To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Strach przed pracownikami

Hell - 2018-06-21, 09:25

Szkoda że wszyscy tutaj widzicie tylko te złe strony jego nadgorliwości w pracy.
Jestem przekonana że Nju będąc kierownikiem- może jest ;) tak samo jak zapieprza by jak najszybciej rozłożyć towar tak samo rzetelnie podchodziłby do prowadzenia sklepu, dbania o odpowiednią ilość etatów, realny budżet, sprawiedliwe układanie grafików i planów urlopowych. Jak takie błahe rzeczy są ważne i jak w wielu sklepach tego brakuje opisuje chyba ponad połowa postów na tym forum. Oddawanie się pracy nie wszystkim zakłada klapki na oczy, widzimy słabe strony firmy i właśnie z tego że poświęcamy dla niej dużo bierze się nasza siła do upominania się o swoje na co dzień. Jasne że firma czasami wykorzystuje naszą gorliwość ale pracując w ten sposób też można zmierzać ku lepszemu. ;)

marta1 - 2018-06-21, 15:19

Hell, racja ale u takiego kierownika jakiego opisałaś nie byłoby miejsca dla obiboków , jeśli kierownik gorliwie wykonuje swoje obowiązki to jest przykładem i autorytetem dla swojej załogi , dba o swój sklep i o swoich pracowników , to bardzo trudne i nie każdemu się to udaje , tym bardziej że firma nie wspiera realnie w takim wysiłku , ostatnio zauważyłam tendencję do wymyślania i dawania nowych narzędzi , które mają usprawnić pracę na sklepie , tylko co z tego jak nie ma ludzi którzy mogliby tych narzędzi używać .
Hell - 2018-06-21, 17:11

marta obawiam się że dla obiboka nigdzie nie będzie miejsca szczególnie jeżeli taki pracuje na wyniki całego zespołu, co do reszty zgadzam się z Tobą we wszystkim. ;)
I żeby nie było dla mnie obibok to: obibok pot. «osoba leniwa lub wymigująca się od pracy.

MalaAsia - 2018-06-21, 18:22

Hell, to, że Nju jest dobrym zaangażowanym pracownikiem jest oczywiste i jak daje mu to satysfakcję to super, dyskusja jest o tym, czy jak ktoś jest mniej zaangażowany to od razu leń i obibok, żerujący na tym, by inni zrobili za niego ... wg mnie między leniem, a kimś tak mocno zaangażowanym jak Nju jest jeszcze złoty środek, ktoś kto uczciwie pracuje, wprawdzie na wyścigi nie zasuwa. bo może nie ma ambicji być kiedyś kierownikiem i gór dla biedronki nie przenosi, ale i się nie leni. Po prostu pracuje.
MalaAsia - 2018-06-21, 21:27

RudolfHess1488 napisał/a:
nie będe jak jakiś frajer wykonywał za darmo czynności których ode mnie nie powinno się wymagać..

np jakich czynności od ciebie wymagano za które nie masz płacone? możesz sprecyzować?

toomass - 2018-06-22, 18:35

Przez pięć stron przewija się jedno i to samo "nie będę tracił/a zdrowia dla biedronki" albo "młodzi to obiboki". Ludzie wystarczy tylko odrobinę zaangażowania w to co robicie!! Nie wiem jak jest na Waszych sklepach ale u Nas nikt nad nikim z pałą nie stoi, wszyscy równo starają się pracować tak kasjerzy jak i kierownicy. Jeżeli widać zaangażowanie ekipy w pracę to naprawdę, mimo tego że czasami się nie wyrobimy ze wszystkim, nikt do nikogo nie ma pretensji. Wiadomo przez te lata funkcjonowania sklepu różni ludzie się przewijali, nie zgodzę sie z twierdzeniem że młodzi się opierdzielają bo to zależy tylko i wyłącznie od danej osoby. Nie raz nie dwa widziałem kobiety zdrowo po 30 które nie potrafiły zamieść podłogi czy umyć kasy. Pamiętajcie że jeżeli wszyscy będą pracować równo to nikt nie będzie musiał zapierdzielać ponda siły. Równaj do lepszych albo chociaż staraj się nie odstawać za bardzo.
miecia - 2018-06-22, 20:27

