Praca w Biedronce - Gorzkie żale
hrhr - 2020-07-15, 10:39
Wczoraj to była masakra. Cały czas za drobne zakupy stówa, stówa i jeszcze raz stówa. Wszystkie kasetki wyczyszczone. W XXI wieku ludzie masowo wyciągają pieniądze z bankomatów i popisują się w sklepie.
Od tego rozmieniania było jedno wielkie zamieszanie.
Wszystko co złe w Biedronce zaczyna się od tego typu akcji, zwłaszcza gdzie jest pełno takich ludzi, gdzie jedyna formą płatności i to zawsze jest stówa. Nieważne czy zakupy za 5 zł czy za 10, ale ta stówka i to rozmienianie musi być.
Ciekawe w których miejscach pracownikom płacą w gotówce? Chyba tylko zatrudnionym na czarno lub nielegalnie pracującym Ukraińcom + opieka społeczna i emeryci, bo dla Ukrainy i emerytów potrzeba w kasetce ze 2000 zł, z pełnym bilonem, z pełną liczba dziesiątek i dwudziestek.
Gdy cena jogurtu nie wejdzie o 10 gr, to potrafią zostawić towar, a bardzo często nie jest to wina sklepu (to wymyślanie promocji, których nie ma) i przez to w ostatnim czasie atmosfera pogorszyła się, bo często jest tak, że cena jest, a nie umieją zrozumieć.
Jest napisane - limit 6 sztuk czegoś na kartę MB. Biorą 12 i mają pretensje, że oszukujemy. A potem dzwonią na infolinię i jest histeria, że cen nie ma. My musimy się tłumaczyć.
A cena była i to prawidłowa. Ja już z przyzwyczajenia robię jedna rzecz - od razu sprawdzam, bo niektórzy chcieliby kupić karton masła, a w rzeczywistości nie muszę o tym mówić, dopiero po wydrukowaniu paragonu powiedzieć, że trzeba czytać cenówki i nie mieć pretensji.
Jak ktoś by poszedł do kasyna, przegrał sporą kwotę, to kogo jest to wina? Pracownika kasyna czy klienta? Tak samo z Amber Gold. Naiwni ludzie wpłacali, myśleli, że zarobią miliony i się doigrali na własne życzenie.
To zresztą fenomen z tym masłem.
Ale z drugiej strony jest cały czas bardzo duży problem z płatnościami i jak ktoś nie zapłaci kartą, to 90% szans, że oprócz stówki nic nie będzie, a przepis jest tez.
Jak cena ma być, to również powinna być płatność na miarę obecnych czasów.
Choć niedzielne wybory pokazały, że sytuacja w kraju jest coraz gorsza, bo są to właśnie ci sami ludzie, a najgorsze dopiero przed nami, trzeba się nawet spodziewać cenzury internetu, bo jak obecna władza dokręci, to będzie gorzej niż w Stanie Wojennym.
CVB83 - 2020-07-15, 10:56
hrhr, prawie do końca tekstu zgadzałam się z Tobą. Prawie. Co mają wspólnego jednak wybory prezydenckie z tym że nie masz jak wydawać reszty? Idż do Lidla to Ci kasjer powie dlaczego nie mają tam tego kłopotu. To Nie WINA tej władzy tylko organizacji pracy na kasie w naszej sieci.
[ Dodano: 2020-07-15, 12:34 ]
hrhr, acha jeszcze jedno nie wiedziałam że TY i ja pracujemy na czarno to odnośnie cyt ciebie ''Ciekawe w których miejscach pracownikom płacą w gotówce? Chyba tylko zatrudnionym na czarno lub nielegalnie pracującym Ukraińcom + opieka społeczna i emeryci,'' a wiesz dlaczego? bo nie jesteś na bieżąco z newsami swojej firmy https://dlanaswjm.pl/aktualnosci/484,aneks-do-regulaminu-pracy-jmp
zobacz rozdział 2 pkt 31 ;-) ergo możesz dostać do rąk własnych swoją pensje
Anonymous - 2020-07-16, 09:54
hrhr, raczej miał na myśli to, że wypłata idzie przelewem, a nie gotówką do ręki...
