To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Przeciwko JMP - List otwarty do Alexandre Soares Dos Santos

zz-biedronka - 2012-11-17, 21:18

to w obronie nas wszystkich

https://www.stowarzyszeni...d,17/Itemid,82/

Anonymous - 2012-11-17, 21:25

"Dziadek" niestety nie zna języka polskiego. Życzę powodzenia :P
Anonymous - 2012-11-17, 21:28

Jest też po portugalsku i angielsku :) któryś pewnie zna ;)

[PrzyjacielForum napisał: Skąd wiesz? W sabotaż się bawisz? ;) ]

[Larrikol napisała: Przeczytalam :) po prostu jestem bardziej spostrzegawcza :P ]

[PrzyjacielForum napisał: To ja już wiem wszystko. Moja przeglądarka jest "lepsza" i na polski automatycznie tłumaczy :P ]


//-- dopisano:
Proszę o trzymanie się bliżej treści tematu. ;)
Bartosz

Anonymous - 2012-11-17, 23:11

hm z chęcią bym dołożył swoje pisma i co potrafią "oni" wyprawiać,ale na razie nie mogę...niedługo złożę powództwo procesowe w sądzie pracy więc będzie ciekawie.... >:D
SW_BIEDRONKA - 2012-11-19, 13:14
Temat postu: Czegoś tu nie rozumiem
Szokujące jest zestawienie, z jednej strony Biedronka usilnie próbuje wykreować swój pozytywny? wizerunek. Z drugiej strony Biedronki sabotuje własne interesy.

Jak to się robi, oto przykład.

Iwona Szymanek, przepracowała w Biedronce 4 lat, dodajmy w latach największego wyzysku i łamania praw pracowniczych. Uległa wypadkowi w pracy. Dzisiaj jest po ciężkiej operacji kręgosłupa i czeka ją kolejna. W sądzie min. o odszkodowanie za utracone zdrowie w Biedronce walczy już 7 rok. Ta skutecznie ucieka przed odpowiedzialnością. Duża w tym zasługa prawników Biedronki, ale i sądów, które bezkrytycznie godzą się na ciągłe przedłużanie terminów, gubiąc w tym wszystkim człowieka!

Prawników Biedronki rozumiem, przecież chodzi o to by gonić króliczka a ni go złapać.

Nasuwa się cały szereg pytań: min. o kwestie etyczne i moralne w relacjach Biedronki z bezrobotną inwalidką, o spójność pomiędzy usilnie kreowanym wizerunkiem na zewnątrz tzw. „nowej Biedronki” a jej faktycznymi działaniami, które obnażają prawdziwe oblicze tejże - „nowej Biedronki”. Tu jest ogromna przepaść.

Gratuluję

Edward Gollent
Prezes Stowarzyszenia
Stop Wyzyskowi - Biedronka

klotek - 2012-11-19, 14:23

no ale w końcu mają ten dług czy nie mają?
tylko chodzi mi o to czy jest konkretnie gdzieś w dokumentach że taki dług jest tylko nie został uregulowany bo się przeterminował czy to są szacunki?

SW_BIEDRONKA - 2012-11-19, 15:45

Sad Najwyższy w wyroku z dnia 9 grudnia 2009 roku napisał:

cytuję „..., za prawdziwe w świetle przeprowadzonych dowodów uznał będące ich przedmiotem twierdzenia, że powód planowo nie wypłacał pracownikom wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych oraz, że zaoszczędził na tym około 125 mln zł. W prawdzie precyzyjne określenie tych kwot - jak stwierdził - nie jest możliwe, lecz na podstawie ustalonych faktów uznać należy, że ta wypowiedź pozwanego nie była przesadzona.”
(źródło: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r., Sygn. akt IV CSK 290/09)


W takim razie na podstawie stwierdzeń sądu należy uznać iż kwota 125 mln. szacowana kilka lat temu przez Stowarzyszenie należna jest pracownikom. Naszym matkom, siostrom, koleżankom itd.

Od tych 125 mln. nie został odprowadzony podatek dochodowy czy też składki ZUS w tym składki emerytalne, co wiąże się z zaniżeniem przyszłych emerytur. Pewnie Biedronka będzie chciała udowodnić, że kwota ta przedawniła się po trzech latach. Ale to nie zmienia faktu, że Biedronka nie zapłaciła pracownikom za pracę 125 mln. zł. i jest im winna te pieniądze. Jest to tzw. zobowiązanie naturalne. A tak w ogóle to należy zadać sobie pytanie, czy etycznym i moralnym jest by miliarder jakim jest niejaki Alexander Soares Dos Santos właściciel Biedronki mógł mówić że nie odda pieniędzy tysiącom polskich kobiet, kasjerek, które w sposób planowy oskubywał przez długie lata. Ciekawe czy nie zabraknie mu odwagi by uderzyć się w pierś i przeprosić oraz rozliczyć się za lata wyzyski.

link do wyroku:
https://www.stowarzyszeni...d,16/Itemid,82/

ondrasz - 2012-11-19, 16:27

Hmmm ja powiem tak. Jeśli jakiś dług jest bezsporny to nawet jeśli jest przedawniony to nie przestał istnieć. On (ten dług) istnieje cały czas - można się tylko uchylać od jego zapłacenia.

