To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Pierwsze dni w pracy... - Znęcanie psychiczne

agi 555 - 2013-01-22, 19:37

Dla chcącego nic trudnego. Na moim sklepie lizodupy zawsze miały grafik pod siebie. Jak się kogos nie lubi lub sie jest ch..em to zawsze się rzuca kłody pod nogi. Hermiona przeczekaj, porozmawiaj z KS na spokojnie. Pracuj najlepiej jak potrafisz.Może to wkońcu doceni. Normalna/y KS zawsze będzie starał sie pójść kasjerom na rękę bo to działa w 2 strony.
Kuttel - 2013-01-22, 20:21

Pracuję już, albo tylko 5 lat w Biedronce, mogę powiedzieć, że wiem chyba wszystko, ale was kobiet to chyba nie poznam do końca, ile u was takiej bezinteresownej zawiści, gadulstwa, plotkarstwa itp.. rzeczy o których mi się nie chce nawet pisać.. ciągłe narzekania
o to czy tamto, dobrze, że pracuje w mim sklepie paru chłopaków z jajami, bo bym chyba ocipiał od tego gadania... a ile razy te baby wpuściły mnie na minę, tak.. Ja widziałam tamten klient coś chował do kieszeni pewnie złodziej.. tak chował ale okulary, czy komórkę..
Teraz za żadne skarby nie uwierzę jak sam nie zobaczę..

Mała82 - 2013-01-22, 20:26

No bo nie wiesz, że diabeł gdzie sam nie może tam babę pośle? :P
hermiona175 - 2013-01-23, 13:22

A czy to normalne ze na przerwe schodzi sie pol godziny przed koncem pracy i to z wielka łaską kierownika??
Anonymous - 2013-01-23, 15:13

hermiona175 napisał/a:
A czy to normalne ze na przerwe schodzi sie pol godziny przed koncem pracy i to z wielka łaską kierownika??

Nie. Przerwa powinna być udzielana w innych godzinach niż pierwsza i ostatnia.

michalek710 - 2013-01-23, 18:08

taka prawda że na tym forum cześto są "najlepsi" pracownicy ;) ) tzn których zawsze zle zawsze malo ;) owszem są ludzie i ludziska atmofery inne ale każdy robi w tej samej firmie i wie o co w tym chodzi ;) u mnie tez jest taka pani co zawsze idzie na rpzerwe zawsze mamrze i zawsze chu.ja robi ;) a ja osobiscie rzadko n aprzerwe chodze cZasem pod koniec dnia wypije kawe z druga zmiana jak przychodzi i tyle trzeba sie szanowac to bedzie wszystko ok ;) jeżeli ty nigdy nieodmówisz kierownikowi zmiany grafiku to kierownik tez niczego ci nei domwi ;)
hermiona175 - 2013-01-24, 16:54

michalek710 napisał/a:
jeżeli ty nigdy nieodmówisz kierownikowi zmiany grafiku to kierownik tez niczego ci nei domwi ;)


w tym wlasnie problem ze odmowi.Nie raz przychodzilam za kogos do pracy bo w ostatniej chwili bral wolne albo UZ ale moja KS tego nie widzi i nie raz potrafi poleciec w balona z grafikiem np wie ze mam dziecko chore i nie mam go z kim zostawic a w ostatniej chwili zmienia mi grafik z 2 zmiany na 1 i co wtedy?albo musze brac zwolnienie na dziecko albo blagac ja zeby mi grafik spowrotem zmienila co graniczy z cudem.Co do przerwy mamy 15 inut ale ja nigdy nie wykorzystuje calej przerwy ide szybko zapalic albo napic sie tylko szybko i nie ma mnie tylko 5 minut ale tego tez nikt nie dostrzega sa tacy co potrafia siedziec 20 minut na przerwie a i na to nikt uwagi nie zwraca :nie:

pkael - 2013-01-25, 10:03
Temat postu: Re: Znęcanie psychiczne
Martaop napisał/a:
Proszę napiszcie coś na temat poniżania przez kierowników.Pracuję miesiąc.Przyszło nas do pracy 5 osób.Jedna zrezygnowała po kilku dniach.Jedna poszła na zwolnienie lekarskie.My we trzy płaczemy i cierpimy.



