Pierwsze dni w pracy... - Strach się bać...
Hell - 2014-12-13, 21:56
aż się nauczysz
len-bar - 2014-12-13, 22:48
Człowiek uczy się całe życie :lol:
Anonymous - 2015-01-08, 18:54
len-bar napisał/a: | Człowiek uczy się całe życie :lol: |
Tiaaa i głupi umiera. .^. Po miesiącu zabrali mi karteczkę "Uczę się", trochę szkoda, bo klienci życzliwiej patrzyli, ale cóż... Pierwszą nockę zaliczyłam wczoraj, było OK, ale dzisiaj jest ciężko. :nie: Jutro na rano więc czas iść spać.
Miawka - 2015-01-08, 19:01
nocki są przerąbane bo są w nocy
czarownica25 - 2015-01-09, 06:54
Moi napisał/a: | Po miesiącu zabrali mi karteczkę "Uczę się", | Ja w mojej pomykałam z pół roku, nową wydrukowali mi dopiero jak "Uczę się" zgubiłam oczy słońc napisał/a: | nocki są przerąbane bo są w nocy | w nocy pracuje się najefektywniej
Miawka - 2015-01-09, 18:44
Jasne że najefektywniej dla biedronki bo nikt nie zawraca głowy ani siedzenie na kasie ani klienci. Tylko towar i towar i sprzątanie sklepu. Ja nie cierpię mieć nocek. Najchętniej pracowałabym od 10 do 14. Wyspana i popołudnie wolne (takie tam marzenie)
czarownica25 - 2015-01-09, 19:15
Ja uwielbiam nocki, jak się zmęczę wtedy jestem zadowolona Kierownik jest nie tylko od pokazywania palcem co inni mają zrobić.
Miawka - 2015-01-09, 20:16
Ja pracuję razem z moimi kasjerami w miarę możliwości oczywiście, nie zawsze mogę z nimi rozkładać towar czy sprzątać sklep. Nikt mi nie zarzuci że tylko chodzę i rozkazuję!
czarownica25 - 2015-01-09, 20:18
Ja Ci niczego nie zarzucam
Miawka - 2015-01-09, 20:20
A u nas na nocki lubi chodzić inna zks i niech tak zostanie. Ja mam w planie nauczyć się zamówień, żebym nad każdym artykułem nie zastanawiała się długo, tylko pyk pyk i zrobione.
czarownica25 - 2015-01-09, 20:25
Nie da się pyk pyk nawet po długim czasie bycia zks. Dobre zamówienie trzeba przemyśleć.
Miawka - 2015-01-09, 20:36
Ja wiem ale ja przy każdym artykule historia sprzedaży, myślę i kombinuję starczy czy wyrzucę. A drugi zks z marszu robi bez sprawdzania. Ale faktycznie nie najlepiej potem towar zjeżdża do nas.
czarownica25 - 2015-01-09, 20:41
oczy słońc napisał/a: | Ja wiem ale ja przy każdym artykule historia sprzedaży, myślę i kombinuję starczy czy wyrzucę | tak będzie zawsze. Z palca nie wyssasz ile czego wziąść jak nie po sprawdzeniu sprzedaży. oczy słońc napisał/a: | A drugi zks z marszu robi bez sprawdzania | zły przykład dla nowego zastępcy. Po łebkach to oni mogą sobie w domu sprzątać a nie towar zamawiać.
Miawka - 2015-01-09, 20:45
Właśnie Edyta, ja bym chciała to robić dobrze. Nie bać się że źle zamówiłam, tylko być pewnym swego.
czarownica25 - 2015-01-09, 20:53
Czasami człowiek sprawdzi, przemyśli a i tak ma obawy że przegioł i z czymś polecimy, czasami Kr da prykaz np. ananasa na wsparcie po kilka kartonów zamawiać i musisz wykłucić się że zamówisz dwa i to będzie za dużo bo wyrzucimy. Ale kobieta chce pokazać że wie lepiej i mówi Ci że to jest jej polecenie, na to wpływu nie mamy, prawie wszystko w kibel. oczy słońc napisał/a: | przy każdym artykule historia sprzedaży, myślę i kombinuję starczy czy wyrzucę | za jakiś czas będziesz robić tak samo tylko szybciej mózg Ci zatrybi i automatycznie zamówienie szybciej skończone. To nie wyścig.
|
|
|