Sama czesto korzystam z gotówki, wole płacić w taki sposób i to jest każdego wybór, ale za drobne zakupy placić grubą kasą zdarza mi sie rzadko, chyba z uwagi na doświadczenie pracy w sklepie, jednak nie każdy takie ma i zwyczajnie może nie rozumieć, że w XXI wieku w sklepie może byc problemz drobnymi.
CVB83 - 2020-07-16, 11:20
Larrikol, ja też płacę gotówką i wiem jaki to ból gdy ktoś rano płaci 100 za bułki bo chce ewidentnie rozmienić. Natomiast nie zmieniam zdania co do organizacji pracy. Gdy rano jest czynna jedna a są 3 os na sklepie to to co mamy w kasie to śmiech na sali. Dziwi mnie to bo byłam w delegacji na innym sklepie w ndz i dostałam razy dwa to co mamy i pracowałam bardzo spokojnie. uWAŻAM ŻE PIERWSZA KASA POWINNA TAK MIEĆ.
sylwuńka - 2020-07-23, 08:28
Trzeba moze pisac w tej apce na kompie z pomyslami czy jakos tak, do skutku po kolei kazdy kasjer, zeby zwiekszyc zasilenie, sama mialam problem z 500zl a utargu 0zl mialam. Malo tego pracowalam w sklepie gdzie bylo 2x razy wiecej zasilenia i bylo to bardzo komfortowe, rzadko kiedy problemy byly z wydaniem reszty.
CVB83 - 2020-07-23, 17:13
sylwuńkaFirma wie o tym ale kiero rano mówi ''poradzisz sobie'' jasne ale jakim kosztem. Tu jest newralgiczny punkt pracy. Każdy klient ocenia czas obsługi bo towar jest wszędzie.Teraz jeszcze lataj do samoobsługowej bo cwaniak wie o potwierdxzaniu ale kupuje dwa piwa i się drze
hrhr - 2020-08-24, 01:09
Skoro jest taka presja na szybkie zakupy, to co ma pracownik zrobić skoro jest tylko stówka za stówką? Czas obsługi wydłuża się głównie przez dwie rzeczy - notoryczne płacenie gotówką i związane z tym częste szukanie drobnych oraz wolne pakowanie. U mnie przez dużą liczbę emerytów regularnie jest ten sam problem - skanowanie produktów trwa chwilkę - max kilka sekund, obsługa finansowa + szukanie kart MB + pakowanie = kilka/kilkanaście razy dłużej, więc każdy pracownik ma ten problem - ja często obsługuję na dwie strony, aby było szybciej. Wkurzające jest to, że skoro klient w kolejce drze się, że jest kolejka, a przy kasie wcale mu nie zależy na szybkiej i sprawnej obsłudze. Jeśli kilkunastu osobom z rzędu przy drobnych zakupach należy wydawać w granicach 80, 150, a nawet 190 zł, bo takie przypadki są regularne, to logicznym i oczywistym jest fakt, że kolejki przez to są większe, bo muszą być. Oczywiście można z automatu wydawać, bez czekania na drobne (ponad 90% klientów przy płaceniu 200 zł za małe zakupy nie rozumie, że nie są mi potrzebne grosze, które będą mi przez dwie minuty szukać, tylko niższy główny nominał), ale wtedy po kilku minutach z pełnej kasetki robi się pusta - jak może być inaczej, skoro cały czas trzeba wydawać powyżej 80 zł, 100 zł, 150 zł, a nawet w granicach 190 zł. Przy dzisiejszych możliwościach płacenie gotówką powinno być zmarginalizowane praktycznie do zera. Rozmawiałem z pracownikiem US i był zaskoczony, że są takie problemy - dzisiaj trzymanie gotówki jest podejrzane - zwłaszcza większej, bo zachodzą wątpliwości dotyczące ich legalności. Zawsze powtarzam - karta + sprawne pakowanie to podstawa szybkiej obsługi. Jest pełno ludzi robiących duże zakupy, którzy umieją się zorganizować i obsługa takiego klienta jest szybsza niż takiego, który robi małe, a do jednej foliówki wpakuje jedno jabłko, jedną marchewkę, jedną pomarańcz i jeszcze bułki + dwa sery, itp. przy jednoczesnej stówce oraz wolnym pakowaniu, a u mnie regularnie tak jest kilka razy z rzędu przy drobnych zakupach, więc to bardzo wybija z rytmu, utrudnia pracę - nie pisząc już o tym, że w dobie zagrożenia pandemicznego takie sytuacji nie mogą mieć miejsca - towar powinien być oddzielony.
