadzwonić do BOK-u, oni na pewno pomogą
DarkSide - 2013-04-14, 08:34

gamoń, pisz od razu do boku. podaj im namiary na sklep i to co CI powiedzieli 8)
gamoń - 2013-04-14, 08:56

napisaliśmy i odpisali że mam trzy warianty, do serwisu, nowy sprzęt, gotówka... ja wole tą ostatnią opcję wiec trzeba bedzie sie wybrać z wydrukowanym mailem...

[ Dodano: 2013-04-17, 08:23 ]
komu moge wysłać tableta do zwrotu?:(

[ Dodano: 2013-04-17, 09:48 ]
oczywiscie na moj koszt wysylka bo jakos... ciezko z niektorymi sie gada... w tych bieronkach

ChuckyCiechanow - 2013-05-10, 20:32

W moim myTab 7 częściowo wysiadł dotyk chciałem o dać na gwarancje zwrócili kasę.
Zakupiłem GOCLEVER T76GPSTV

gamoń - 2013-05-19, 12:34

To moge ci swojego odsprzedać miesiąc jest na gwarancji i nadal cisza....
ChuckyCiechanow - 2013-05-20, 00:02

Miesiąc ładnie.....
gamoń - 2013-05-20, 09:49

Więc możesz się cieszyć ze nie oddales na gwarancji, 500zl wtopione ani nie korzystam z tego ani nie mam kasy...
agaF - 2013-05-20, 12:53

Trzeba iść i stanowczo zaprotestować, a nawet nastraszyć, że jak nie oddadzą natychmiast pieniędzy to zgłosisz sprawę wyżej, nawet do spraw ochrony konsumenta czy jakoś tak się to nazywa... nie daj się tylko powołuj na paragon i powiedz, że nie jesteś zadowolony z zakupu, a zwrotu do naprawy nie chcesz tylko kasę! Powodzenia!
gamoń - 2013-05-20, 13:00

Wszystko jest do góry nogami w tej firmie, zawsze tak było?
kluq - 2013-05-20, 20:34

Po 14 dniach roboczych jeśli nie dostałeś żadnej odpowiedzi uznaje się reklamację za uznaną i spokojnie możesz żądać zwrotu kasy bez dalszego czekania. Jak to nie pomoże udaj się do rzecznika praw konsumenta to darmowa instytucja najczęściej gdzieś w urzędzie miasta czy gminy.
Rico77 - 2013-05-20, 21:53

Na jakiej podstawie sądzisz, że w tym przypadku Rzecznik będzie w stanie zrobić cokolwiek poza ew. pismem z zapytaniem skierowanym do firmy?
Podaj konkretne zapisy prawa 8)

kluq - 2013-05-20, 22:34

Na podstawie chociażby przekroczenia terminu reklamacji :)
Kierownik sklepu chyba nie powinien pytać o wykładnie prawną ,bo w jego przypadku wypadałoby ją znać. Już się przyzwyczaiłem do tego ,że idąc reklamować jakikolwiek towar mam ze sobą wydrukowaną ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Mimo ,że ustawa obowiązuje od 10 lat ludzie pracujący w handlu słabą wiedzę mają na jej temat i to nie tylko ze strony sprzedawcy ale również jako konsumenta.

xnyl - 2013-05-21, 00:42

kluq wybacz ale gadasz glupoty.

nie ma czegos takiego jak przekroczony termin gwarancji... sam mowisz o tym, iz jest 14 dni na uzanie badz odrzucenie prawa do gwarancji.

jeśli sklep towar do naprawy przyjal - to w momencie przyjmowania mogla pasc formulka: "uznajemy" i juz... ustawa nie nakazuje formy powiadomienia i trzeba zaznaczyc, ze najczesciej w sporach nie ma mozliwosci wykazania iz ktos reklamacji nie uznal/badz uznal.

teoretycznie przyjmujac, ze gwarancja zostala uznana klient ma problem bo sprzetu nie ma od miesiaca... jest to rpzykre ale nie ma w tym nic niezgodnego z ustawa ktora mowi o tym, iz sprzet ma byc naprawiony w mozliwie najkrotszym terminie. ustawodowca nie byl zainteresowany tym by podawac konkretny termin jaki maja sprzedawcy/serwisi/itd na usuniecie usterki. nigdzie nie ma slowa o tym ze musza to byc 2,3,4,5,6,7,8 tyg...
nie jest to rozwiazanie idealne bo daje pole do naduzyc - ale tez trzeba psotawic sie w roli kogos kto ma do naprawienia np telewizor z matryca za kilkanascie tys zlotych a ta trzeba sprowadzic statkiem z chin. nie da sie tego zrobic w np 2 tyg.

generalnie rzecznik koledze niewiele pomoze. na pocieszenie dodam, iz tablety do nas wracja po 3-5 tyg. sa w nich czeto wymieniane ekrany dotykowe oraz robiona reinstalacja oprogramowania. cierpliwie poczekac, az wroci. jak sie znowu cos popsuje z biedroonki to nie dawac na gwarancje tylko zadac zwrotu gotowki ;]

co do "zadania kasy" o ktorym pisze kluq to tez nie ejst do konca tak jak kluq pisze - mozna uznac reklamacje a nie trzeba wcale dawac kasy. to zalezy od gwaranta a nie od osoby ktora towar reklamuje. biedronka przyjmuje jednak ze wybor nalezy do klienta. jednak skoro towarjuz pojechal na serwis to teraz sotaje na niego czekac.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group