Ale jest też pewna furtka do wyegzekwowania takiego długu przez wierzyciela od dłużnika ... a przynajmniej narobienia takiemu dłużnikowi wstydu.

brit - 2012-11-19, 19:30

Po 10 latach sprawa przedawnia się - po tym terminie dłużnik wg polskiego prawa nie płaci zaległych zobowiązań. Pracownicy którzy chcieli ustawowe odsetki też się rozczarowali, bo odsetki ustawowe od zadłużenia przedawniają się już po 3 latach.......
Gdyby Santos chciał płacić porządną kasę za porządną robotę to by swojej sieciówki w Polsce nie otwierał - portugalczycy wiedzieli że u nas będą ludziska tyrać i nic nie mówić w przeciwieństwie do innych państw UE - niech by w Hiszpanii albo w Grecji nie wypłacili za nadgodziny......
A teraz pan Santos wybiera się na emeryturę i ma głęboko.... całą sytuację. Jeszcze kilka uchyleń od wyroku i sprawa sama się rozwiąże tytułem przedawnienia.
Gdyby ten człowiek miał choć odrobinę przyzwoitości czy wstydu to nie dopuściłby do takiej sytuacji jak była kilka lat temu.
Takie jest moje zdanie.

lory7 - 2012-11-20, 17:24
Temat postu: Moje skromne wyliczenia!
Walka ,walka i coś się uda trzeba wielu ludzi wiele wody ale może warto w tym Kraju bezprawia walczyć o swoje!
Moje obliczenia co do tamtych czasów:(1 miesiąc)Takie tylko na kolanie ale prawdziwe!
4 osoby na cały etat 672 godziny -urlop 8.64 daje 663.36h
4 na 3/4 480 godz. -7 godz. daje 473 h
razem 1136.36 h
sklep była czynny od pn do sob 8 do 20 + po zamknięciu czyli 14 h
niedziela od 9 do 15 + po zamknięciu czyli 8h
24 x 14 + 4x8 czyli 336 h + 32 czyli 368 godzin =3.087
Podzielę ilość godz ludzi przez ilość godzin otwarcia i co Trzy osoby mogły byc tylko dziennie na sklepie Ja jego na dwóch zmianach ale baja
Gdzie były wtedy i są Inspekcje Pracy!
Polska to Piękny KRAJ a ten kto Nam nie będzie chciał zapłacić za ten wyzysk w Biały dzień powinien się w piekle smażyć i powinno się go podać do Strasburga do SĄDU!!!

Anonymous - 2012-11-21, 22:59

A ja znalazłem w Encyklopedii PWN zapis, że czynność polegająca na zaborze cudzego mienia jest kradzieżą, a wszyscy przecież wiemy, że ten co kradnie jest - … .
Anonymous - 2012-11-26, 12:22

Polska to ciekawy kraj, kolega nie zapłacił mandatu, no i przy okazji kontroli drogowej wsadzili go za kratki na 15 dni. Mister Biedrona zwinął ludziom 125 baniek i się śmieje wszystkim w nos. Stara dobra zasada jak kraść to miliony, a jak złapią za rękę to mówić, że to nie moja ręka.
SW_BIEDRONKA - 2012-12-02, 12:17
Temat postu: komunikat
Dwa tygodnie temu opublikowaliśmy list otwarty adresowany do właściciela sieci sklepów „Biedronka”. Pytaliśmy czy zamierza się rozliczyć z tysiącami poszkodowanych. Do dzisiaj ani Zarząd Jeronimo Martins Polska, ani też portugalski właściciel pan Dos Santos nie zareagowali na nasze pytania.
Nie jesteśmy tym specjalnie zdziwieni, bo ignorowanie żądań rozliczenia się z poszkodowanymi pracownikami i dostawcami to przecież doskonale nam znana, od lat stosowana przez wyżej wymienionych „metoda” rozwiązywania problemów w korporacji „Biedronka”.
Jednak nasza cierpliwość też ma swoje granice.
Ponieważ „Biedronka” w opinii Stowarzyszenia jest winna swoim byłym pracownikom szacujemy, że ok. 125 milionów złotych, a z odsetkami kwota ta wynosi ponad 200 milionów, uważamy ze jest to problem o charakterze szerszym niż tylko złe relacje na linii pracodawca – pracobiorcy w jednym zakładzie pracy. To przecież także niezapłacone od tych wynagrodzeń podatki i świadczenia na rzecz ZUS, czyli uszczuplanie przychodów skarbu państwa a także zaniżone emerytury tysięcy kobiet byłych pracowników „Biedronki”.
Uważamy, że opinia publiczna powinna poznać prawdę o tym, w jaki sposób „Biedronka” funkcjonuje na co dzień.
Dlatego od wtorku zaczniemy przekazywać mediom (gazetom, radiu, telewizji i portalom internetowym) dokumenty, które świadczą o praktykach stosowanych w „Nowej Biedronce”. Oczywiście dokumenty te będzie można przeczytać także na naszej stronie internetowej i naszym facebookowym profilu. Dokumenty, również te wewnętrzne Zarządu Biedronki, uzyskaliśmy od byłych pracowników, a także od związkowców, a ich lektura pokazuje prawdziwe oblicze „Nowej Biedronki”.
Wtorek 4 grudnia – w samo południe! Czytajcie i wyciągajcie wnioski!

