Ostatnie wydarzenia - Fartuszki
kasia ;] - 2011-06-18, 08:50 Temat postu: 28 stopni Fartuszki są fajne dzięki dużym kieszeniom ale temperatura przy kasach 28 stopni to już masakra, siedzisz a pot kapie z czoła .
Po co nam urlopy jak tropiki mamy w pracy :(
bartek_remix - 2011-06-18, 09:01
Moje zdanie jest takie "jak dałeś się za psa to szczekaj". Skoro jest taki wymóg w pracy to trzeba go spełnić. Jakoś wiele tysięcy ludzi nosi fartuszki i jest dobrze. Może nie długo przyczepimy się do naszego obuwia ochronnego - bo nie wyglądaja jak jakieś najnowsze buty pumy co??
A po drugie to widać jakim ten kierownik jest liderem w zespole skoro nie nosi fartuszków. Innym każe a sam nie nosi - paranoja. Ciekawe czy będzie taki mądry jakby miał się pokazać na sklepie DO (Dyrektor Operacyjny)
lala - 2011-06-18, 11:21
a ja mam takie pytanko: jakie spodnie nosicie na sklepie?? u nas wszyscy mają długie, ale byłam na kilku innych biedronkach i dziewczyny chodzą w spodniach 3/4... czy u Was taki strój jest dopuszczalny??
pozdrawiam
zielonabiedrona - 2011-06-18, 18:20
Tak,spodnie muszą zasłaniać kolana....tak nam też powiedziała pani ze szkolenia BHP i nasz KS pozwala nam takowe nosić
Virus - 2011-06-19, 19:29
pisałem już chyba tutaj,że nosze spodnie za kolana i nikt się nie przyczepił
Flapjack - 2011-06-19, 19:38
A nas za noszenie spodenek za kolana czepia się KS i KR
Virus - 2011-06-19, 20:12
U mnie sam KS nosi bermudy za kolana i fartuch rzecz jasna :D
Blondi86 - 2011-06-20, 21:16
Flapjack, jakaś paranoja u nas chłopaki nosża spodnie zakolana i jest ok
Flapjack - 2011-06-20, 21:46
U nas KS i KR mają delikatnego hopla. KS potrafi wysłać pracownika po fartuszek czy długie spodnie jak nie ma kompletnego stroju.
Spoko, mogę nosić ten durny fartuch, który mi tylko przeszkadza i przez niego jest mi jeszcze goręcej, ale długie spodnie można by sobie darować.
Ja bym tych osłów co tę niebieską szmatę zaprojektowali wysłał do pracy na 10 godzin w 35 stopni i niech przerzucają wody warstwami. Przecież idzie się ugotować.
Virus - 2011-06-20, 22:50
Flapjack napisał/a: | ... Spoko, mogę nosić ten durny fartuch, który mi tylko przeszkadza i przez niego jest mi jeszcze goręcej, ale długie spodnie można by sobie darować.
Ja bym tych osłów co tę niebieską szmatę zaprojektowali wysłał do pracy na 10 godzin w 35 stopni i niech przerzucają wody warstwami. Przecież idzie się ugotować. |
przeszkadza i to bardzo jedynymi zaletami są kieszenie i to że spodnie mają dłuższe życie. Jeżeli chodzi o resztę to jest to totalna klapa. Przyznam się, że trochę się ociągałem z wzięciem tej niebieskiej szmaty (podoba mi się to określenie - thx Flapjack:D) i zostały tylko rozmiary L/XL nie dość, że wyglądam tak transseksualista ;/ to jeszcze jestem cały tym owinięty a wiadomo jak to w czasie upałów... kumpel powiedział " prawie jak jajka na twardo" i miał racje....
Edycia - 2011-06-21, 15:29
nie perzesadzajcie z tym fartuchami może są trochę nie wygodne i jest gorąco, ale pamiętacie jak gorąco było w czerwonym fartuchu, to była dopiero masakra
eeewelinkaaa - 2011-06-21, 23:55
Fakt na czerwone fartuchy wszyscy narzekali i nic dziwnego,ale dajcie spokój naszym zapaskom,lepsze to niż tamte uniformy.Co do spodni to w podręcznikach jest wyraźnie napisane,że można nosić spodnie za kolana,jak ktoś się czepia to niech doczyta procedury.
bartek_remix - 2011-06-22, 06:52
Jest też jeden nieformalny, moim zdaniem dodatkowy przepis. Jaki KS, KR, KO taki obyczaj
Virus - 2011-06-22, 07:27
nie mam porównania do czerwonych fartuchów - zacząłem pracę gdy już się pojawiły zielono-niebieskie koszulki polo. A to, że narzekam na fartuch wynika tylko z tego, że w upalny dzień wszystko co jest pod fartuchem się gotuje.....
Edycia - 2011-06-22, 15:47
Virus pod niebieską zapaską się gotuje???Nie wiesz co mówisz w czerwonym fartuchu to się gotowało
|
|
|