makarenka - 2010-11-14, 15:03 U nas byl taki przypadek,ze dziewczynie przez pare dni brakowalo po 50 zl po czym sie sama zwolnila:) [ Dodano: 2010-11-14, 15:08 ] A tak na serio,Biedronka to nie sklep osiedlowy:) przy utargu grubo przekraczajacym 10.000 nie jest ciezko o pomylke,szczegolnie jak masz ok 800 wydanych paragonow. Roznice przy takim obrocie beda sie zdarzac. Mysle,ze ci na gorze maja to na uwadze dlatego rzadko sie zwalnia ludzi za roznice kasowe. Edimax27 - 2010-11-14, 21:41
mak_17 - 2010-11-14, 22:08 Czytając Wasze ostatnie wypowiedzi to kompletna paranoja. Nawet w małym sklepiku, kiosku właściciel lub pracownik odpowiedzialny na zmianie MUSI sprawdzić SWÓJ stan kasy oddając go do wrzutni nocnej. Eksperymenty o których piszecie, tak eksperymenty są przeciwko NAM. Spróbuję pogrzebać w prawie bankowym i dodam swój komentarz. Ale ogólnie to jest CHORE. 
Blondi86 - 2010-11-14, 22:11 U nas nie ma takiego rozliczania, ja licze w kasetce do 400 zł a kierownik reszte i zazwyczaj sie zgadza. Edimax27 - 2010-11-14, 22:28
To się ciesz. Ale nie rozumiem dlaczego u Ciebie jest tak, że przelicza się a u mnie, że nie. Przecież we wszystkich Biedronkach powinno być tak samo nieprawdaż? Jakim prawem w jednych miejscach nie można przeliczać utargów a w innych tak się dalej robi czyli starym systemem rozliczania, jaki u nas był ale już parę miesięcy temu. Blondi86 - 2010-11-14, 22:32 Ja tez nie rozumiem dlaczego u wac jest tak inaczej, jakos dziwnie wydra - 2010-11-15, 11:10 Edimax27 dlaczego wszystkich wrzucasz do jednego wora po prostu pracowałeś na sklepie z ludźmi którzy chcieli się ciebie pozbyć a ty odpuściłeś albo nie piszesz całej prawdy koniec tematu pozdrawiam 
pracownik - 2010-11-15, 11:18 Mi się też wydaje że nie pisze prawdy. Bartosz - 2010-11-15, 18:45 Ja nie będę oceniał czy to prawda czy nie. Niech to zrobi każdy indywidualnie. Natomiast, co do tego, że poniektóre sklepy mają nowy system liczenia pieniędzy(zdawania w kopertę do banku) to jest tak dlatego, że JMD najpierw testuje nowe procedury a późnij jeśli się sprawdzą, wprowadzają je w życie na wszystkie sklepy i jest to dobry mechanizm działania firmy. Jedynie sam pomysł jest do dupy - bo jeśli będą chcieli się, kogoś pozbyć to wypiszą manko na przykładowo 200zł. Osobiście nie wydaje mi się aby to było zgodne z prawem i mam nadzieje, że ten pomysł nie przyjmie się. BAMBI81 - 2010-11-15, 19:01 witajcie, moja roznica dzis to + 1 gr;) krystyna1644 - 2010-11-15, 19:37 Mam w nosie nowy system rozliczania.Nie oddam pieniędzy tak od sobie.Nie podpiszę rozliczenia kasjera.Ciekawe jak się postawię czy mnie zwolnią.Powiem prawdę mam już dość straszenia. Bartosz - 2010-11-15, 19:41
Bunt! >:D Jeśli masz pewną prace na boku to tak trzymaj 
krystyna1644 - 2010-11-15, 19:50 Nie mam pewnej pracy na boku.Jestem pracownikiem Naszej Firmy ale pieniędzy nie oddam tak do pustej koperty i bez podpisu(mojego oczywiście). Edimax27 - 2010-11-15, 22:36
Krystyna jak nowy system rozliczenia kasjerów zostanie wprowadzony u Ciebie to nie będziesz miała wyboru. Albo podpisujesz i nie możesz przeliczać utargu, albo wylot z firmy. [ Dodano: 2010-11-15, 22:41 ]
Raczej nie chce drążyć tematu. A piszę całą prawdę. Dlaczego miałbym kłamać? Co by mi to dało? Ale temat mój jest do zamknięcia. Nie mam siły walczyć z tą firmą. Niech sobie sami pracują. Jestem do środy na urlopie a od czwartku na wypowiedzeniu 2 tygodniowym i bye bye.
To już twoje zmartwienie. Ja nie będę nikomu na siłę udowadniał prawdy, jaka miała miejsce. Pajączek - 2010-11-16, 18:39 Na spotkaniu z zarządem dyrektor centrum stwierdził że pieniądze które kasjer oddaje do banku są dwa razy liczone:przez klienta i kasjera (jak przyjmuje gotówkę od klienta) i niema potrzeby liczenia jeszcze raz.Dla kasjerów to nie jest dobre rozwiązanie ale dla biura owszem bo jak my zdawaliśmy pieniądze do banku to nikogo nieobchodziło czy w banku brakuje czy nie a my niestety musieliśmy każdy brak oddać do banku i nikt z tego powodu nierobił afery. |
||||||||||||||||||
