To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Tajemniczy Klient - tajemniczy klient

pracownik - 2012-11-17, 21:05

A nie lepiej by było jakby tk był np.3 razy w mcu i wtedy średnia oceny będzie z tego co słyszałam to w tesco jest 3 razy w tygodniu.
Anonymous - 2012-11-17, 21:14

Codziennie niech przychodzi :)
ondrasz - 2012-11-18, 09:45

nie ma najmniejszego problemu żeby przychodził nawet 3x dziennie - choć i tak znaleźliby się tacy, którzy by twierdzili że ocena nie jest miarodajna.

Są tu ks, zks czytają forum zapewne kr , być może i ko.... zróbcie zrzutkę jeśli firmy na to nie stać i zapłaćcie firmom robiącym badania TK... proste.

Czytając to forum odnoszę wrażenie że TK to taki chłopiec (dziewczynka) do bicia wygodna i dla kasjerów i dla kierownictwa.
Jak nie ma premii kto jest winny? TK oczywiście
Jak jest syf na sklepie kto jest winny? TK bo przyszedł nie wtedy kiedy trzeba
Jak są kolejki kto jest winny? TK bo przyłazi w złych godzinach
itd itd...

Czytając to forum odnoszę też wrażenie że totalnie zbędnymi w tych sklepach są też ks ... Skoro nic nie mogą, nie mają nic do powiedzenia , nikt ich nie słucha (ani pracownicy ani góra) skoro "się nie da" to może trzeba ich zlikwidować to po oni są ?
Dać jednemu kasjerowi z 2 stówy więcej i będzie robił te zamówienia drugiemu też parę złotych i przyjmie towar a trzeci zaplanuje grafik... a KR będzie wpadał 2-3x tydzień i podpisze papiery...
Przejaskrawione to oczywiście ale tak się kreuje kierownictwo na sklepach...
A niestety ks powinien dbać o swoją załogę, negocjować z kr itd itd itd... często natomiast jest zlewa totalna i zwalanie - nikt nic nie może bo to kr decyduje, premii nie ma bo to TK źle ocenił, a to że głupiej urwanej klamki do kibla nie ma kto naprawić bo "nie ma czasu" zgłosić i przypilnować to na pewno wina KO ....

Co sklep to inni ludzie ale jak załoga zgrana, ks dobry to nie ma siły żeby nie dali sobie rady... Albo - dać sobie spokój i niech KR sam zapieprza między regałami...

marta1 - 2012-11-18, 13:29

racja dla jednej załogi słaby wynik TK to mobilizacja a dla innej to niesprawiedliwość losu
realistka - 2012-11-18, 14:48

Realistko, masz ogromny problem z generalizowaniem. Może w tym tkwi problem, traktowanie klienta z góry jako osobę z Twojego opisu?


A czy ja pisałam o jednej osobie? Wyraźnie napisałam,że nie wszyscy klienci są tacy (na nasze szczęście),potrafię się uśmiechnąć, zagadać nawet robię za nich zakupy :D gdy widzę,że się męczą z szukaniem bo szybciej przelecę przez sklep bo wiem gdzie co mamy ale tych fajnych to naprawdę zbyt mało ;(

brit - 2012-11-18, 17:59

Ondrasz, wybacz ale głupoty pieprzysz za przeproszeniem >:D
Człowieku, ty chyba nie wiesz jakie są realia pracy w sklepach.
Kolejki? Dla TK 3 osoby przy kasie to kolejka - 1 osoba z kilogramem mąki i cukru, 2 osoba z 3 piwami a 3 osoba z chlebem i margaryną. Dla obsługi sklepu to nie kolejka, a dla TK sztuka to sztuka i pisze że kolejka była bo 2 min stał przy kasie. I kto winien? Personel sklepu czy TK bo durnoty pisze?

Syf? Jeden paragon przed sklepem to nie jest syf, ale dla TK już jest, bo on nawet jeden paragon opisuje jako śmieci.

Wiesz, co do zgranego zespołu i dobrego ks, to wiele zależy w jakich stosunkach zostaje ks z kr lub dyr. Znam dokładnie kr która w prywatnym tel nosi numer do dyr. i dzwoni do niego kiedy chce i płacze mu w rękaw - więc co by na sklepie nie było - to i tak zawsze jest super. Inni tyle szczęścia nie mają, i mimo zgrania w zespole dostają opieprz od kr i dyr. A jak żaden nie ma czego się uczepić, to pisze upomnienia bo na podwórku wróble styropianu nadziobały przy sklepie.