toomass napisał/a:
Przez pięć stron przewija się jedno i to samo "nie będę tracił/a zdrowia dla biedronki" albo "młodzi to obiboki". Ludzie wystarczy tylko odrobinę zaangażowania w to co robicie!! Nie wiem jak jest na Waszych sklepach ale u Nas nikt nad nikim z pałą nie stoi, wszyscy równo starają się pracować tak kasjerzy jak i kierownicy. Jeżeli widać zaangażowanie ekipy w pracę to naprawdę, mimo tego że czasami się nie wyrobimy ze wszystkim, nikt do nikogo nie ma pretensji. Wiadomo przez te lata funkcjonowania sklepu różni ludzie się przewijali, nie zgodzę sie z twierdzeniem że młodzi się opierdzielają bo to zależy tylko i wyłącznie od danej osoby. Nie raz nie dwa widziałem kobiety zdrowo po 30 które nie potrafiły zamieść podłogi czy umyć kasy. Pamiętajcie że jeżeli wszyscy będą pracować równo to nikt nie będzie musiał zapierdzielać ponda siły. Równaj do lepszych albo chociaż staraj się nie odstawać za bardzo.
Ujete w dobry sposob. Tylko nie kazda biedronka biedronce rowna. Jesli kierownictwo i reszta załogi potrafia sie dogadac i nikt nikomu nie jest wilkiem to wszystko potrafi funkcjonowac ale nie wszedzie tak jest.
patogen123 - 2018-06-23, 05:08

toomass napisał/a:
Pamiętajcie że jeżeli wszyscy będą pracować równo to nikt nie będzie musiał zapierdzielać ponda siły.


Chodzi o to, że nikt nie musi zapierdalać ponad siły, bo ktoś inny nie zapierdziela ma miarę własnych sił.

Zakładamy, że jak ktoś pracuje w Biedronce to jest dorosły i odpowiada za siebie i swoje zdrowie, a nie za to jak pracują inni ludzie zatrudnieni przez JMP. To JMP ma zatrudnić odpowiednią liczbę odpowiednio pracujących ludzi, żeby sklep funkcjonował, a nie głupi pracownicy mają zapierdalać ponad siły, żeby odrabiać to czego nie zrobią mądrzy pracownicy, którzy dbają o siebie i nie dadzą JMP nic ponad to co muszą, żeby zachować pracę.

toomass - 2018-06-23, 13:16

patogen123 napisał/a:
toomass napisał/a:
Pamiętajcie że jeżeli wszyscy będą pracować równo to nikt nie będzie musiał zapierdzielać ponda siły.


Chodzi o to, że nikt nie musi zapierdalać ponad siły, bo ktoś inny nie zapierdziela ma miarę własnych sił.

Zakładamy, że jak ktoś pracuje w Biedronce to jest dorosły i odpowiada za siebie i swoje zdrowie, a nie za to jak pracują inni ludzie zatrudnieni przez JMP. To JMP ma zatrudnić odpowiednią liczbę odpowiednio pracujących ludzi, żeby sklep funkcjonował, a nie głupi pracownicy mają zapierdalać ponad siły, żeby odrabiać to czego nie zrobią mądrzy pracownicy, którzy dbają o siebie i nie dadzą JMP nic ponad to co muszą, żeby zachować pracę.


Każdy przychodząc do pracy wie z czym będzie miał do czynienia. Nikt nikomu nie obiecuje że za "zbijanie bąków" dostanie pieniądze. Pomyśl że na dzień dobry każdy pracownik zapoznaje sie ze swoimi obowiązkami i podpisuje umowe o pracę. Ta umowa zobowiązuje go do rzetelnej i sumiennej pracy na rzecz pracodawcy. Skoro pracodawca zobowiązuje się do wypłacania pensji za prace i tą pensję daje na czas to nie widzę powodu żeby pracownik miał obijać się w robocie bo mu szkoda zdrowia? Jeżeli ktos nie daje rady to poprosu powinien iść do innej pracy. Sam byłe w sytuacji gdzie w poprzedniej pracy nie dawałem rady fizycznie nadążyć za innymi i zamiast narzekać po prostu się zwolniłem. Ja nie pozwole żeby ktoś robił to co do mnie należy tylko dlatego że nie mam na to wysratczająco siły. Każdy wie gdzie idzie do pracy i jakie są tam warunki i nie ważne czy to biedra czy co innego. A tacy jak to mówisz "mądrzy" pracownicy gdzie by nie poszli do pracy to zawsze im będzie coś nie pasowało bo to za każdym razem bedą oczekiwać że otoczenie dostosuje sie do nich a nie na odwrót.