Przeszłam na inny sklep, KS i KR to koleżanki, tam to dopiero się dzieje - MOBBING !!! jedna i druga czują się jak na swoim folwarku. Szastają wszystkimi pracownikami jak w kołchozie. Ustawia grafiki tak żeby jej pasowało. Wszyscy są za mało wydajni... inny przykład - KS każe zaniżać PL, żeby wyrobić premię, albo wymyślała awarię chłodni jak za dużo zamówiła mięsa, odpisywanie od dostaw itp. obarcza swoimi obowiązkami zastępców, spróbuj nie zrobić to zaraz w pamiętniku jest wpis i rozmowa z KR. KS potrafi zmienić grafik nie informując pracownika. Mi osobiście KR nie naniosła kilka razy godzin albo KR potrafi za to wykasować godziny jak ma ktoś za dużo, bo koleżanka źle grafik ułożyła (osobiście widziałam jak KR kasowała godziny ochrony bo był źle ułożony grafik - potem była afera bo im nie zapłacono). Kasjer był na urlopie 2 tygodnie a ta nie potrafiła odliczyć 14 dni i wstawiła osobę do pracy trzynastego dnia bez poinformowania i co pracownikowi kazali wziąć Uż, potem doszli do porozumienia i KR wszystko znowu po koleżance pozamiatała pod dywan. Inny pracownik po wypadku w pracy był na zwolnieniu - już nie pracuje. inny przykład -kasjer na przerwie jadł kanapki i prasował makulaturę, poskarżył się, a że był przed końcem umowy też już nie pracuje. Odezwałam się i co - próbują mnie zniszczyć, doprowadzić do zwolnienia. Dostałam naganę (bez podstaw), była sprawa w sądzie - wygrałam, to je jeszcze bardziej rozwścieczyło. Nawet zgłoszenie sprawy do BOP nic nie dało. Jak firma nie reaguję na takie problemy co tu więcej dodać ... dla nich tylko cyferki się liczą.

Anonymous - 2013-01-25, 22:31

no i tak wygląda praca w JMP wygrałaś w sądzie to dla nich jesteś wróg publiczny numer 1 a tak trąbią o poszanowaniu prawa pracowników,ale jak spróbujesz z niego korzystać to zachowują się jak wściekłe psy w klatce.... oni szanują prawo pracy jak stoi po ich stronie ale wielki szacun pkael za wolę walki :boks: tacy jak ty udowadniają im że nie jesteś tylko numerem SAP w grafiku :em29:

[ Dodano: 2013-01-25, 22:34 ]
a co do zgłoszenia spraw do BOP no cóż JMP nie zgodziła się by w komisji antymobingowej był przedstawiciel z-z,a w efekcie komisja zawsze uznaje że nic złego się nie dzieje. Ja dostałem pismo w którym stwierdzono że działania nie naruszają norm etycznych firmy........nie długo będę mógł o nich opowiedzieć o tej etyce na wokandzie w sądzie pracy 8)

malutka18-87-19 - 2013-01-26, 00:20
Temat postu: Re: Znęcanie psychiczne
pkael napisał/a:
Martaop napisał/a:
Proszę napiszcie coś na temat poniżania przez kierowników.Pracuję miesiąc.Przyszło nas do pracy 5 osób.Jedna zrezygnowała po kilku dniach.Jedna poszła na zwolnienie lekarskie.My we trzy płaczemy i cierpimy.



Przeszłam na inny sklep, KS i KR to koleżanki, tam to dopiero się dzieje - MOBBING !!! jedna i druga czują się jak na swoim folwarku. Szastają wszystkimi pracownikami jak w kołchozie. Ustawia grafiki tak żeby jej pasowało. Wszyscy są za mało wydajni... inny przykład - KS każe zaniżać PL, żeby wyrobić premię, albo wymyślała awarię chłodni jak za dużo zamówiła mięsa, odpisywanie od dostaw itp. obarcza swoimi obowiązkami zastępców, spróbuj nie zrobić to zaraz w pamiętniku jest wpis i rozmowa z KR. KS potrafi zmienić grafik nie informując pracownika. Mi osobiście KR nie naniosła kilka razy godzin albo KR potrafi za to wykasować godziny jak ma ktoś za dużo, bo koleżanka źle grafik ułożyła (osobiście widziałam jak KR kasowała godziny ochrony bo był źle ułożony grafik - potem była afera bo im nie zapłacono). Kasjer był na urlopie 2 tygodnie a ta nie potrafiła odliczyć 14 dni i wstawiła osobę do pracy trzynastego dnia bez poinformowania i co pracownikowi kazali wziąć Uż, potem doszli do porozumienia i KR wszystko znowu po koleżance pozamiatała pod dywan. Inny pracownik po wypadku w pracy był na zwolnieniu - już nie pracuje. inny przykład -kasjer na przerwie jadł kanapki i prasował makulaturę, poskarżył się, a że był przed końcem umowy też już nie pracuje. Odezwałam się i co - próbują mnie zniszczyć, doprowadzić do zwolnienia. Dostałam naganę (bez podstaw), była sprawa w sądzie - wygrałam, to je jeszcze bardziej rozwścieczyło. Nawet zgłoszenie sprawy do BOP nic nie dało. Jak firma nie reaguję na takie problemy co tu więcej dodać ... dla nich tylko cyferki się liczą.

