Praca w Biedronce - Drogo w biedronce
pracujka - 2013-01-03, 20:11
Nie przepadam za Lidlem ale jeszcze bardziej nie lubię Biedry.Niskie ceny-w Biedrze?to kłamstwo że aż boli.Bogaty asortyment-śmieszne.Czystość i miły zapach też wiele pozostawiają do życzenia.W mojej dzielnicy Biedronka jest już tak obskurna i brzydka że aż strach.Stare,obdrapane lodówki,dziury w drzwiach i ścianach,przykry,zatęchły zapach i ta ciasnota że obrócić się nie idzie.Nie lubię Biedronki.To jest ostatni sklep do którego wchodzę i to tylko w ostateczności.Ps.a ci nachalni pijaczkowie zbierający pieniądze na winko pod sklepem.porażka.
Anonymous - 2013-01-03, 20:18
Drogo w Biedronce...
Wszędzie jest drogo,Biedronka i tak ma niskie ceny.Idźcie do Kauflanda lub innych sklepów.kupcie podobne produkty a zobaczycie różnicę.Ceny wszędzie idą w górę nie tylko w Biedronce.
Mała82 - 2013-01-03, 20:24
Właśnie tu się nie zgodzę, od jakiegoś czasu jeżdzę do Kauflanda na zakupy bo mój podstawowy koszyk wychodzi taniej. A przy okazji i coś innego kupię
agaF - 2013-01-03, 21:05
pracujka nie wiem jaką masz tam biedronkę, ale teraz większość jest na tyle odnowiona, czysta, przejrzysta z poszerzonymi alejkami, że na prawdę wygląda ładnie... nie piszę tak bo jestem pracownikiem biedronki, ale moja taż kiedyś była straszna- ściany i podłoga koszmar, mała przestrzeń i to światło-porażka, a po generalnym remoncie to najładniejszy sklep w mieście na pewno wyremontowana będzie i ta, która Cię teraz tak odstrasza i zmienisz zdanie...
[ Dodano: 2013-01-03, 21:22 ]
w biedronce nie jest najtaniej... po prostu coś jest u nas tańsze, a coś innego bardziej opłaca się w sklepie obok... wolę iść po wędlinę i kupić na wagę kilka różnych niż za tą samą cenę jedno opakowanie u nas, tak samo ziemniaki- w markecie nie daleko są 3 razy tańsze, ale za to sery żółte nasze są ok., chemia nasza wg. mnie jest najlepsza... kremy, płyny, balsamy itp.
.|. - 2013-01-03, 23:12
markoz napisał/a: | a czasem próbowałeś produktów z lidla |
tak, np. od czasu gdy u Was nie ma w koszach Pesto - kupuję go regularnie w lidlu. Jednak z zasady produktów gdzie za pomocą czarno-białej nalepki wyjaśnia się podludziom, co napisano kolorem dla nadludzi - nie kupuję choć rozumiem, że nadludzka musztarda smakuje o niebo lepiej niż jej podludzki odpowiednik z biedronki
Chciałem też kupić jesienią w lidlu kombinezon motocyklowy ale usłużne dziewcze na kasie poinformowało, że w przypadku jeśli nie pasuje, procedury nie przewidują zwrotu czegokolwiek a jedynie - wymianę. Gdy zapytałem, co będzie jeśli nie ma na sklepie odpowiedniego rozmiaru odpowiedziała, że musiałaby TERAZ wezwać kierownika by ten wyraził zgodę na ewentualny zwrot gotówki. Widząc kolejkę ludzi za mną, zrezygnowałem z zakupu i jesień przejeździłem - wstyd się przyznać - w kalesonach pod spodniami
Mała82 - 2013-01-03, 23:16
Kalesony dobra rzecz
.|. - 2013-01-04, 00:47 Temat postu: wiadomo
Mała82 napisał/a: | Kalesony dobra rzecz |
Wiadomo, że dobra; a tymczasem ten produkt pierwszej potrzeby musiałem swego czasu kupić w zupełnie innym markecie, chyba nawet - za przeproszeniem - francuskim.
Dopiero ostatnio coś mi mignęło w koszach, że i u Was zaopatrują mieszkańców miast i wsi w to jakże potrzebne okrycie spodnie.
Sezon motocyklowy już, co prawda, dawno minął ale może zima wróci i społeczeństwo
wykupi cały zapas w celu zdrowotnych przechadzek krajoznawczych
Anonymous - 2013-01-04, 09:33
Zależy co się kupuje.Ja nie lubię robić zakupów w innych sklepach niż Biedronka.
kluq - 2013-01-04, 23:33
Ja wręcz odwrotnie w Biedronie kupuje dosłownie kilka produktów i to bardzo rzadko
.|. - 2013-01-05, 00:01
kluq napisał/a: | Ja wręcz odwrotnie w Biedronie kupuje dosłownie kilka produktów i to bardzo rzadko |
kwestia pracodawcy, jak sądzę.
Ja np. za Chiny nie poszedłbym na jakieś dodatkowe studia na uniwersytecie, z którym współpracuję.
Znam ich od podszewki i wiem, że koledzy-wykładowcy jedynie pozorują pracę, przemiłe sekretarki jedynie udają, że są zajęte a panowie portierzy na nocnej zmianie piją takie ilości, że -mimo sporej praktyki - pewno odpadłbym w przedbiegach. (Kiedyś to sprawdzę w praktyce)
Ale, że nie znam ludzi z "mojej" Biedronki i nie muszę tam pracować, to ją lubię i tu relatywnie najczęściej kupuję. A na dodatek ci pracownicy na sklepie - prawie zawsze w dobrych humorach. Prawie jak ci moi portierzy pod wieczór...
batix - 2015-05-23, 08:37
biedronka -kalafior 4.99 za kg(waga ponad 2 kg wyszło by jakieś 10zł !!!! za sztukę ) delikatesy centrum 2.49 zł za sztukę (waga kalafiora ponad 2 kg)
biedronka-ananas 4.99 kg (11.47 szt) na placu koło domu 8 zł sztuka
o mięsie nie będę nawet pisał bo w biedronce ceny z kosmosu
no to mega tanio w tej biedronce
moli - 2015-05-23, 13:25
Są rzeczy tańsze i droższe jak wszędzie. Ale owoce i warzywa mamy ładne i świeże. Ananasa czy arbuza mozna kupic połowe.
kiki2 - 2015-05-23, 13:55
i co z tego ze kupie połowe za polowe zaplace tyle ze gdzie indziej kupie całego hahaha
brodacz1989 - 2015-05-23, 14:06
kiki2, jest wolny rynek, nikt nie zmusza do kupowania w biedronce, lidlu czy bazarach. kazdy patrzy tam gdzie jest promocja. moli dobrze powiedział, są produty tańsze i droższe
Mariano - 2015-05-23, 15:09
Wysokie rachunki to efekt końcówek typu 69, 99, 89 itd. Widząc 2,89 myślisz 2 i z taką myślą wrzucasz produkt do koszyka.
|
|
|