Prawa pracownika - Brak przerw w pracy- Towar wazniejszy od czlowieka
Blondi86 - 2011-06-29, 16:48
Masakra jakas ... u nas jest tak ze jezeli jest rano dostawa ( bo ogólnie jest w nocy) to najpierw maja byc rozlozone mrozonki , mieso i nabiał a potem mozna isc na przerwe, kto tylko chce My may dostawy nocne, w niedziele rano tylko jest dostawa wiec za bardzo problemu z przerwami nie mamy, chyba ze jest straszny ruch ze cały czas 6 kas , wtedy przerwy sie opózniaja.
zielonabiedrona - 2011-06-29, 18:48
Blondi,jak masz w grafiku 6 godzin pracy,to należy ci się już 15 minut przerwy,gdybyś pracowała 5.50 np,to nie.ale przy równych 6 godzinach należy się przerwa!!!
Virus - 2011-06-29, 19:29
u mnie jest tak samo jak na sklepie u Blondi86, jest ok
Blondi86 - 2011-06-30, 11:17
zielonabiedrona napisał/a: | Blondi,jak masz w grafiku 6 godzin pracy,to należy ci się już 15 minut przerwy,gdybyś pracowała 5.50 np,to nie.ale przy równych 6 godzinach należy się przerwa!!! |
To ja to wiem
bakusiania - 2011-07-04, 08:52
Blondi86 napisał/a: | A nam KS mówił ze przerwa nalezy sie po 6 godzinach pracy oczywiscie my idziemy mniwj wiecej po połowie pracy, ale mówił ze jest tak w przepisach ze po 6 godzinach. |
Dzwoniłam do BOP żeby popytać o różne nasze sprawy i powiedziano mi, że przepisy KP nie mówią dokładnie jak to jest z przerwą, ale wg nich na przerwę można iść w trakcie tych 6 godz pracy. Nie ma przymusu, ze po 6 godzinach.
"Każdy zatrudniony, którego dobowy wymiar czasu pracy przekracza 6 godzin, ma prawo do co najmniej 15-minutowej przerwy, wliczanej do czasu pracy" - tak to mniej więcej jest określone w KP. Tyle, ze nie ma dokładnie powiedziane KIEDY możesz z tego prawa skorzystać i to sprawia, ze rożnie sobie to kierownicy interpretują.
Blondi86 - 2011-07-04, 09:56
To dobrze my i tak schodzimy na przerwe mniej wiecej po 4 godzinach
Anonymous - 2011-07-04, 16:33
Przepisy nie wskazują konkretnego okresu, na który miałaby przypadać przerwa. Kwestię tą powinny więc regulować regulacje wewnątrzzakładowe (np. regulamin pracy), przy czym pracodawca nie musi ustalać jednej pory odpoczynku dla wszystkich podwładnych. Co więcej, możliwe jest również pozostawienie pracownikom swobody w tym zakresie.
Należy jednak pamiętać, że omawianej przerwy nie wolno wyznaczać w godzinie rozpoczęcia lub zakończenia pracy. Prowadziłoby to do skrócenia wymiaru czasu pracy, co jest sprzeczne z celem, jakiemu ma służyć przerwa (odpoczynek, spożycie posiłku).
gregori0708 - 2011-07-06, 11:25
aga1988pl napisał/a: | U nas jest tak, że towar jest ważniejszy. Najgorzej jest na rano. Najpierw grzejesz kasę a potem dostawa o 12:00 i zapomnij o przerwie. Kierownictwo i tak Ci powie, że "dobrze wyglądasz". Jak mam na rano tak, że jak pracuję do 14:30 to na przerwę schodzę po 14:00. Masakra. No ale jak zależy Ci na pracy to siedzisz cicho jak mysz pod miotłą. |
dokładnie u nas jest identycznie! też dobrze wygladamy...to jest chore!
Kakarola - 2011-07-06, 11:29
kurde kompletny bezsens u nas można spokojnie zjeść na nocce wtedy się tak nie czepiają chociaż też marudzą trzeba znowu narobić dymu wokół firmy to może zaczną traktować nas jak ludzi a nie roboty które nie potrzebują zjeść czy się napić
misiunia_32 - 2011-07-06, 12:32
U nas na szkoleniu pani od bhp powiedziała, że jak jest problem z przerwami to, żeby dzwonić do nich. Przerwa jest ważna, żeby coś zjeść. Jak się coś stanie to odpowie za to kierownik, bo najpierw pytają się czy pracownik był na przerwie.
Gregorii jestem też z pomorza i mamy na pewno tą samą od bhp, może zadzwoń do niej i poinformuj jak sprawa wygląda
Virus - 2011-07-06, 12:57
Kakarola, to żeby narobić dymu to jest to kwestia czasu ludzie już zaczynają rozumieć, że program do ewidencji czasu pracy oszukuje - ponoć mamy tolerowane 3 minuty żeby się wbić lub wybić wcześniej i to nie będzie brane pod uwagę tylko rozliczą nam taki czas pracy jaki powinien być do pełnych godzin. Tymczasem przez kwartał na tych minutkach jak koleżanka podliczyła wyszło jej że przepracowała 2 godziny więcej niż powinna. A to nie jest odosobniony przypadek cała załoga zaczyna narzekać po podpisaniu ECP. Nawet dwóch świeżych ZKS narzeka na to... sadze więc że zaczyna pojawiać się ten przysłowiowy wierzchołek góry lodowej i jak wszystkie nieprawidłowości za sprawą pracowników wypłyną na wierzch to będzie dokładnie to samo co parę lat wcześniej....
Kakarola - 2011-07-06, 13:27
też tak myślę tylko trzeba takich którzy zaczną coś z tym robić bo my możemy pisać i narzekać ale tu trzeba działać
Anonymous - 2011-07-06, 14:18
Beznadziejnie bylo by jakby na przerwe mozna bylo isc dopiero po 6 godzinach, a co z pracownikami na 3/4 etatu? z tego wynika, ze nie moga chodzic na przerwy, bo kiedy? Jesli jest zaplanowane 6 godzin, to na przerwe mozna isc w czasie tych wlasnie 6 godzin, kiedy sie potrzebuje i kiedy oczywiscie jest to fizycznie mozliwe... Wspolczuje Wam, ze macie takie problemy z przerwami itp, jakbym poczytala to nie pracujac u siebie, to pewnie bym uwazala, ze biedronki to rzeczywiscie oboz pracy... na szczescie majac odniesienie, wiem ze moze byc naprawde przyjaznie pracownikowi i zycze Wam, aby Wasze biedronki szybko staly sie takim miejscem.
bartek_remix - 2011-07-09, 12:12
Kwestia przerwy tp moim zdanie tylko i wyłącznie sprawa dogadania się.
Po co sobie utrudniać życie.
srunia - 2011-07-21, 14:53
a ja chodzę wtedy kiedy jestem głodna. Fakt najpierw kończę swoją robotę-tą co zaczęłam i się nie pytam czy mogę iść na przerwę tylko stwierdzam,że idę. nie normuję tego czy przepracowałam 6godz czy godzinę.
|
|
|