BOP - PRZENIESIENIE
mirass - 2013-02-18, 16:23
Biedronka przenosi ludzi bo;mlodych,silnych,odpornych na stres i zmeczenie do duzych sklepow,gdzie jest duzy obrot,a starszych nie dajacych juz rady do malych sklepow,gdzie siedzisz na 1-kasie 8 godz.i codziennie.Jezeli wytrzymasz taka prace przez kilka miesiacy w wieku 40-stu paru lat,to pozniej sama poprosisz o rozwiazanie umowy o prace,poniewaz nie wytrzymasz dluzej takiego trybu pracy.To jest sposob jak pozbyc sie prawnie ludzi juz wykorzystanych.Jestem tego przykladem;mam 48 lat,bylam b.dobrym pracownikiem,zaczelo sie od L4,pozniej przeniesienie z duzego na maly sklep,teraz jest bol nog i kregoslupa,od siedzenia.Co o tym myslicie?
Hell - 2013-02-18, 17:54
mirass, a ile lat już pracujesz w biedronce?
mirass - 2013-02-19, 10:40
Wystarczajaco dlugo,poznalam juz cala strukture organizacyjna i sposoby traktowania wspol-pracownikow.Musisz byc twarda,albo miec plecy.Wyraz swoja opinie z-co ks
biedronka2293 - 2013-02-19, 15:47
mnie tesz przenieśli z małego sklepu na durzy i nie rzałuie lepsza kasa
Hell - 2013-02-19, 19:46
Dziwi mnie że kobieta w tym wieku zamiast trzymać się roboty bo wiadomo jak dziś jest, uniosła się honorem że ją przenieśli, zaczęła jęczeć i stękać a na końcu się zwolniła, a teraz dorabia do tego filozofię. :rool:
Anonymous - 2013-02-19, 21:46
biedronka2293 napisał/a: | durzy |
biedronka2293 napisał/a: | rzałuie |
tam też się poznają na Tobie
mirass - 2013-02-20, 07:45
Z duzego na maly sklep,to jest kara za L4.(jeszcze pracuje)To bylo moje glosne myslenie,czekalam wlasnie na taka opinie ,ile masz lat?jeszcze duzo,nie rozumiesz.!
Hell - 2013-02-20, 09:57
mirass, rozumiem aż za dobrze bo wcale nie jestem aż tak dużo młodsza i pracuję z dziewczynami w podobnym wieku. Proponuje Ci napisać sobie podanie o pracę i przejść się po pracodawcach, możesz wspomnieć też że masz kłopoty z kręgosłupem. Zapewne ogrom ofert pracy sprawi że nabierzesz dystansu do problemu i zaczniesz szanować to co masz.
fajna - 2013-02-20, 11:33
Ty jesteś zastępcą wiec nie uważam żebyś coś rozumiała nie siedzisz 8 godzin na kasie a nie jest to łatwy chleb , najlepiej jest kogoś z góry potraktować , może troche zrozumienia dla innych ludzi nie każdy jest takim tytanem do życia .Widać macie jeszcze zdrowie że tak gadacie ale za wami idą młodsi i bardziej nie wyrozumiali niż wy i tak samo was potraktują że masz wziąsć cv i przejść się po pracodawcach.
mirass - 2013-02-20, 14:07
Lenka,dalej nie rozumiesz,albo udajesz.Chodzi o traktowanie.(za wami idą młodsi i bardziej nie wyrozumiali niż wy i tak samo was potraktują że masz wziąsć cv i przejść się po pracodawcach)
[ Dodano: 2013-02-20, 14:15 ]
"fajna"dzięki CI za zrozumienie i poparcie.Napewno dużo godzin spędziłaś na kasie.
fajna - 2013-02-20, 19:28
Trzeba człowieka zrozumieć i traktować tak żeby w przyszłości można ludzią spojrzeć prosto w oczy,bo napewno paru kierowników czy zastępców którzy tak się wymądrzali i nie szanowali innych już nie pracuje ciekawe czy oni mogą dziś tym ludzią spojrzeć prosto w oczy .NIE sądze.
Hell - 2013-02-20, 21:32
mirass, zadałaś pytanie:Co o tym myślicie? Wyraziłam swoją opinię. Powinnaś liczyć się z tym że być może będzie ona inna od Twojej. Jeżeli nie jesteś w stanie tego zaakceptować to nie mamy o czym gadać. Co do Ciebie fajna, nie znasz mnie więc mnie nie oceniaj. Zapewniam Cię że już teraz patrzę swoim koleżankom kasjerkom prosto w oczy, często nawet z uśmiechem.
mirass - 2013-02-21, 20:28
Dziękuję za wsparcie i za opinię.I pierwsza i druga utwierdziła mnie w przekonaniu,kto by za kim poszedł.Dzięki Wam dziewczyny,odezwę się gdzieś za miesiąc.cdn
Eternity - 2013-03-20, 13:48
tez mam wade kregosłupabola mnie stawy,tez siedziałam duzo na kasie,pozniej duuuzo pracowałam na sklepie zeby ten bajzel jakos ciagnac.nigdy na L4 , czy katar czy kaszel czy goraczka czy nawet jelitowka,zawsze w pracy byłam.od wariackiej pracy czeka mnie operacja,ale nie mam czasu (narazie) i pracuje dalej.od kilku miesiecy jako zks.byłam na wariackim sklepie,w wizytówce miasta,a siedze na spokojnym ze umrzec z nudow mozna.
mysle ze poprostu trzeba chciec pracowac i szanowac prace to wtedy ona nas uszanuje.tym bardziej ze wiadomo jak to u nas w kraju z ta praca jest
rybka84 - 2013-11-13, 22:49
Rozumiem z tego wszytskiego, że możliwość przeniesienia jest.
Ja mieszkam w dużym mieście gdzie jest bardzo dużo biedronek i dużo też się otwiera,
Teraz dojazd do pracy zajmuje mi prawie godzinę a mam kilka Biedronke bliżej i zastawiam się jak to wyglada. Czy z tą spawą mam isć do KS czy do KR??
I jak to wygląda?? Czy prosciej się przeniesc w swoim rejonie?? czy jest opcja na inny rejon??
|
|
|