To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Podwyżki 2015

brodacz1989 - 2015-05-01, 13:45

kasia1980 napisał/a:
jak to podział na A,B i C a wie ktos jak to jest niby podzielone ????? bo ja mieszkam w małym mieście i co to znaczy ze mam mniej zarabiać przecież tak samo zapierdzielam :boks: :boks: :boks:

tu nie chodzi o mniejsze zarabianie, tylko o wspołczynnik premii, bo jaka jest sprawiedliwosc jesli ktos pracuje w Warszawie gdzie koszty życia są większe to musi zarabiac więcej by byli ludzie do obsadzenia etatów. Wiadomo że w takim Pcimiu dolnym koszty życia są pewnie mniejsze o połowe jak nie więcej.

A.G.A. - 2015-05-01, 13:55

Tez zapytam o ten podzial. Gdzie mozna przeczytac jaki region pl jest przypisany do danej 'literki'? :rool:
Anonymous - 2015-05-01, 14:34

Powielacie kryteria, które ni jak się mają do rzeczywistości. Zapraszam do pomieszkania w tych małych mieścinach, gdzie cukier biały kosztuje tyle, co w dużych aglomeracjach cukier trzcinowy. To czym się różnią małe miejscowości od dużych to ceną mieszkań za m2, bo inne opłaty np.: czynsz nie odbiegają od siebie. Większa konkurencja robi swoje, tu gdzie jej nie ma każdy "walczy" o przetrwanie. Pozdrawiam
brodacz1989 - 2015-05-01, 14:46

edi-72 napisał/a:
Powielacie kryteria, które ni jak się mają do rzeczywistości. Zapraszam do pomieszkania w tych małych mieścinach, gdzie cukier biały kosztuje tyle, co w dużych aglomeracjach cukier trzcinowy.

nie porównuj ceny cukry ze sklepu sieciowego, do sklepu prowadzonego przez prywatnego małego właściciela, który narzuca marżę.
ile osób będzie chętnych na prace w biedronce na stanowisku kasjera w małej miejscowości zakładając że bedzie pełny etat i te 2000 brutto. a ile jeśli taką samą stawke by otrzymli w Warszawie??
edi-72, i nie mów mi, ze w Warszawie wyajme pokój za 300 złotych bo jakoś w to nie uwierzę,

Anonymous - 2015-05-01, 15:32

a kto mówił o wynajmie? Ale jeżeli już o tym mowa, to napiszę, że za wynajem średnio w małych mieścinach płaci się 500 zł za pokój, myślę, że za tyle i w wa-wie znajdziesz (bo za 300 zł ja właśnie znalazłem). Mówiąc o zatrudnieniu to nie podpieraj się bezrobociem, bo w mniejszych jest tak masakrycznie, że ludzie po prawie pracują w spożywczakach. Jeżeli chodzi o ceny, to chodzi chyba ogólnie o życie w mniejszych bądź większych miejscowościach, a jeżeli mówimy już o tym to czy inni nie narzucają marży? Chodzi o konkurencję, ale nie przekonasz się jak sam nie znajdziesz się w takiej sytuacji.
Włodarz - 2015-05-01, 23:55

Sorrki za offtopa
Cytat:
bo za 300 zł ja właśnie znalazłem

aż mi się wierzyć nie chce. W Warszawie? W stolycy?
Czy w którejś z tej Wawy:
Kod:
Warszawa – wieś w woj. lubelskim, w pow. biłgorajskim, w gminie Frampol
Warszawa – osada w woj. pomorskim, w pow. bytowskim, w gminie Lipnica
Warszawa – osada w woj. pomorskim, w pow. kościerskim, w gminie Stara Kiszewa
Warszawa – wieś w woj. wielkopolskim, w pow. szamotulskim, w gminie Wronki

Średnie miasto tak do 100k ludzi? Czy to jest małe miasto? Za 500zł wynajmujesz w takiej mieścinie mieszkanie 2pokojowe a nie pokój... Chyba że ten pokój jest w jakimś apartamentowcu to i owszem się zgodzę. Ceny wynajmu są bardzo różnorodne i nie da się porównać miasta do miasta. Na wynajem ma wpływ wiele czynników więc nie wrzucajmy je wszystkie do 1 wora tylko może z podajmy nazwę będzie łatwiej zdiagnozować taką miejscowość.

babajaga2 - 2015-05-02, 05:57

W dużym mieście jest łatwiej o pracę dlatego ludzie idą tam gdzie lepiej płacą. To nie warunki bytowe mają wpływ na pensję ale konkurencyjnośc na ryku pracy.W dużym mieście żyje się taniej,wynajem mieszkania często jest tak samo drogi jak w małym mieście.Mam na myśli mieszkanie średniej klasy ,nie apartamentowce.Pamiętam kilka lat temu KR mówił o zachodniej strefie przygranicznej , tam w Biedronkach były wyższe pensje.
Anonymous - 2015-05-02, 08:36

