CVB83 - 2020-09-11, 08:22 brodacz1989, jasne pisanie o kłopotach dzisiejszych jest passe ale wspominanie czasów Piastów jest o.k?? Mnie nie obchodzi np co było bo za PRL było jeszcze gorzej na kasie a może międzywojnnie? Dajcie nam pisać o tym co nam doskwiera skoro sami już nie pracujecie to sobie wspominajcie... 
u8t3io3p - 2020-09-11, 10:55
roznica jest taka, ze ja mialem to gdzies czy paragon wyjdzie za dlugi czy za krotki, to jest najmniejszy problem, za moich czasow juz sie drukowalo kilka dodatkow Anonymous - 2020-09-11, 11:52
Które w skrajnych wypadkach potrafiły spowodować blokadę dwóch kas, ogromne kolejki i oczekiwanie, aż zostanie zamknięta doba fiskalna. Teraz dobę fiskalną na nowych czarnych drukarkach zrobi - fakt, niezbyt legalnie, ale jednak - zwykły kasjer. Wystarczy trochę poszperać w menu drukarek, i sam proces jest szybszy niż kiedyś. Biedron2000 - 2020-09-11, 17:29 Jakieś info o nagrodzie? Anonymous - 2020-09-12, 08:57
Nic nie będzie. Firma powie to co mówią księża zbierając na tacę. brodacz1989 - 2020-09-12, 19:15
Myślący zastępca bądź kierownik wymusi zamknięcie doby fiskalnej na przejęciu zmiany by problem nie pojawiał się w trakcie . Sam tak robiłem i problemów w ciągłości pracy nie było. Z góry piszę nie ma za co 😉 Anonymous - 2020-09-13, 17:23
Niestety w tej firmie mało kto o czymś sensownym myśli - tak jak informatycy ze stroną dlanaswjm.pl w kwestii zmiany hasła co 30 dni, których swoją drogą przechytrzyłem. Zamiast ułatwić życie innym osobom, utrudnia się to życie, chociażby ciągłym zmienianiem kodów w systemie, czy wspomnianą koniecznością zmiany hasła co 30 dni w serwisie dlanaswjm.pl (po tym, gdy odkryłem możliwość ustawienia jeszcze raz tego samego hasła poprzez jego zresetowanie po wpisaniu numeru SAP, dalej daty zatrudnienia w JMP S.A. oraz wybranych cyfr numeru PESEL, nie przekonuje mnie argument o konieczności ochrony danych przetwarzanych na stronie). Tak samo z kodem wbijającym naklejki - zamiast wprowadzić od początku tych wszystkich akcji z pluszakami jeden kod na naklejki z obojętnie której akcji, wymyślają coraz to nowe (był chyba 876 PLU, później 636 PLU by teraz ewoluować na 963 PLU, w dodatku od zdaje się pierwszej edycji Słodziaków wyłączono możliwość nabijania po kolei kilku naklejek przez naciskanie przycisku PLU). Podobnie było wtedy, gdy codziennie trzeba było w trakcie zmiany kasjerskiej wymuszać zamknięcie doby fiskalnej - wymuszenie tej zmiany przed zamianą kasjerów zwłaszcza na kasach 1 i 3 pomiędzy poranną i popołudniową zmianą ułatwiłoby życie i kasjerom, i kierownikom i klientom. Ale tak samo by pomogła inna forma przekazywania informacji o promocjach klientom, a nie drukowanie ogromnie długich paragonów, zwłaszcza z dodatkowymi informacjami o wartości produktów oznaczonych etykietą Kupuj co polskie, oraz strasznie długą informacją o naklejkach lub zachętą do zbierania w przypadku nieskorzystania z promocji. Rozumiem jak na razie tylko jeden krok informatyków - zablokowanie kasjerom możliwość samodzielnego anulowania paragonów. Po kilku cyrkach na sklepach, że ktoś z kasjerów wylatywał dyscyplinarnie za anulowanie paragonu i zabranie pieniędzy sobie do kieszeni rozumiem akurat możliwość wycofania całego paragonu tylko przez osobę z kierownictwa - choć nie przeczę, że czasami jest to denerwujące jak trzeba czekać na kierownika a klienci stoją w kolejce i czekają kiedy paragon zostanie anulowany. Ostatnio tak miałem jak klient uparcie wbijał jakiś kod PIN, a na kasie miałem komunikat "niewłaściwy PIN" i tak aż do zablokowania karty klienta, choć ten się upierał że wpisuje dobry PIN. Później kilka minut czekałem na kierownika (zdawał utarg do banku) nie mogąc sam nic zrobić, bo nie mogłem sam anulować paragonu, a klienci stali. CVB83 - 2020-09-13, 17:54 Givszoman, twój głos jest głosem rozsądku. Masz racje co anulowania paragonów to się zdarza rzadki ca raz dziennie. Ale pamiętam że jakiś ''mądry'' wymyślił wycofanie produktu z akceptacją kierownika jak paragon. To trwało chyba dwa dni a kasjerzy zaczęli tak wolno nabijać  ...