Olsztyn, 30 listopada 2012

Zarząd Stowarzyszenia
Stop Wyzyskowi – Biedronka.

DarkSide - 2012-12-02, 12:29

SW_BIEDRONKA, prosimy o info na bieżąco tu na forum :)
SW_BIEDRONKA - 2012-12-02, 12:40
Temat postu: Wesprzyj miliardera – kupuj tanio w Biedronce!
Wesprzyj miliardera – kupuj tanio w Biedronce!


Kupując w sklepach Biedronki, możesz poczuć się jak milioner. Kupując w Biedronce, wspierasz przecież miliardera ! Aleksander Soares dos Santos, portugalski właściciel Biedronki nie gardzi groszem uboższych od siebie. Chętnie korzysta zarówno z ich pieniędzy, jak również z ich darmowej pracy. Oto kilka faktów, potwierdzających te słowa:

 Biedronka do dzisiaj nie wypłaciła swoim pracownicom wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach. W ocenie sądu nie jest przesadzony szacunek że Biedronka winna jest im około 125 mln zł – dowód: wyrok Sądu Najwyższego sygn. akt IV CSK 290/09.

 Biedronka przez 10 lat narażała tysiące kobiet na utratę zdrowia. Zmuszała je do pracy w warunkach rażąco naruszających BHP. Z tego tytułu Biedronka winna jest tym kobietom godziwe zadośćuczynienie : -wyrok Sądu Najwyższego sygn. akt II PK 311/08 z 9 lipca 2009 r.

Portugalskiego miliardera wesprzeć mogą oprócz klientów i pracowników także dostawcy. Biedronka chętnie korzysta z ich towarów i pieniędzy.

Wyzysk dostawców, polskich producentów „ stanowił element
ogólnej strategii Biedronki - oszukiwania” – dowód,: wyrok Sądu
Najwyższego sygn. akt IV CSK 209/09.

A co robią ludzie miliardera, kiedy prawda wychodzi na jaw?
Przeczą faktom i podejmują bezwzględną walkę z ludźmi, którzy mieli odwagę tę prawdę ujawnić.


 Biedronka wytoczyła cztery procesy działaczom Stowarzyszenia „Stop Wyzyskowi Biedronka” o naruszenie dóbr osobistych, domagając się 225 000 zł zadośćuczynienia. Trzy z nich dotychczas przegrała a czwarta jest w toku. Biedronka tak bardzo chciała cokolwiek wygrać, że w jednym z nich jako dowód w sprawie przedstawiła spreparowany i płatny artykuł prasowy w - dowód: akta sprawy sygn. IC 13/06 Sąd Okręgowy w Warszawie.

Kiedy w sądzie się przegrywa, pozostają jeszcze media. Biedronka próbowała zdyskredytować działaczy Stowarzyszenia, publikując kłamliwe całostronicowe płatne ogłoszenia w Gazecie Wyborczej, Polityce, Newsweeku, Wprost i wielu innych. Wydała pieniądze zarobione na swoich oszukiwanych pracownikach i dostawcach z takim skutkiem:

 Autorzy tekstu, członkowie zarządu Biedronki w osobach: dyr. generalny Pedro Manuel da Silva, Lesław Kański i Anna Sierpińska zasiedli na ławie oskarżonych w sądzie karnym, wyrok nie zapadł, gdyż karalność ich czynu przedawniła się. – dowód: Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa III Wydział Karny sygn. akt III K 1278/07.

Ale przecież polskie sądy nie wystraszą portugalskiego miliardera…

Aleksander Soares Dos Santos, systematycznie informowany o wyzysku w jego sklepach, do dziś przeczy udowodnionym nawet przed Sądem Najwyższym faktom – dowody: liczne wypowiedzi Aleksandra Soaresa Dos Santos min. w mediach i pismach kierowanych do Stowarzyszenia Stop Wyzyskowi – Biedronka.

„Codziennie niskie ceny”



Zarząd Stowarzyszenia
Stop Wyzyskowi – Biedronka

[ Dodano: 2012-12-04, 21:44 ]
Poniżej przedstawiamy e-mail od byłego już pracownika centrali JMP obrazujący warunki pracy w tejże centrali.

[ Dodano: 2012-12-04, 21:45 ]
Nowa Biedronka od kuchni . . .

https://www.stowarzyszeni...d,20/Itemid,61/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group