Nie chrzań za tem durnot tylko obiektywnie spójrz na temat.[/b]

Anonymous - 2012-11-18, 18:23

Cytat:
Dla TK 3 osoby przy kasie to kolejka


Prawie w każdym raporcie przy pytaniu o czas obsługi jest albo pytanie o dokładny czas oczekiwania, albo jest wyjaśnienie co dla danego zleceniodawcy (Biedronki, Stonki etc.) oznacza kolejka. (np. wyjaśnienie - 5 osób to duża kolejka), więc audytor ocenia wg szczegółowych wytycznych. W sklepie X 3 osoby to długa kolejka, w innym sklepie 4 osoby to normalna kolejka. Nie ma miejsca na subiektywne odczucia.

Cytat:
Jeden paragon przed sklepem to nie jest syf, ale dla TK już jest, bo on nawet jeden paragon opisuje jako śmieci.


I po raz kolejny to samo. W przypadku zaznaczenia odpowiedzi negatywnej audytor zawsze wyjaśnia dlaczego taką odpowiedź zaznaczył. Jeżeli leżał jeden paragon zapewne taka odpowiedź przez korektora zostanie zmieniona, bo mija się z prawdą.

Cytat:
Nie chrzań za tem durnot tylko obiektywnie spójrz na temat.


No właśnie. Spójrz obiektywnie, bo wypowiadasz się na temat, o którym nie masz pojęcia.

Anonymous - 2012-11-18, 18:24

A ja sie z ondrasz, zgadzam. Trzeba sie naprawdę postarać, żeby przez TK nie dostac premii. Ok, można jakos usprawiedliwić, ze była brudna podłoga, nie było folderów, czy walały się paragony, ale za samą czystość wynik nie spada na łeb, na szyję.
Ciekawe jak usprawiedliwiacie, że kasjer nie powiedział 'dzień dobry' i 'do widzenia'? Głuchy pewnie był... Czy się to komuś podoba, czy nie, takie badanie naprawdę obrazuje naszą pracę na sklepie.
Poza tym, zadnego dyrektora ja jeszcze na sklepie nie widzialam :) Co najwyzej KO, nie szalejcie tak z tymi tytułami :P

ondrasz - 2012-11-18, 19:32

Ja odnoszę wrażenie, że część osób podstawowych procedur nie zna.


Ja proponuję zostać TK - na innych sklepach - to naprawdę nie jest aż tak skomplikowane a dostęp do internetu wszyscy tu piszący mają. Wklepcie sobie w wyszukiwarki odpowiednie hasła i już. Dowiedzą się wtedy niektórzy że badanie TK w biedronce to stosunkowo jedno z prostszych ... A firma która robi badania dla biedronki chwali się swoimi klientami na swojej stronie...

Są firmy w których TK nagrywa całą rozmowę, są firmy gdzie TK ze stoperem czas obsługi mierzy, gdzie liczy się czas od wysłania zapytania do kontaktu pracownika ze strony firmy i takich przeróżnych badań jest masa naprawdę..

Jeśli sklep ma STANDARD taki że pani na stoisku mięsnym ma obowiązek zaproponować klientowi wędlinę (jak się zapyta co by mu poleciła) to ma zaproponować a nie burknąć że "to co widać" albo "wszystko jest dobre, co kto lubi" - w domyśle spadaj bo kolejkę blokujesz... , jeśli pani w sklepie odzieżowym ma oprócz towaru który chcę kupić ma obowiązek proponować coś jeszcze - to ma obowiązek - a TK ma obowiązek odnotować czy tak robiła czy nie. Bo taki standard ma firma która zleciła badanie TK.


Jak pisze poprzedniczka - TK musi opisać dokładnie jakie były nieprawidłowości. I ocena TK idzie też do weryfikacji - jest oceniana, sprawdzana itd. Bywa nawet że odrzucają taką ocenę która nie trzyma się kupy . A ocena TK jest łatwo weryfikowalna - mając skan paragonu firma jest w stanie obejrzeć na monitoringu CAŁY przebieg badania - zobaczyć kto badał, jak badał, jak wyglądał sklep w momencie badania, kto obsługiwał TK na sklepie i na kasie i wszystkie inne informacje . A gadanie że koleś się dogadał z kierownictwem.... heh.... wystarczy powiedzieć że to nie TK sobie wybiera sklep to raz a dwa to to, że musi mieć co najmniej kilkumiesięczny odstęp w badaniu konkretnego sklepu... Więc nie mógł się dogadać bo go zwyczajnie na sklepie nie było.... A wybaczcie... za 20 czy 50 zł tej "nibyłapówki" kto by tyłka nadstawiał? trochę rozsądku...