Anonymous - 2020-09-13, 20:16 CVB83, gdybyś wiedziała jak było, to doceniła byś zmianę, a nie narzekała na lepsze. Proste... hrhr - 2020-09-14, 11:47 Większość problemów byłaby bardzo łatwa do rozwiązania, ale trzeba chcieć to zrobić - zbyt dużo akcji promocyjnych, co powoduje te afery o złe cenówki, upychanie towaru na siłę spoza stałego układu, co powoduje kompletny bałagan, bo właśnie tam jest chaos (są to zazwyczaj towary, które słabiej schodzą) + non-food. Potem towar tygodniami zalega na magazynie. Ja zawsze mówię tak - jak jest np. dużo większy ruch w sobotę, to trzeba w pierwszej kolejności zrobić rzeczy najważniejsze - obowiązkowe, a potem te mniej ważne, które można dokończyć w poniedziałek. A często jest tak, że w takich dniach zbyt dużą wagę przywiązuje się do innych rzeczy, a na te kluczowe sprawy brakuje czasu. To właśnie ta organizacja pracy, a ona wychodzi z góry, a w sklepie bezpośrednio od KS i dalej ZKS. Wiadomym jest jak jest brak pracowników, to jest improwizacja i każda minuta jest ważna, bo łatwe jest potem chodzenie po sklepie - notowanie złych rzeczy i zapisywanie ich w pamiętniku - z tym, że zawsze jest pytanie czy były warunki zapewnione z góry do ich wykonania (choćby z ułożeniem nadmiarowego towaru). A tu jest wiele do poprawienia i prawie zawsze winny jest pracownik, a nie ten, który to w rzeczywistości spowodował. Jak wszystkie elementy (od góry, od centrum po KR, KS i pracownika) ze sobą współgrają, to można mówić o lepszych wynikach, a jeśli tego nie ma, to potem zaczynają się pretensje, że osoba przy pełnym ruchu, która prawie cały czas obsługiwała klientów nie zrobiła tego, tamtego, a kiedy miała to zrobić? To miała obsługiwać klientów czy robić inne rzeczy? Od czasów pandemii ta sytuacja jest coraz gorsza i oczywiste odpowiedzi nie są zadowalające, a wcześniej jakoś było o wiele spokojniej pod tym względem. mania1 - 2020-09-14, 17:12 Zgadzam się coraz mniej w tej pracy jest ważny klient i sala sprzedaży a coraz bardziej jakieś dzikie wymysly góry, która nie ma pojęcia czego tak naprawdę wymaga bo nikt z nich nie wie jak się teraz pracuje na sklepie i z czym codziennie musimy walczyć to nie są już te czasy jak chociażby pięć lat temu... CVB83 - 2020-09-15, 06:07 Larrikol, gdybyś żyła dzisiaj na kasie to byś może dała spokój swoim uwagom dla forumowiczów [ Dodano: 2020-09-15, 07:14 ] hrhr, masz racje . Zobacz te kasy samoobsługowe tam trzeba ciągle latać miał być asystent i był na początku a przecież są ciągle nowi klienci. Codzienny problem z wagą produktów ..O tych fajniakch nie wspomnę bo tłumaczenie kolejnemu amatorowi że nie wydam naklejek bo poprzedni klient zrezygnował to już norma. I tu nie ma dobrego pomysłu jak to rozwiązać. u8t3io3p - 2020-09-15, 15:29 gwarantuje ci, ze teraz na kasie jest znacznie lepiej niz kiedys nie znasz kodu? to sobie popatrzysz na obrazki, moze beda tam cukierki czy inne bulki, nie bylo kart platniczych i wszystkie transakcje byly tylko i wylacznie w gotowce i kazdy przynosil te 50zl swiezo wyplacone obok w bankomacie no ale lepiej narzekac ;-) CVB83 - 2020-09-16, 08:24 u8t3io3p, z całym szacunkiem ale co mnie obchodzi w 2020 roku jak było na kasie lata temu.??? Ja żyje tu i teraz i obchodzi mnie praca na kasie i sklepie w aktualnej sytuacji. To chyba jest forum gdzie można podzielić się uwagami dot .pracy i może poszukać jakiś lepszych pomysłów a grono osób ciągle się o to czepia bo kiedyś dawno dawno temu w odległej galaktyce... brodacz1989 - 2020-09-16, 08:50
podzielić się uwagami jak najbardziej, ale wałkować w kółko jedno i to samo to już przesada bo skoro sami nie macie pomysłu jak to zmienić to nikt wam nie pomoże. spojrzenie ludzi z większym doświadczeniem i stażem też wnosi coś do dyskusji, bo dla takiego osobnika jak ja, powiem wprost bawią mnie wasze "problemy". |
||||||||||||||||||||||||||||||