u8t3io3p - 2018-06-23, 13:28

Czyli jeśli ktoś wykłada x kartonów w 10 minut i pracodawca postanawia trochę zmniejszyć czas do 9 uważasz, że jest to ok?
Hell - 2018-06-23, 14:30

Ciekawa jestem czy to podejście przenosi się też na inne sfery ich życia, czy ci "mądrzy pracownicy" też tak dbają o siebie i nie dają z siebie nic poza to co muszą? ;)
toomass - 2018-06-23, 18:09

u8t3io3p napisał/a:
Czyli jeśli ktoś wykłada x kartonów w 10 minut i pracodawca postanawia trochę zmniejszyć czas do 9 uważasz, że jest to ok?
Jeżeli obie strony akceptują takie warunki to tak jest to ok. Jeżeli nie akceptuje tego jedna strona to jest to powód do zakończenia umowy. Nie jest to powód do zmniejszenia swojego zaangażowania. Prawda jest taka że nikt nic nie musi a jedynie chce. Nie chcesz pracować w tej czy innej firmie bo ci nie pasuje podejście pracodawcy to poszukaj innej pracy. Podnosicie takie argumenty że zastanawiam się czy ktoś was nie przymusza w ogóle do jakiejkolwiek pracy.
patogen123 - 2018-06-23, 19:58

Hell napisał/a:
Ciekawa jestem czy to podejście przenosi się też na inne sfery ich życia, czy ci "mądrzy pracownicy" też tak dbają o siebie i nie dają z siebie nic poza to co muszą? ;)


To bardzo dobrze, że jesteś ciekawa, bo ciekawość to pierwszy krok do poznania. Teraz już tylko musisz zrozumieć, czemu głupotą jest dawać JMP, więcej niż trzeba i zestawić to z warunkami w innych sferach życia.

Dobra wiadomość jest taka, że to czemu dawanie JMP, więcej niż trzeba jest głupotą zostało tutaj napisane wprost przez więcej niż przez jedną osobę.

toomass napisał/a:
Skoro pracodawca zobowiązuje się do wypłacania pensji za prace i tą pensję daje na czas to nie widzę powodu żeby pracownik miał obijać się w robocie bo mu szkoda zdrowia? Jeżeli ktos nie daje rady to poprosu powinien iść do innej pracy.


Nie. Jeżeli komuś nie przeszkadza to, że nie daje sobie rady, a pracodawca i tak mu płaci to nie ma żadnego powodu, żeby sobie szukać nowej pracy. To pracodawca powinien zwolnić tego kto sobie nie daje rady i zaoferować takie wynagrodzenie, żeby znaleźć kogoś kto sobie da radę. Dlatego głupotą jest narzekanie na leniwych współpracowników, a nie na pracodawcę, który woli zatrudnić leni zamiast zapłacić więcej, a zapierdalanie ponad siły, aby pracodawcy ułatwić przetrwanie z leniami zamiast podwyżki to głupota do kwadratu.

Hell - 2018-06-23, 20:57

Jakim cudem wzrost wynagrodzenia spowoduje że przestaniemy zatrudniać leni?
toomass - 2018-06-23, 21:05

Hell napisał/a:
Jakim cudem wzrost wynagrodzenia spowoduje że przestaniemy zatrudniać leni?
W żaden. Zawsze komuś będzie za mało, zawsze ktoś będzie się lenił. Chyba nie ma na to gotowego rozwiązana po prostu leń będzie leniem choćby góry złota dostawał to i tak znajdzie powód do narzekania i do migania się od roboty.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group