mak_17 - 2010-11-17, 23:13 Ja mam taką moją własną filozofię na ten temat. Dotyczy ona nie tylko niedzieli ale również pozostałych dni tygodnia. Nie bycie w sklepie co najmniej raz dziennie to dzień stracony. A co więcej ja uważam to już za chorobę cywilizacyjną. Jak to nie być chociaż raz na zakupach, czy wydać 500 pln czy tylko 2 pln. 
markoz - 2010-11-19, 09:31 jak ostatnio przeczytałem jak sa sklepy otwarte u naszych zachodnich sąsiadów to ze stołka spadłem od pon-do pt. max do 20 w soboty do 16 a w niedziele ZAMKNIĘTE boże w polsce to nie do pomyślenia ;(
|
||||||||
