To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Tajemniczy Klient - tajemniczy klient

Anonymous - 2013-02-12, 11:05

To, ze na sklepie panuje balagan, obsluga ma gdzies podstawowe standardy to nie wina TK, a wynik tylko to odzwierciedla. Nie doszukuj sie wszedzie spiskow.
Hell - 2013-02-12, 11:07

Robertty, praca jak każda inna a to że ma wpływ na naszą premię to zupełnie inna bajka. :*
realistka - 2013-02-12, 13:21

Ale jazda :D Wczoraj przypomniałyśmy jeszcze raz o audycie TK-Dziewczyny dobry wynik=dobra premia-pamiętajcie,liczy się uprzejmość dla klienta to jest najważniejsze,bo mały bałagan zawsze możesz nadrobić podejściem i uśmiechem,więcej punktów odbierają za jakość obsługi choć porządku też pilnujemy-pamiętajcie! Roześmiane,pełne werwy wchodzimy na sklep, pustoszymy magazyn,pieczemy bagietki,3 kasy non stop,jest ok. Niestety wczoraj coś wisiało w powietrzu,przychodzi dziewczyna i mówi: "Wiesz wszedł facet z psem na smyczy i delikatnie go poprosiłam o wyprowadzenie pupila-odpowiedź klienta-Spierdalaj-obróciłam się i poszłam"-Eee, mówię na jakiegoś gbura natrafiłaś,nie przejmuj się. Nie minęła godzina,przychodzi na magazyn druga,cała czerwona:"Wiesz,nie miałam ludzi,przy 1 kasie była jedna osoba,zamknęłam "bramkę",podchodzi kobita,poprosiłam,żeby podeszła na jedynkę i jak mi odpowiedziała "Nie to nie łaski ty k....o nie robisz"-normalnie mnie zamurowało. Oj to będzie ciężki dzień .^. 2 dzwonki-wycofanie-3 ostatnie pozycje,co się stało? Nie było przekładki- standard-damulka przy kasie z wyniosłym tonem"A co?Stało się coś,jakiś problem?" Nie żadnego,tylko nie daj przekładki w Realu to poczekasz sobie na anulację pozycji! Ale nadal uprzejmie i z uśmiechem pracujemy a niech tak wejdzie TK ;)
To był bardzo pechowy dzień ;( Nie cierpię poniedziałków ;(
Bo w sobotę to pal licho,że klientka rzuci hasło-To załóżcie sobie pampersy gdy dziewczyna mówi,że za sekundkę wróci,albo anulacja całego paragonu bo klient się zdenerwował bo kasjerka za szybko kasowała,a on musi sobie posegregować towar-paragon na 180zł-klient obraca się,zostawia towar i wychodzi :szczena:
Dobrze,że to tylko 3-4 dni w tygodniu takie się trafiają bo inaczej to nerwy puszczają i można wybuchnąć,ale wrzuciłam na luz,obracam się pełna nerwów i z uśmiechem na twarzy wszystko wytłumaczę,przeczytam skład produktów,polecę na drugi koniec sklepu,żeby udowodnić klientowi,że jednak jest tam cena bo ją wczoraj wieszałam,zadzwonimy na inny sklep o produkt albo załatwimy przerzut co by klient nie musiał się fatygować- taka nasza praca :D tylko smutno trochę,że klienci tego nie doceniają-oczywiście zaznaczam nie wszyscy,nie wrzucajmy wszystkich klientów do jednej beczki ;)

marta1 - 2013-02-13, 09:26

no jakbyś mój dzień opisała :D
Anonymous - 2013-02-13, 12:25

Witam! Ciekawi mnie jak oceniłby obsługę, nierozgarnięty TK, stając przy takiej kasie :P . Wszystko byłoby na nie???!!! :szczena:

[ Dodano: 2013-02-13, 12:27 ]
chodzi mi o kasy samoobsługowe (niedopatrzenie ;) )

fruzia1 - 2013-02-13, 21:34

no chyba , że automat będzie mówił dzień dobry i zapraszam ponownie to wtedy klientom będzie miło a TK się nie będzie miał czego przyczepić :em29:
grubymisiu - 2013-02-13, 21:48

kasjer jedzie elektrykiem i mówi do klienta -przepraszam :rool: a klient na to wsadz sobie to ,,przepraszam ,, w d... , to ci może h... wyjdzie :szczena:
Mała82 - 2013-02-13, 21:50

Zwierzęta są kulturalniejsze od niektórych ludzi
fruzia1 - 2013-02-14, 14:21

A ja powiem tak- zwykli klienci przychodzą do biedronki na zakupy i dlatego ze dzień bez biedronki dniem straconym niektórzy nawet po to żeby chwilę pobyć między ludźmi a tajemniczy klient niestety nie- on nawiedza nas wyłącznie po to żeby poddać nas ocenie- przecież nie potrzebuje ani tych płatków ani z drugiego końca sklepu paluszków ani potem tak naprawdę nie przypomina mu sie ze nie kupił jajek i nie wie gdzie sa a potem sałaty lodowej, wiec nie mozna powiedziec ze TK jest odzwierciedleniem zachowań klienta, który traktuje nas jak byle co.
beciawoj - 2013-02-18, 15:44

Mam pytanie, jak klient zapyta mnie o jakiś towar a ja będę obsługiwała innych klientów przy kasie, to co powinnam zrobić? Wyjść zza kasy i pokazać klientowi gdzie leży szukany przez niego towar?
marta1 - 2013-02-18, 16:14

prosisz o cierpliwość dzwonisz na drugiego kasjera i ten go zaprowadzi
beciawoj - 2013-02-18, 16:19

Dzięki :)
marta1 - 2013-02-18, 16:22

proszę bardzo :)
Mała82 - 2013-02-18, 22:27

Kwestia tego, czy jest jakiś kasjer na sklepie
smutna - 2013-02-18, 22:33

Mała82 -słuszna uwaga, ;) u nas zazwyczaj 2 kasjerów więc bede dzwoniła po kier ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group