Prawa pracownika - kasetki kto ma zapewnić drobne??
kordi179 - 2012-02-29, 17:29
Ja to wam zazdroszczę takich klientów...
U nas się jeszcze nie zdarzyło żeby 10 czy 20 poszły do banku. Zawsze klienci atakują grubymi nominałami tak że trzeba się napocić aby coś zostało dla następnej zmiany.
W sumie klienci w dużym stopniu to debile bo przychodzą w dzień wypłat, po drodze idą do bankomatu i zamiast wypłacić 20 zł bo wie że idzie po chleb i mleko to kretyni wypłacają ile się da a potem mają pretensje że kasjer nie ma jak wydawać
Dziś też miałem kilku genialnych klientów którzy robili zakupy za dosłownie kilka zł i płacili po 100zł chyba tylko żeby je rozmienić a jak nie masz jak wydać to oburzeni... >:D
asasaa - 2012-02-29, 19:51
kordi no a po co innego jak nie rozmienić? wredota klientów nie zna granic
kordi179 - 2012-02-29, 20:39
Ale oni są popie....ni
Ja jak idę do bankomatu bo potrzebuję kasę na mniejsze wydatki to wypłacam małe kwoty bo raz że kasjerowi łatwiej a dwa że wiem że przynajmniej nie będę musiał ze swojej winy stać i czekać aż kasjerka rozmieni od kogoś pieniądze ale większość wgl nie myśli >:D
Anonymous - 2012-02-29, 21:21
Ja zawsze wyjmuje taka kwote, aby bankomat wydal troche drobnych, np 210 albo 290
asasaa - 2012-02-29, 21:26
ale większość ludzi ma to gdzieś kupią coś za grosze dadzą 200 lub 100 zł banknot a ty się martw jak wydać;/
malenstwo20088 - 2012-02-29, 22:52
jejku ale sie burzycie na klientów, przecież predzej czy pozniej grube banknoty trzeba wydawac. Zeby miec drobne trzeba grube wydac, cisnijcie góre o drobne z banku i karty płatnicze w bedzie sie żyło łatwiej :D
Anonymous - 2012-02-29, 23:35
nn79 napisał/a: | A ja zawsze zbierałam drobne. Nawet, gdy miałam pełną kasetkę. Teraz już nie. Z prostego powodu. Nasz KS nas ciśnie, żeby szybko robić na sklepie. Zauważyłam, że zbieranie tych drobnych zajmuje dużo czasu. Zanim klient wygrzebie się z drobnymi, zanim przeliczysz (mówię tu o sumach 30-50 zł w bilonie o pomyłkę łatwo, a już 5 zł różnicy jest u nas źle widziane) zleci dużo czasu.
Siedzisz na jedynce i zbierasz - musisz częściej dzwonić po innych, którzy są zawaleni robotą. Siedzisz na innej kasie - tracisz czas zamiast robić na sklepie.
Przy podejściu naszego KS teraz to ja mam wy.. e na te drobne. Jak nie mamy już drobnych to 2 dzwonki i niech mi rozmienia. Za pełną kasetkę nikt nie pochwali, ale za pustą to komentarzyk musi być |
Jak juz tak chcesz czas oszczedzac, to moze powinnas porownac co wiecej czasu pozniej Tobie zajmuje, poproszenie o grosza, czy latanie pozniej miedzy kasami i rozmienianie pieniedzy?
kordi179 - 2012-03-01, 07:40
malenstwo20088, nawet mając te 400zł na start w 10-złotówkach to przyjdzie kilku "bystrych" klientów i zamiast 40 banknotów masz 4, i na co Ci drobne z banku?
Jeśli klienci nie zaczną myśleć to i bank nie pomoże bo by pół kasetki drobnych często nie wystarczało... -.-
nn79 - 2012-03-01, 08:56
Larrikol napisał/a: | nn79 napisał/a: | A ja zawsze zbierałam drobne. Nawet, gdy miałam pełną kasetkę. Teraz już nie. Z prostego powodu. Nasz KS nas ciśnie, żeby szybko robić na sklepie. Zauważyłam, że zbieranie tych drobnych zajmuje dużo czasu. Zanim klient wygrzebie się z drobnymi, zanim przeliczysz (mówię tu o sumach 30-50 zł w bilonie o pomyłkę łatwo, a już 5 zł różnicy jest u nas źle widziane) zleci dużo czasu.
Siedzisz na jedynce i zbierasz - musisz częściej dzwonić po innych, którzy są zawaleni robotą. Siedzisz na innej kasie - tracisz czas zamiast robić na sklepie.
Przy podejściu naszego KS teraz to ja mam wy.. e na te drobne. Jak nie mamy już drobnych to 2 dzwonki i niech mi rozmienia. Za pełną kasetkę nikt nie pochwali, ale za pustą to komentarzyk musi być |
Jak juz tak chcesz czas oszczedzac, to moze powinnas porownac co wiecej czasu pozniej Tobie zajmuje, poproszenie o grosza, czy latanie pozniej miedzy kasami i rozmienianie pieniedzy? |
Nie, no jakieś parę groszy to proszę. Chodzi o to, ze każdego klienta cisnęłam o drobne i kasetkę miałam najczęściej pełną. Zaczęły się ochrzany , więc sorry, odpuszczam.
Poza tym, co piszesz jest bardzo logiczne i masz rację, ale u nas na sklepie jest posrana atmosfera.
Możesz się urobić po łokcie, a i tak usłyszysz, że za mało, że za wolno, że ile będą powtarzać i najlepiej kilka zadań na raz rób, ale wszystko dokładnie i od początku do końca. I jak już myślisz, że się udało, to nieeee.... ochrzan, bo kartonik o centymetr do środka schowany, a ty za dużo czasu poświęcasz na obsługę klienta (siedzisz i czekasz, aż wysupła drobne).
totylkoja - 2012-07-29, 16:26
super kasia napisał/a: | słuchajcie a nie ma żadnego przepisu że kierownik ma obowiązek organizować drobne dla kasjera?chodzi mi głównie o 20zł 10zł?
[ Dodano: 2011-04-27, 15:37 ]
hej biedronki kto ma numer do kogoś gdzie mogłabym zadzwonić z pytaniem o obowiązki kierownika??????
[ Dodano: 2011-04-27, 15:38 ]
nasze obowiązki to nam recytują jak pacież ale o swoich to raczej nie pamiętają!!!!! |
tak kierownicy to żądzić potrafią ale sami to nic nie robią
Anonymous - 2012-07-29, 17:48
totylkoja napisał/a: | tak kierownicy to żądzić potrafią ale sami to nic nie robią |
Pewnie nic nie robimy, ale chociaż czytamy słownik ortograficzny w biurze :D
Biedroneczka791 - 2012-07-29, 18:37
@jan kowalski dobre U mnie nie zdarzyło się jeszcze żebym nie pomogła kasjerom.Wspólnie pchamy ten wózek.
Hell - 2012-07-29, 18:47
tak kierownicy to żądzić potrafią ale sami to nic nie robią[/quote]bo kierownicy to trochę są od rządzenia i nie ma się o co obrażać
Anonymous - 2012-07-29, 19:42
Nie jeden kierownik robi wiecej od przecietnego kasjera, a o ile czesciej zabiera mu sie premie za jego robote.
Biedroneczka791 - 2012-07-29, 20:03
U mnie jest niestety kilka osób którym najbardziej zależy na tym żeby odpękać swoje godziny i do domku.A Nam wariatom aż pot po d... leci żeby nadrobić jak najwięcej.
|
|
|