pakel na jaki sklep przeszłaś ? bo mam wrazenie, że opisujesz ten na którym pracowałam :) może się znamy lub takich sklepów gdzie tak źle się dzieje jest duzo więcej.

pkael - 2013-01-27, 17:35

Robertty napisał/a:
no i tak wygląda praca w JMP wygrałaś w sądzie to dla nich jesteś wróg publiczny numer 1 a tak trąbią o poszanowaniu prawa pracowników,ale jak spróbujesz z niego korzystać to zachowują się jak wściekłe psy w klatce.... oni szanują prawo pracy jak stoi po ich stronie ale wielki szacun pkael za wolę walki :boks: tacy jak ty udowadniają im że nie jesteś tylko numerem SAP w grafiku :em29:

[ Dodano: 2013-01-25, 22:34 ]
a co do zgłoszenia spraw do BOP no cóż JMP nie zgodziła się by w komisji antymobingowej był przedstawiciel z-z,a w efekcie komisja zawsze uznaje że nic złego się nie dzieje. Ja dostałem pismo w którym stwierdzono że działania nie naruszają norm etycznych firmy........nie długo będę mógł o nich opowiedzieć o tej etyce na wokandzie w sądzie pracy 8)


POWODZENIA !!! ja mam jeszcze asa w rękawie - nagranie z monitoringu jak się na de mną KR i KO znęcają się psychicznie - wszystko pięknie widać. Chyba z tym też pójdę do sądu, tak nie można ludzi traktować. [/i]

Anonymous - 2013-01-28, 18:09

pkael napisał/a:
ja mam jeszcze asa w rękawie - nagranie z monitoringu jak się na de mną KR i KO znęcają się psychicznie

No ale chyba bez dźwięku a to pewnie na niewiele ci się zda :bu:

pkael - 2013-01-28, 20:15

jan kowalski napisał/a:
pkael napisał/a:
ja mam jeszcze asa w rękawie - nagranie z monitoringu jak się na de mną KR i KO znęcają się psychicznie

No ale chyba bez dźwięku a to pewnie na niewiele ci się zda :bu:


doskonale widać jak KO wstaje i zagradza mi drogę, nie pozwala wyjść z biura :) a KR wyszarpuje mi klucze z rąk, wiele innych szczegółów - myślę, że to co widać wystarczy. Nie tylko ze mną tak postąpiono, są jeszcze świadkowie...

kluq - 2013-01-28, 23:36

Już widzę tych świadków jak zeznają a nagranie zdobyłeś legalnie i za zgoda kr i ks oczywiście ?? Zresztą do samego obrazu można dorobić każdą teorię więc wątpię aby ktokolwiek brał na poważnie takie nagranie.
grubymisiu - 2013-01-29, 08:41

przykro mi to powiedzieć.ale uważam,że nic z tego nie będzie.firma ma takich prawnikow ,że ho ho ho...,będziesz się z nimi sądzić, a nawet ,jak wygrasz to dostaniesz wilczy bilet i będzie ci trudno o robotę. u nas kilka lat temu po zdaniu koperty do banku brakowało kasy-ok 200-500 zł.kierownicy oddawali z wlasnej kasy.jedna się zbuntowała i nie oddała -zwolnili ją dyscyplinarnie sądzila się kilka lat.nic z tego -był przegląd kamer, świadkowie.potem nagle firma zmienila bank i firme konwojentow i się uspokoilo


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group