To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Ostatnie wydarzenia - Nadeszły czasy zwolnień

vip - 2015-02-07, 14:26

Nie wiem czy pamiętacie co podpisujecie przyjmując się do pracy. Przy przyjęciu podpisujesz papier gdzie jest klauzula, że pracownicy ( w Waszym - moim byłym- przypadku) sklepów nie są objęci przepisem o zwolnieniach grupowych. Więc nie ma co żałować tych ''na górze", bo oni przynajmniej nie odejdą "goli", Wami nikt się nie będzie przejmował.
Anonymous - 2015-02-07, 14:47

vip napisał/a:
Nie wiem czy pamiętacie co podpisujecie przyjmując się do pracy. Przy przyjęciu podpisujesz papier gdzie jest klauzula, że pracownicy ( w Waszym - moim byłym- przypadku) sklepów nie są objęci przepisem o zwolnieniach grupowych. Więc nie ma co żałować tych ''na górze", bo oni przynajmniej nie odejdą "goli", Wami nikt się nie będzie przejmował.


Mylisz zapis:

pracownik nie jest objęty układem zbiorowym pracy

to nie ma nic wspólnego z zwolnieniami zbiorowymi ,te reguluje ustawa. Nie można się zrzec praw związanych z zwolnieniami grupowymi podpisując umowę o pracę na zasadach obejmujących pracę w oparciu o kodeks pracy.

vip - 2015-02-07, 21:00

Może ostatnio z tego zapisu zrezygnowano. Ja podpisywałam dokument, w którym było:
"pracownik nie jest objęty zapisem o zwolnieniach grupowych" - był to ostatni punkt na tym "papierku".
A różnicę między układem zbiorowym pracy, a zwolnieniem grupowym znam. Poza tym aby się "załapać" na zwolnienie grupowe- też w tym kierunku muszą być spełnione pewne warunki przez pracodawcę. Na sklepach o takie zwolnienia raczej trudno, chyba że zacznie się masowe zamykanie niektórych B.

Kodeks pracy co roku się zmienia. A umowę podpisywałam 15 lat temu.

Anonymous - 2015-02-07, 22:42

Liczne zwolnienia i redukcje etatów przeprowadzane w ostatnim czasie przez polskich przedsiębiorców sprawiają, że warto przypomnieć podstawowe zasady rządzące zwolnieniami grupowymi oraz uprawnienia przysługujące pracownikom w tej sytuacji.

Zasady dokonywania zwolnień grupowych, a także zwolnień indywidualnych reguluje ustawa z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (dalej Ustawa). Przepisy ustawy stosuje się tylko do pracodawców zatrudniających co najmniej 20 pracowników; do innych pracodawców nie ma ona zastosowania.

Ustawę stosuje się w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli w okresie nieprzekraczającym 30 dni zwolnienie obejmuje co najmniej:

10 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia mniej niż 100 pracowników,
10 proc. pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 100, jednakże mniej niż 300 pracowników,
30 pracowników, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 300 lub więcej pracowników.
Ustawę stosuje się w razie rozwiązania stosunków pracy z inicjatywy pracodawcy, w drodze wypowiedzenia dokonanego przez niego, lecz nie tylko. Także w sytuacji, jeżeli rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło na podstawie porozumienia stron, jeżeli takich pracowników będzie co najmniej pięciu. Ważne jest, że zwolnienie ma nastąpić z przyczyn nie dotyczących pracownika.

Ustawa nakłada na pracodawcę obowiązek zachowania wymogów formalnych, których niedopełnienie skutkować może powstaniem roszczeń pracowników wobec pracodawców, np. o przywrócenie do pracy lub odszkodowanie. Do tych wymogów formalnych należy, m.in. obowiązek skonsultowania zamiaru zwolnień z zakładowymi organizacjami związkowymi, co dotyczy w szczególności możliwości uniknięcia lub zmniejszenia rozmiaru grupowego zwolnienia oraz spraw pracowniczych związanych z tym zwolnieniem, w tym zwłaszcza możliwości przekwalifikowania lub przeszkolenia zawodowego, a także uzyskania innego zatrudnienia przez zwolnionych
Pracodawca przekazuje pewne informacje dotyczące grupowego zwolnienia zarówno organizacjom związkowym, jak i powiatowemu urzędowi pracy.
Kolejnym krokiem jest zawarcie porozumienia, który określa zasady postępowania w sprawach dotyczących pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia, a także obowiązki pracodawcy w zakresie niezbędnym do rozstrzygnięcia innych spraw pracowniczych związanych z zamierzonym grupowym zwolnieniem. Jeżeli nie jest możliwe zawarcie porozumienia, zasady postępowania w sprawach dotyczących pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia ustala pracodawca w regulaminie, uwzględniając, w miarę możliwości, propozycje przedstawione w ramach konsultacji przez zakładowe organizacje związkowe.

