Praca w Biedronce - ciągłe 2 zmiany
rafalski6 - 2015-03-19, 13:07
Dokładnie ! rozumiem coś za coś wiem że nie można mieć wszystkiego ja tylko proszę o możliwość zaprowadzenia w tygodniu dziecka do przedszkola nic więcej, praca na nockach mi odpowiada dlatego zamiast pierwszych zmian dostawałem nocki zaprowadziłem małego do przedszkola i odsypiałem nockę, godzę się nawet pracować w weekendy doceniam ludzi którzy uczą się w te dni i jeśli o mnie chodzi to mogę w te dni pracować.
Marta33 - 2015-03-25, 10:54 Temat postu: Re: ciągłe 2 zmiany
michał521 napisał/a: | witam, czy kierownik mojego sklepu moze tak non stop wystawiać mnie na 2 zniany? od kilku miecięcy nie mialem innej niz 2 , jak na to zareagowac? w dodatku nie dostałem dnia wolnego o ktory prosiłem pól miesiaca emu w zamian dostalem glupia odpowiedz typu- nie dło sie |
[ Dodano: 2015-03-25, 10:56 ]
Mam pytanie jak to jest z kasą 1 u was na biedronkach bo już miesiąc na niej jestem i rozmawiałam z kierownikiem i Rejonową ale nic to nie daję....
roxi1 - 2015-03-25, 11:04
witaj,ja pracuje piec mcy i zawsze jedynka,moze piec razy byla trojka,ale w pt po pol ,wiec i tak nie schodzisz......wiec glowa do gory i wytrwalosci
jakihno - 2015-03-25, 15:04
U nas wygląda to tak, ze kierownik zmiany zaczyna dysponować kasą "od tyłu", tzn. ze pierw ustala kto siada jako ostatni i tak do tego co siada na jedynce. Glownym kryterium jest czy dana osoba wykona wszystkie zadania na sklepie. Czyli po prostu jak wyrabiasz sie na sklepie to na kase z doskoku Do tego czasem zmotywuja czlowieka do wiekszego wysilku siadajac na kase, zebysmy mogli dokonczyc wykladanie towaru badz inne zadania:)
alan12 - 2015-03-26, 16:08
Musicie się dogadać między sobą dzisiaj ja jutro ty itp bo jak nie to kier. będą dawać te osoby co im pasuje szczególnie jak jest ekipa nowa to na 1 siedzą ludzie nowi dopóki nie przyjdą następni itd.
jakihno - 2015-03-26, 16:13
Z tym dzis ty jutro ja to tez nie dokonca....zaraz zacznie sie marudzenie ze jakas osoba 2 razy miala jedynke a inna tylko raz i jej kolej itp... pozatym u nas kierownicy moga to wziac pod uwage, ale na pewno nie pojda na to zeby dobry pacownik siedzial na kasie aby inny mogl sobie przyslowiowe spacerki urzadzac... nie mowiac o tym ze kazdy kiero ma pare osob ktore u niego na jedynce nie beda siedziec, bo go nie stac na niewyróbe
brodacz1989 - 2015-03-27, 07:36
alan12 napisał/a: | Musicie się dogadać między sobą dzisiaj ja jutro ty itp bo jak nie to kier. będą dawać te osoby co im pasuje szczególnie jak jest ekipa nowa to na 1 siedzą ludzie nowi dopóki nie przyjdą następni itd.
|
taki sposób to można zastosować przy np 4 dobrych kasjerach. jednakże od tego jest kierownik zmiany by wydawać polecenia. ta przysłowiowa jedynka kojarzy się dla większości z karą. ale jednak istnieje i tam przynajmniej na moim sklepie siada kasjer który zna kody, szybko obsługuje i jest dobry w tym ze siedzi na kasie, a skoro na sklepie kuleje to na kasie sie wykaże.
Mariano - 2015-03-27, 10:55
Ale to jest błędne koło, bo sadzając "dobrego kasjera" ciągle na jedynkę albo trójkę nigdy nie nauczysz go efektywnej pracy na sklepie.
brodacz1989 - 2015-03-27, 11:03
Mariano napisał/a: | Ale to jest błędne koło, bo sadzając "dobrego kasjera" ciągle na jedynkę albo trójkę nigdy nie nauczysz go efektywnej pracy na sklepie. |
nie ma ludzi idealnych skoro dostaje szanse pracy na sklepie i jej nie wykorzystuje przez pare razy, a wiem ze jest dobry na kasie to siada na kase. albo komuś się chce pracowac na sklepie albo jawnie leci w kulki. poligon doswiadczalny można uprawiać na nowych kasjerach by wybadac ich potencjal, a nie na pracowniku z kilkuletnim stażem
Mariano - 2015-03-27, 21:25
No jeżeli mówisz o pracownikach z kilkuletnim stażem to zwracam honor
jakihno - 2015-03-27, 22:15
Prawda jest taka, ze jak ktos chce pracowac glownie na sklepie, to musi na samym poczatku sie wykazac..mam te 5 dni kiedy nie ma kasetki i jak wtedy pokaze ze leci w kulki to potem bardzo cierzko sie na sklep wybic...
u mnie byl jeden nowy, i chyba 2 czy 3 jego dnia kierowniczka mnie sciagnela z kasy ( usiadł inny kolega) i kazala mi poprawiac z nim mixa bo ja sciemnial. wywiozla pol palety ktora pom\noc juz nie wejdzie, a zwiozlem 2 kartony.
Ale zeby nie bylo, jak sie uwaza ze sie jest za bardzo skazywanym na ta jedynke, zawsze mozna powiedziec kierownikowi ze chcemy sie wykazac, u mnie byla na sklepie taka sytuacja, i kierowniczka dala szanse dziewczynie (wtedy akurat mnie posadzila na jedyke:) )... Wiec nie ma co marudzic tylko trzeba dzialac.
moli - 2015-03-27, 23:01
U nas na jedynke na początku siadali ci co mają 3/ 4 etatu ale sprawiedliwie po kolei, a teraz siadaja wszyscy kasjerzy po kolei. I jest po problemie
|
|
|