Jak zakręcisz się dobrze to i za same opłaty znajdziesz (ktoś wyjeżdża na dłużej- za opiekę). Ale widocznie mało wiesz, albo tylko z opowiadań, bo jak sądzę masz gdzie mieszkać. A tak na marginesie ostatnio kupiłem kawę w sklepiku osiedlowym w mieście wojewódzkim za (dokładnie) 7,86, gdzie ta sama w sieciówce (mała miejscowość) kosztowała 14,79. I faktycznie życie naprawdę taniocha, tylko cieszyć się z takiego życia.
brodacz1989 - 2015-05-02, 09:22

edi-72, jezeli zauważyłeś to każdy mówi przez swój punkt widzenia i odczuć, kupiłeś kawę za 8 złotych spoko, a sprawdziłeś datę ważności?? tak na marginesie.
upierasz się, że na wsi się drogo żyje i przepłaca. pochodzę ze wsi, i dopóki tam mieszkałem latem nie wydałem nawer złotówki na warzywa czy owoce, bo to sobie sam hodowalem w niewielkim ogródku na potrzeby 5-osobowej rodziny. zakupy zwykle raz w tygodniu w mieście powiatowym w lidlu tesco bądź biedronce, koszt miesięczny benzyny to jakies 200 złotych na dojazdy do pracy, dom rodziców, raz w roku niewielki podatek od gruntu, nie mowie tu o innych mediach bo to groszowe sprawy były. tak reasumując wydatki na wszystko inne niż jedzenie to około 300-400 złotych miesięcznie.
za tą kwotę wynajmij mieszkanie w Warszawie, Wrocławiu lub Krakowie wykup bilet miesięczny na komunikacje (wychodzi taniej niz jezdzenie wlasnym autem po zakorkowanym miescie).
dlatego jestem za tym by były te pieniądze większe dla ludzi pracujących w wielkich aglomeracjach miejskich bo tam jednak zyje się drożej.

olka3008 - 2015-05-02, 09:41

Brodacz1989 ja pracuje w malej miejscowosci w ktorej mieszkam. Ceny mieszkan sa wieksze niz w najbliżej leżącym duzy miesc bo mieszkan do wynajecia lub kupna jest malo!Czyli wszystko zalezy od miejscowosci!A kazdy z nas wykonuje taka sama prace, bo w Warszawie np jest duzo ludzi ale i duzo sklepow a w mojej miescinie musimy ogarnac ludzi z okolicznych wsi!kazdy z nas pracuje w tej samej firmie i wykonuje ta sama prace wiec powinien zarabiac tyle samo!a poziom naszego zycia i tego czy kupimy np kawe za 8 zl czy za 15 zalezy tylko od nas a nie od tego w jaki miescie pracujemy-mieszkamy!
brodacz1989 - 2015-05-02, 09:47

olka3008, napisałem na początku, że każdy patrzy na to przez swój punkt widzenia, więc mogę wyrażać taką opinię jaką ja mam wyrobiona i jakie ja mam doświadczenia. także to jest moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać. i to jest normalne, że korporacja wprowadza różne podziały płacowe, bo robią tak wszystkie duże korporacje zatrudniające dziesiątki tysięcy pracowników w całym kraju
amminadab - 2015-05-02, 12:48

brodacz1989 napisał/a:
edi-72,
upierasz się, że na wsi się drogo żyje i przepłaca. pochodzę ze wsi, i dopóki tam mieszkałem latem nie wydałem nawer złotówki na warzywa czy owoce, bo to sobie sam hodowalem w niewielkim ogródku na potrzeby 5-osobowej rodziny. zakupy zwykle raz w tygodniu w mieście powiatowym w lidlu tesco bądź biedronce, koszt miesięczny benzyny to jakies 200 złotych na dojazdy do pracy, dom rodziców, raz w roku niewielki podatek od gruntu, nie mowie tu o innych mediach bo to groszowe sprawy były. tak reasumując wydatki na wszystko inne niż jedzenie to około 300-400 złotych miesięcznie.
za tą kwotę wynajmij mieszkanie w Warszawie, Wrocławiu lub Krakowie wykup bilet miesięczny na komunikacje (wychodzi taniej niz jezdzenie wlasnym autem po zakorkowanym miescie).
dlatego jestem za tym by były te pieniądze większe dla ludzi pracujących w wielkich aglomeracjach miejskich bo tam jednak zyje się drożej.


Daj sposób na darmowe warzywa na wsi. Sama mieszkam na wsi i mam ogród, ale ni jak nie jest on darmowy. Prad, woda, telefon itp kosztuja tyle samo co w mieście. Jak ci było tak dobrze na wsi po co się przeprowadziłeś do dużego drogiego miasta? Trzeba było zostać i sie nie martwić.

Anonymous - 2015-05-02, 14:57

brodacz1989 po pierwsze nikt nie pisał o mieszkaniu na wsi, a tym bardziej z rodzicami. Po drugie, kawa ma termin do 17.08.2016, a po trzecie, czy zatrudnieni w mniejszych miejscowościach pracują "inaczej", bo tłumaczenie, że mają mniejszy obrót nie jest wystarczającym argumentem (mniej etatów)
"za tą kwotę wynajmij mieszkanie w Warszawie, Wrocławiu lub Krakowie wykup bilet miesięczny na komunikacje (wychodzi taniej niz jezdzenie wlasnym autem po zakorkowanym miescie).
dlatego jestem za tym by były te pieniądze większe dla ludzi pracujących w wielkich aglomeracjach miejskich bo tam jednak zyje się drożej." odnośnie tego stwierdzenia- do mniejszych miejscowości też ludzie dojeżdżają do pracy po kilkadziesiąt km. Ale kończąc tak zachłanne rozumowanie, podpowiem, że bez pieniędzy owszem ciężko przeżyć, ale im człowiek mniej ma tym jest szczęśliwszy, najważniejsze to być zdrowym i uczciwym. Po wypowiedziach co poniektórych widać kto ile zarabia, ale to już pazerność . Smutna polska rzeczywistość :nie:

fryndzel - 2015-05-02, 18:36

Żyje sie drożej jedyne stwierdzenie nikt nie podaje argumentów. Ceny w sklepach sieciowych sa takie same w wiekszych i mniejszych miejscowosciach. Jedyne co jest drozsze to ceny mieszkan, ale w tych malych miejscowowsciach niektorzy dojezdzaja po 30, 40 km do pracy a to jest dopiero koszt.
czorna81 - 2015-05-02, 19:01

Każdy broni swoich racji widzę i robi się tu goraco >:D :#)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group