Anonymous - 2020-08-24, 07:51
Największy problem to jest jednak z kasjerami, którzy rozkładają pierdoły na czynniki pierwsze. Już nawet płacenie gotówką przeszkadza... Wstrętni klienci, faktycznie. I jeszcze drobnych szukają, bo wielka firma nie jest w stanie ich zapewnić. Kompletny brak szacunku z ich strony, no jak oni tak mogą... W ogóle to niech poszukają sobie innego sklepu i nie zawracają dupy.
MalaAsia - 2020-08-24, 11:06
hrhr, to jak bardzo męczysz się w tej pracy obsługując klientów i wydając im resztę, męczy już każdego, kto en-ty raz o tym czyta, a co dopiero każdego, kto na żywo doświadcza twojego umęczenia ... Naprawdę wierzysz, że jak będziesz niezadowolony, że ktoś płaci gotówką, to on zacznie płacić kartą, by ciebie, wielmożnego kasjera zadowolić?
CVB83 - 2020-08-24, 17:46
hrhr, a ja ciebie popieram w 200% Twoi krytycy chyba dawno nie siedzieli na kasie. Powiem tak firma robi b. Dużo aby klient był zadowolony oprócz tej jednej jakże istotnej dla niego kwestii. Szybkiej sprawnej obsługi. Stoimy w miejscu z zasileniem porannym od lat, każdy wie że ta kwota w obecnych realiach nie wystarcza. Dwóch trzech klientów z 100 i 200 a to już nie rzadkość i kasa pusta. Kierownik woła że radź sobie weź od innych a inni czyli 2 kasa po chwili też ma to samo. Tylko zwiększenie o 100% kasy na 1 daje jakieś szanse o dziwo niektóre sklepy to mają. Co do kwestii emerytów to już taka nasza rola aby im pomóc i tyle. Sami będziemy w ich wieku.
marta1 - 2020-08-24, 20:13
CVB83, serio zgadzasz sie z hrhr, ? Tez masz pretensję do klientów że płacą gotówką i podpisujesz sie pod teorią że dzisiaj trzymanie gotówki jest podejrzane ?
CVB83 - 2020-08-25, 02:38
Proszę czytać ze zrozumieniemmarta1, mamy ewidentny problem na kasie łatwy do rozwiązania przez firmę. Niech płacą jak chcą czym chcą abym ja miała komfort pracy. Teoria o trzymaniu gotówki ? O ile wiem to oszczędności w skarpecie mają się dobrze.
u8t3io3p - 2020-08-25, 11:18
jest to problem FIRMY, a nie KLIENTOW
marta1 - 2020-08-25, 11:41
CVB83, hrhr, uważa , że za problem z wydawaniem reszty jest winny klient , Ty napisałaś , że popierasz go w 200% , czego tu można nie zrozumieć ? Owszem , wydawanie reszty przy tak skąpym zasiłku jest trudne ale to jest problem firmy a nie klienta tak jak napisał u8t3io3p,
Anonymous - 2020-08-25, 12:22
marta1 napisał/a: | CVB83, hrhr, uważa , że za problem z wydawaniem reszty jest winny klient , Ty napisałaś , że popierasz go w 200% , czego tu można nie zrozumieć ? Owszem , wydawanie reszty przy tak skąpym zasiłku jest trudne ale to jest problem firmy a nie klienta tak jak napisał u8t3io3p, |
Ja tam zawsze sobie sam nazbieram drobnych, choć i mi się dość często zdarza złamanie procedur firmowych z banknotami 100 zł, jak jest mało drobnych w banknotach to wolę schować pod drobnymi 1-2 banknoty 100 zł, gdy klient zapłaci 200-tką a jest reszty np. 130 zł do wydania, wówczas nie marnuję drobnych tylko resztę wydaję banknotem stuzłotowym. Swoją drogą po wejściu do obiegu banknotów 500 zł, firma powinna umożliwić kasjerom trzymanie w kasetce tych 2-3 banknotów 100 zł, pięćsetki owszem często się nie trafiają, ale przez te papierki zwiększyła się liczba banknotów 200 zł w normalnym obiegu i nieraz nie ma jak wydać bez wołania kierownika żeby rozmienił w innej kasetce lub bez właśnie naginania procedur.
|
|
|