Niezależnie od firmy jaka robi i w jakiej badanie jest robione taki raport TK ma co najmniej kilkadziesiąt punktów które TK ma sprawdzić - żaden TK nie wie który punkt jak jest oceniany itd..

Anonymous - 2012-11-18, 20:15

Cieszę się, że ktoś potwierdza to co mówię - choćby brak pojęcia o tym jak raport przekłada się na wynik sklepu, albo o kontroli nas audytorów.

Pamiętam, że raz nie przemyślanie wpisałam odpowiedź, że kolejki nie było. Przede mną niewiele osób właśnie z jedną, czy dwoma pierdołami. Czas oczekiwania krótki i w mojej subiektywnej ocenie czas oczekiwania był odpowiedni. W uzasadnieniu mojej oceny otrzymałam informację, że odpowiedź jest niezgodna ze scenariuszem, ponieważ wg standardów tej marki tyle osób to kolejka i należy zaznaczyć taką odpowiedź. Oczywiście ocena w dół, no ale człowiek na błędach się uczy. W każdym razie Wy powinniście chyba wiedzieć jaki standard jest u Was i kiedy powinna zostać otwarta kolejna kasa.

Cytat:
Jeśli sklep ma STANDARD taki że pani na stoisku mięsnym ma obowiązek zaproponować klientowi wędlinę (jak się zapyta co by mu poleciła) to ma zaproponować a nie burknąć że "to co widać" albo "wszystko jest dobre, co kto lubi"


Jak ja nie cierpię takich pytań. Ale jak trzeba to trzeba ;p

Anonymous - 2012-11-18, 20:33

Larrikol napisał/a:
Poza tym, zadnego dyrektora ja jeszcze na sklepie nie widzialam

Nie przyjezdza do ciebie operacyjny??? Nas odwiedza.

nn79 - 2012-11-18, 20:42

Larrikol napisał/a:
Poza tym, zadnego dyrektora ja jeszcze na sklepie nie widzialam :) Co najwyzej KO, nie szalejcie tak z tymi tytułami :P


Muszę powiedzieć, że naszła mnie dziś podobna refleksja. Tak samo jak w ogólniaku do nauczycieli musieliśmy mówić "profesorze" :rool:

Anonymous - 2012-11-18, 20:45

jan kowalski napisał/a:
Nie przyjezdza do ciebie operacyjny??? Nas odwiedza.

Do nas zagląda tylko rejonowa i okręgowy, do którego z niewiadomych przyczyn każdy odnosi się "Dyrektorze", a taki z niego dyrektor, jak i ze mnie :P

brit - 2012-11-19, 08:50

waszaklientka, ja audyt i procedury TK znam dobrze od środka i wiem jakie ma pytania i jakich udziela odpowiedzi. Na pytanie "Czy przed sklepem przewracały się śmieci/paragony/papierki?" są odpowiedzi TAK lub NIE. I nikogo nie obchodzi czy był 1 czy kilka. Był i tyle. Tyle że w niektórych firmach pracownicy mogą się odwoływać o robią to - w JMP niestety nie mogą.
Dobrze, jeśli TK jest naprawdę obiektywny, ale jeśli jest to niezadowolony klient? Czy wtedy będzie obiektywny? Nie sądzę.
Nie twierdzę że brak towaru na półkach czy Pl to wina TK - absolutnie nie. Ale jeśli TK bierze pieniążki za audyt to powinien bynajmniej być obiektywny.

Co do dyr. U nas nazywa się go dyr i tyle bo tak sobie życzą - niech on tam w papierach i Papieżem się nazywa - piszę jak jest u nas.[/b]

Mała82 - 2012-11-19, 09:02

U nas zks rozkładała warzywo rano po dostawie, ustawiła sobie w słupek kilka kartonów po jabłkach (dla klienta) i w tym momencie przyszedł tk. Wynik 85% bo były puste kartony porozrzucane na sklepie i brak reklamówek na warzywniaku!!!!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group