Jeżeli u danego pracodawcy nie działają zakładowe organizacje związkowe, zasady postępowania w sprawach dotyczących pracowników objętych zamiarem grupowego zwolnienia ustala pracodawca w regulaminie, po konsultacji z przedstawicielami pracowników wyłonionymi w trybie przyjętym u danego pracodawcy.

Pracodawca następnie zawiadamia na piśmie właściwy powiatowy urząd pracy o przyjętych ustaleniach dotyczących grupowego zwolnienia.\
W przypadku zwolnień grupowych, ochrona stosunku pracy pracowników, w tym także niektórych pracowników podlegających ochronie szczególnej, jest ograniczona. Istnieje jednak grupa pracowników, którym nie można wypowiedzieć stosunku pracy, a co najwyższe - warunki pracy i płacy (np. pracownicom w ciąży lub w trakcie urlopu macierzyńskiego, członkom zarządu zakładowej organizacji związkowej).

Umowy o pracę zawarte na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy mogą być rozwiązane przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Wypowiedzenie pracownikowi stosunku może nastąpić - co do zasady - nie wcześniej niż po dokonaniu przez pracodawcę zawiadomienia powiatowego urzędu pracy, zaś rozwiązanie stosunku pracy - nie wcześniej niż po upływie 30 dni od dnia zawiadomienia tego urzędu.

[ Dodano: 2015-02-07, 22:46 ]
[b. Także w sytuacji, jeżeli rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło na podstawie porozumienia stron, jeżeli takich pracowników będzie co najmniej pięciu. ][/b]
I tu można się uprzeć...

Nie znalazłem zapisu w mojej umowie o pracę o którym mówisz................. No ale jak VIP masz z przed 15 lat temu to pogratulować że przetrwałeś tamten okres, ja od biedronki wtedy trzymałem się z daleka.

vip - 2015-02-08, 14:38

Sama sobie się dziwię, że po tylu latach pracy w tej firmie moja psychika nadal funkcjonuje poprawnie - a może tylko tak mi się wydaje. Ale nadszedł w końcu okres analiz i przyszedł czas na zmiany zawodowe. Na dzień dzisiejszy mam dość pracy w handlu - mam nadzieję że nie powróci "nostalgia" za takim rodzajem pracy. Teraz cieszę się wolnymi weekendami, święta- to święta, czas pracy unormowany, urlopy w lipcu- całe 14 dni i chyba mi się to nie znudzi...
pracownik - 2015-02-08, 17:26

U mnie też w umowie z 1999r nie było nic napisane o zwolnieniach grupowych
Anonymous - 2015-02-08, 19:05

A dlaczego pracownik miałby nie być objęty zapisem o zwolnieniach grupowych? To definuje kodeks, a nie umowa.
Wątpliwość mam jedynie w momencie zwalniania pracowników z różnych sklepów, czy to przypadkiem nie dotyczy jednej placówki? Na 10 sklepach w tym samym czasie można zwolnić pracownika i dlaczego miałoby to być zwolnienie grupowe, skoro dotyczy innych zakładów pracy?

vip - 2015-02-08, 19:10

Nie napisałam, że to było w umowie o pracę, a był to jeden z dokumentów który się podpisywało. Szkoda,że się pozbyłam całego "smrodu" papierowego i nie tylko po zakończeniu "kariery", to bym poszperała w papierach. Ale dlatego akurat o tym punkcie pamiętałam, bo był ostatni i byliśmy (załoga) zdziwieni, że firma coś takiego wymyśliła. Jeszcze rozmawialiśmy między sobą, że ładnie się zabezpieczyli, i że w razie czego - to zostajemy na lodzie. Być może nie było to praktykowane w całej sieci- może w niektórych okręgach, dla "wybranych" - firma miała i ma różne pomysły, trudno mi to stwierdzić. W każdym bądź razie i tak już nie skorzystam ani z jednej ani z drugiej opcji.


Być może chodziło o zwolnienia w sposób o którym pisze Lari. Bo wtedy rzeczywiście nie ma mowy o zwolnieniu grupowym.

Anonymous - 2015-02-08, 21:07

Larrikol napisał/a:
A dlaczego pracownik miałby nie być objęty zapisem o zwolnieniach grupowych? To definuje kodeks, a nie umowa.
Wątpliwość mam jedynie w momencie zwalniania pracowników z różnych sklepów, czy to przypadkiem nie dotyczy jednej placówki? Na 10 sklepach w tym samym czasie można zwolnić pracownika i dlaczego miałoby to być zwolnienie grupowe, skoro dotyczy innych zakładów pracy?


