laleczka132 - 2018-08-30, 22:18 Mam pytanko czy można sprzedawac słodziaka?Na ulotce pisze 60naklejek lub 30 naklejek i dopłata 19,99 lub zakup w cenie regularnej 49,99 ,koleżanka 1 sprzedała a nam ZK zabraniał sprzedaży, my już zgłupiałyśmy ,a teraz znajoma się martwi. MalaAsia - 2018-08-30, 22:53 Ja uważam, że można sprzedać, na kasie nie pojawia się komunikat, że coś nie tak, nikt nic nie mówił, w instrukcji jest, że idzie za 50 zł, więc w czym niby problem? w poprzedniej edycji małe nie były na sprzedaż i to było od początku jasno określone laleczka132 - 2018-08-31, 08:45 Masz rację książke też można przecież kupic za 9,99 lub zebrac 15 naklejek, zmyliła nas ZS.  .Dzięki za odp.
Anonymous - 2018-09-01, 22:45 jak sie zbierze te 15 naklejek i przysluguje Ci książeczka to w jaki w sposób to działa? biorą ci te 15 naklejek w zamian za książkę czy okazujesz że masz w albumie 15 nalejek i dają ci zadarmo? https://www.youtube.com/watch?v=WR0QYcVh090 nawet gang słodziaków ma już swoją piosenkę. Tylko mi tu rposzę nie słuchać za często bo jeszcze zaczniecie ją śpiewać pod nosem w czasie pracy xxx2011 - 2018-09-01, 23:21 kasjer zabiera te 15 naklejek, skanuje, tak jak sie odbiera pluszaka AdelaP - 2018-11-12, 14:10 Temat postu: Naklejki i słodziak Mam takie pytanie w związku z tym że jestem nowa. Jak to jest już po skaczeniu akcji słodziaki i jak zostaną naklejki to czy są one np rozdawane między pracowników? Jak z świeżakami czy pracownicy dla swoich pociech Tez otrzymują? * Anonymous - 2018-11-12, 14:20 Nie są rozdawane, jest zakaz ich przyjmowania od klientów. Pracownicy mający dziecko w wieku do iluś tam lat dostawali do 16 września 2018 roku jednego Słodziaka na dziecko. Naklejek nie da rady również sprzedać, nie można nabić ich więcej niż wskazuje kasa (nie da rady zamknąć paragonu) i jednocześnie więcej niż 60 na paragon o ile nie są zapisane na karcie MB. MalaAsia - 2018-11-12, 15:21 Dodam do tego co napisał Givszoman, że pobierając naklejki i je oddając do biura każdy kasjer jest z nich rozliczany tak samo jak z pieniędzy w kasetce, każda naklejka jest warta 1zł, więc ich kradzież też się nie opłaca, bo taka rolka to 2000 zł więc grożą za ich kradzież poważne konsekwencje, bodajże do 5 lat pozbawienia wolności. Zresztą w biedronce jako firmie każda kradzież, chociażby zjedzenie cukierka, kulki winogrona, orzeszka, czy wypicie łyka napoju, za który się (jeszcze) nie zapłaciło np stojąc z tym w kolejce do kasy, grozi dyscyplinarnymi konsekwencjami. Nie mówiąc o wyniesieniu czegokolwiek bez zapłacenia. Anonymous - 2018-11-12, 17:43
Rekord jaki ja miałem na rozliczeniu na naklejkach to 175 naklejek do przodu. Oczywiście mówię o sytuacji że dana rolka naklejek akurat dobrze weszła w system. Bywały i nadal bywają sytuacje typu wydanie naklejki nr 1000000, w system wbita naklejka 1000500 i nagle komunikat "naklejki z różnych rolek" albo naklejka też nr 1000000 i komunikat "rolka w użyciu, blokada", czy do końca zostaje dajmy na to około 1500 naklejek ze świeżo wydanej nierozpoczętej rolki i po tych 500 naklejkach "stan poniżej minimum, zgłoś potrzebę doniesienia towaru". Same cyrki z naklejkami w tym roku, rok temu było lepiej, a i tak ciągle na plusie z naklejkami wychodziłem. Wychodziłem tak, bo w celu uniknięcia błędu przy większości klientów wbijałem że klient naklejki zbiera, a jak się okazywało że jednak ich nie chce, a i nie każdego udawało się przekonać do ich oddania następnym osobom w kolejce - naklejek nie odrywałem i zostawały w kasetce. Odnośnie samych naklejek - ich odebranie pozbawia klienta możliwości zwrócenia towaru PEŁNOWARTOŚCIOWEGO, może tylko reklamować i ewentualnie zwrócić towar niepełnowartościowy (zwrot jest jeszcze wykonywany w razie ewidentnej pomyłki kasjera, sam pamiętam z Gangu Świeżaków 2 gdy nasz kierownik wykonał kobiecie zwrot 38 kilogramów kapusty pekińskiej mimo wydania jej 12 naklejek za zakupy, bo kasjerka nie zauważyła sprzedaży takiej ilości kapusty gdyż odbiła ją z kodu na opakowaniu). Sam już raz osobiście goniłem klienta chcącego zwrócić buciki dziecięce a mądry klient przyszedł z paragonem do którego był doczepiony bon rabatowy na 4 naklejki. Gdy mnie nie chciał posłuchać skierowałem go do prowadzącej zmiany, a ta go skutecznie przegoniła. Zwrot nieprzyjęty. zyza - 2018-11-12, 21:46 Te naklejki one wcale nie wchodzą a jak wejdą to póżniej przy rozliczeniu piszesz raport i piszesz wyjaśnienie.bo jest blokada rolek rano jest ok a przy rozliczeniu blokada . MalaAsia - 2018-11-12, 22:41 Różne dziwne rzeczy się w systemie dzieją, ale to nie zmienia faktu, że nas z nich rozliczają i ani sobie nie weźmiesz, jak niektórym się wydaje, ani komuś nie dasz więcej niż przysługuje na dany paragon. Nawet jeśli klient mówi, że nie zbiera i możesz sobie wziąć, to nie możesz, ja wtedy oddaję kolejnemu zbierającemu klientowi, żeby mi się nie plątały po kasie nesca201 - 2018-11-12, 23:55 kolejnemu też nie możemy Może je przekazać klient któremu się należą ale ich nie chce MalaAsia - 2018-11-13, 08:50
tak, wiem, często tak jest, że sami mówią ze może wziąć ten kto zbiera Anonymous - 2018-11-18, 17:18 Na szczęście wczoraj na 99,9% sklepów to się skończyło. Jeżeli jest na forum tutaj ktoś kto pracuje w jednej z sześciu Biedronek niepodlegających pod zakaz handlu w niedziele (bo są na dworcach kolejowych m.in. w Poznaniu i Warszawie) to z chęcią przeczytam opinię, jakie było dzisiaj zainteresowanie odbiorem naklejek. Sommer - 2018-12-21, 23:40 Temat postu: słodziaki w biedronce Co teraz skoro ludzie uzbierali naklejki na słodziaka dla dzieci i się okazuje że nigdzie ich nie ma? Skoro robicie taką akcję to chyba należą się jakieś wyjaśnienia nam. Powinniście dać słodziaki do sklepów Biedronka i przedłużyć tą akcję wydaliśmy na słodziaki bardzo dużo pieniędzy żeby dostać jedną naklejkę trzeba wydać 40 zł więc teraz my żądamy abyście przedłużyli tą akcję żebyśmy mogli odebrać swoje zasłużone słodziaki!!!! |
||||||||||
