Ostatnie wydarzenia - Gang Słodziaków
asia730211 - 2018-08-27, 08:38
To dobrze rozumiem że jeżeli jestem na zwolnieniu ciążowym od maja tego roku to miśka nie dostanę??
miecia - 2018-08-27, 08:45
asia730211 napisał/a: | To dobrze rozumiem że jeżeli jestem na zwolnieniu ciążowym od maja tego roku to miśka nie dostanę?? | Tak, również cie L4 wyklucza. Musiałabys przepracowac cały lipiec.
nikita - 2018-08-27, 08:49
Nie byłam na macierzyńskim tylko na urlopie wypoczynkowym wczęsnie pracowałam normalnie
miecia - 2018-08-27, 08:50
nikita napisał/a: | Nie byłam na macierzyńskim tylko na urlopie wypoczynkowym wczęsnie pracowałam normalnie | A masz przepracowany cały lipiec ? Nic nie pisze o urlopie , najlepiej na kadry zadzwonic . L4, macierzynskie, wychowawczy wyklucza. O urlopie nic nie ma wzmianki wiec z mojego pkt widzenia powiinas dostac. Upewnij sie u swojej kierowniczki. Ona sprawdzi ci w OHR.
nikita - 2018-08-27, 08:52
Tak
miecia - 2018-08-27, 08:54
L4, macierzynskie, wychowawczy wyklucza. O urlopie nic nie ma wzmianki wiec z mojego pkt widzenia powiinas dostac. Upewnij sie u swojej kierowniczki. Ona sprawdzi ci w OHR.
nikita - 2018-08-27, 09:13
Ok dziękuję
coisluachra - 2018-08-27, 10:00
Jest napisane że osoby które nie przepracowały lipcu ani jednego dnia są wykluczone.
MalaAsia - 2018-08-27, 10:27
miecia napisał/a: | A masz przepracowany cały lipiec ? |
warunkiem nie jest przepracowanie całego lipca, wyłączeni są pracownicy "na długotrwałych absencjach (którzy nie przepracowali ani jednej godziny w lipcu)."
Nie przepracować ani jednej godziny, to jednak co innego niż przepracować cały lipiec
krzysieq - 2018-08-27, 12:58
A jak to odebrac? Przez ohr czy na kasie?
miecia - 2018-08-27, 13:54
W sumie to nie wiem bo od dzis mozna odbierac. Moze ktos bedzie wiedzial i ci doradzi.
[ Dodano: 2018-08-27, 14:57 ]
MalaAsia napisał/a: | miecia napisał/a: | A masz przepracowany cały lipiec ? |
warunkiem nie jest przepracowanie całego lipca, wyłączeni są pracownicy "na długotrwałych absencjach (którzy nie przepracowali ani jednej godziny w lipcu)."
Nie przepracować ani jednej godziny, to jednak co innego niż przepracować cały lipiec | masz racje, zle to zintrepretowalam. Wystarczylo przyjsc w lipcu na godzinke do pracy i juz byl slodziak. Ja sie i tak nie lapie wiec przejdzie bokiem. Na jednego nazbieram. A potem bede miec wojne w domu i bede musiala kupic drugiego.... moj uwielbia te pluszaki. To sa jego przytulanki do spania.
marta1 - 2018-08-27, 14:12
krzysieq, przez ohr
miecia, pracujemy dla pieniędzy a nie dla bonusów , zamiast pluszaka wolałabym więcej rąk do pracy wtedy firma nie musiałaby stosować takich marnych akcji , które na niektórych nie działają a wśród innych sieją poczucie niesprawiedliwości .
miecia - 2018-08-27, 14:29
marta1 napisał/a: | krzysieq, przez ohr
miecia, pracujemy dla pieniędzy a nie dla bonusów , zamiast pluszaka wolałabym więcej rąk do pracy wtedy firma nie musiałaby stosować takich marnych akcji , które na niektórych nie działają a wśród innych sieją poczucie niesprawiedliwości . | tylko u nas sa marne bonusy. Mam znajomych w Casto i powiem ze dostaja tak samo na mikolaja, na dzien dziecka robia impreze. Dzieci dostaja zwrot za wczasy. W casto szanuja pracownika bo wiedza jak o niego ciezko. W niedziele jak ida do pracy to maja dodatek i dzien wolny. W biedronce wiedza jak szanuja pracownika wiec ludzie nie przychodza i nie beda przychodzic.
marta1 - 2018-08-27, 14:35
miecia, więc dlaczego dajesz się złapać na takie "sztuczki" ?
nie odpowiadaj , bo nie o tym temat
MalaAsia - 2018-08-27, 14:44
miecia napisał/a: | tylko u nas sa marne bonusy. Mam znajomych w Casto i powiem ze dostaja tak samo na mikolaja, na dzien dziecka robia impreze. Dzieci dostaja zwrot za wczasy. W casto szanuja pracownika bo wiedza jak o niego ciezko. W niedziele jak ida do pracy to maja dodatek i dzien wolny. W biedronce wiedza jak szanuja pracownika wiec ludzie nie przychodza i nie beda przychodzic. |
Byłam niedawno w dużym mieście w leroy merlin, obserwowałam personel - na każdym dziale stanowisko z kompem i po kilku pracowników do doradzania klientom i utrzymania porządku, stali sobie na luzie w grupkach, rozmawiali, żartowali, do tego kilkanaście czynnych kas, czy klienci podchodzili, czy nie, kasjerzy byli na miejscu, kobitki spokojnie kasowały, a nie na wyścigi jak u nas ... nie wiem ile zarabiają i jakie mają dodatki, ale to jest różnica, pracować z jęzorem na brodzie, a po prostu sobie być w pracy i czekać, kiedy będzie potrzeba w czymś pomóc, albo co jakiś czas coś skasować ... nie do pomyślenia u nas ....
|
|
|