Larrikol biedronka nie ma różnych zakładów pracy( każda B musiałaby mieć odrębną osobowość prawną w ramach konsorcjum jak ma np Real) wszyscy mają jeden adres pracodawcy JMP S.A. Żniwna 5 Kostrzyn,a jedynie mają różne miejsca wykonywania pracy

Anonymous - 2015-02-08, 22:24

To jest dla mnie trochę nielogiczne. Zwolnią w całej Warszawie 20 osób, co nie wychodzi nawet 1 na sklep i zwolnią we Wrocławiu kolejnych 20 osób i to mają być zwolnienia grupowe? Trudno mi uwierzyć, że jmp tak by strzeliło sobie w stopę. Nie znam dokładnych zapisów ustawy, ale chętnie dowiem się, jak przebiega to w firmach, które mają tyle placówek.
Anonymous - 2015-02-09, 08:55

Larrikol napisał/a:
To jest dla mnie trochę nielogiczne. Zwolnią w całej Warszawie 20 osób, co nie wychodzi nawet 1 na sklep i zwolnią we Wrocławiu kolejnych 20 osób i to mają być zwolnienia grupowe? Trudno mi uwierzyć, że jmp tak by strzeliło sobie w stopę. Nie znam dokładnych zapisów ustawy, ale chętnie dowiem się, jak przebiega to w firmach, które mają tyle placówek.


Popatrz inaczej "zwolnienia grupowe" obejmą pracowników DC ale w tej grupie są np....... pracownicy działu X którzy stanowią 25% pracowników we wszystkich DC. DC jest też oddziałem JMP S.A. więc na logikę to też nie podchodziłoby na zwolnienia grupowe, bo np wychodzi 1 os na dc.

Zauważ jedno pracownik sklepu ma miejsce wykonywania pracy "miejscowość" co jest też paranoją i naciąganiem przepisów. W końcu to nie praca na budowie ,co tydzień, miesiąc, kwartał bez określonego miejsca.

I tu Cię zaskoczę JMP SA zaczęła też dawać zatrudnienia na dany obiekt.

brodacz1989 - 2015-02-09, 19:19

qweerty napisał/a:
Zauważ jedno pracownik sklepu ma miejsce wykonywania pracy "miejscowość" co jest też paranoją i naciąganiem przepisów. W końcu to nie praca na budowie ,co tydzień, miesiąc, kwartał bez określonego miejsca.


JMP nie jest jedyną firmą, która stosuje taką praktykę, robi to chociażby McDonald's Polska czy też AmRest Polska.
i druga sprawa to jest po prostu "oszczędność" pracodawcy naszym kosztem. Bo by musiał płacić Ci delegacje tylko i wyłącznie dlatego, że jednego dnia poszedłeś na sklep X oddalony o 500 metrów.

Anonymous - 2015-02-09, 21:49

brodacz1989 napisał/a:
qweerty napisał/a:
Zauważ jedno pracownik sklepu ma miejsce wykonywania pracy "miejscowość" co jest też paranoją i naciąganiem przepisów. W końcu to nie praca na budowie ,co tydzień, miesiąc, kwartał bez określonego miejsca.


JMP nie jest jedyną firmą, która stosuje taką praktykę, robi to chociażby McDonald's Polska czy też AmRest Polska.
i druga sprawa to jest po prostu "oszczędność" pracodawcy naszym kosztem. Bo by musiał płacić Ci delegacje tylko i wyłącznie dlatego, że jednego dnia poszedłeś na sklep X oddalony o 500 metrów.


dokładnie kolego tak jak piszesz

TajemniczyK - 2015-02-10, 22:58

brodacz1989 napisał/a:
qweerty napisał/a:
Zauważ jedno pracownik sklepu ma miejsce wykonywania pracy "miejscowość" co jest też paranoją i naciąganiem przepisów. W końcu to nie praca na budowie ,co tydzień, miesiąc, kwartał bez określonego miejsca.


JMP nie jest jedyną firmą, która stosuje taką praktykę, robi to chociażby McDonald's Polska czy też AmRest Polska.
i druga sprawa to jest po prostu "oszczędność" pracodawcy naszym kosztem. Bo by musiał płacić Ci delegacje tylko i wyłącznie dlatego, że jednego dnia poszedłeś na sklep X oddalony o 500 metrów.


W dzisiejszych czasach znaczna większość korporacji tak robi.

boczek_83 - 2015-02-12, 08:14

Mam nadzieje że nie wyjdzie jak zawsze. Znajoma albo rodzina szukała łatwej, lekkiej i przyjemnej pracy to dostała fuchę koordynatora od ,, pierdzenia w stołek" albo ,,sprzątaczki pod biurkiem dyrektora".
Chciałbym żeby Portugalczycy wreszcie zrobili porządki z wypływem kasy z firmy.
Liczę na to, że wreszcie pozbędą się taksiarzy w fordach których ważnym zadaniem według pana L jest wożenie buraków w fordzie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group