To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Pierwsze dni w pracy... - Jak poprawnie przeliczać kasetkę?

Anonymous - 2013-04-03, 00:41

Miałam na jednym sklepie maszynę. Monety liczyła dobrze. Z banknotami był problem :/ Kierownictwo musiało liczyć później kilka razy kasę :P
Jak się samemu przeliczy, to ma się pewność. Jak coś nie wyjdzie, masz kasę w ręce, liczysz jeszcze uważniej i najważniejsze jest to, że trzymasz pieniądze w ręku. :)

xnyl - 2013-04-03, 03:27

kuba_buba_ napisał/a:


To wszystko to jedno, ale jak mam pierwszą zmianę i muszę przeliczyć wszystkie kasetki które pozostały w sejfie, to z mojego punktu widzenia to ile czasu na to poświęcamy, to za dużo czasu. Choć nie kwestionuję konieczności ich przeliczania. Chodzi mi tylko o usprawnienie tego procesu.


jak masz 2 zmiane to tez musisz przeliczyc wszystkie kasetki ;p

Anonymous - 2013-04-03, 21:48

Kod:

jak masz 2 zmiane to tez musisz przeliczyc wszystkie kasetki ;p


przy przejęciu zmiany to teoria na ogół jeden kasjer zdaje utarg drugi go po nim przelicza i bierze kasetkę,wieczorem wiadomo liczę sam bo jak ktoś się pomyli a rano wyjdzie niedobór,znam taką osobe co miała to jako powód rozwiązania umowy

Anonymous - 2013-04-03, 23:27

Robertty, a co robisz, kiedy przeliczasz kiedy wszyscy są rozliczeni i załóżmy, kasetki nie są podpisane, a brakuje jakiejś sumy?
A co kiedy kasetki nie są podpisane?

Anonymous - 2013-04-04, 00:29

ale ja wieczorem przeliczam przy rozliczeniu przy kasjerze i po nim jak policzy,a jak brakuje to trzeba dołożyć,ale teraz już tak nie robię za dużo ukrytych kamer
Anonymous - 2013-04-04, 00:46

U nas tak nie robią. Mamy się podpisywać i ewentualnie jak brakuje następnego dnia na I zmianie, to taką kasetkę się zostawia i rozmawia z pracownikiem. Nie wiem czy tak powinno być. Później dostaje tą kasetkę z brakującymi pieniędzmi i na koniec jest rozliczany z różnicą. :eee:
Anonymous - 2013-04-04, 10:36

weź biedronella nawet rak nie żartuj a skąd wiesz czy ktoś nie wyjął?
czy tak powinno być/ zdecydowanie nie :szczena:

Anonymous - 2013-04-04, 13:36

Robertty, mówię całkiem serio. I to jest metoda nie tylko na tej biedronce .^.
Mi na początku mojej kariery tak kierownik sklepu zrobił...
Rozliczałam się i brakowało, a później na drugi dzień jakoś się znalazło...
Najpierw rozliczył z brakiem, a drugiego dnia z nadwyżką 50 zł :P

ewelidar - 2013-04-04, 22:06

Mała82 napisał/a:
No np masz 32 jednogroszówki, 2 zostawiasz a 30 wrzucasz do kasetki,

wg mnie to najlepsza forma liczenia - o ile nie ma kilku osób, które sobie pogawędki urządzają kiedy się liczy :boks: :klotnia:

Anonymous - 2013-04-04, 22:25

dlatego ja rozliczam pojedynczo osoby bo mi kobietki plotki urządzają jak liczą -.-
Mała82 - 2013-04-04, 22:51

A o czym plotkują? :P
Anonymous - 2013-04-05, 01:58

Nas ściągają po dwie, trzy :P Jak mnie zaczynają wkurzać i nie słyszę swoich myśli, to zaczynam drzeć japę :P ("DWADZIEŚCIA DWA!!") :P To działa na uspokojenie ;)
Mała82 - 2013-04-06, 19:36

Oszzz u nas też taka jest. To Ty? :P
Anonymous - 2013-04-06, 19:39

czyli jest nas więcej :)
Anonymous - 2013-04-07, 18:07

Mała82 napisał/a:
Oszzz u nas też taka jest. To Ty? :P


A nie wiem, nie wiem :)
Z tego co wiem, dużo ludzi to praktykuje :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group