To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Czego najbardziej nienawidzisz w swojej pracy ??

xnyl - 2012-06-11, 23:59

pracownik napisał/a:
Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej.


cale szczescie zgrywwac ich nie moze. juz widze oczyma wyobrazni gdyby nasi "dzielni" ochroniarze mieli mozliwosc dostac sie do skrzynki te filmiki na yt.
jedyny filmik z monitoringu biedronki ktory widzialem to wizerunek gwalciciela ktorego poszukuje policja:
https://www.fakt.pl/Potwo...y,154188,1.html

i tutaj tez szkoda, ze kamery w biedronce sa takiej jakosci jakiej sa... gdyby byly lepsze facjata tego "czlowieka" byla by widoczna duzo lepiej.

_PREDATOR_ - 2012-06-12, 04:29

DarkSide napisał/a:
pracownik napisał/a:
Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej.

dokładnie

No, jasne :D

Ale nie tylko jakość, ale i ilość a o reszcie nie wolno mi pisać :D

Anonymous - 2012-06-12, 22:55

DarkSide napisał/a:
pracownik napisał/a:
Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej.

dokładnie

nagrać na "komórkę" :rool:

makota - 2012-06-12, 22:59

Najbardziej nienawidzę buraków,którzy mną rządzą. I obłudy, która otacza ich gęstą chmurą.
_PREDATOR_ - 2012-06-13, 04:23

Neo napisał/a:
DarkSide napisał/a:
pracownik napisał/a:
Ochrona wie co ma zrobic z daną sytuacją z monitoringu jeśli chce ją zachowac na dłużej.

dokładnie

nagrać na "komórkę" :rool:

O tym to 'sie' wie, ale jaka jakość :D ?

mercuwichura - 2012-06-13, 06:40

to kiepska komórka
_PREDATOR_ - 2012-06-13, 08:20

mercuwichura napisał/a:
to kiepska komórka

No co Ty, wszystkie mam murowane :em29:

Anonymous - 2012-06-15, 16:39

To pożycz smartfona od dziecka, pewnie na komunię dostało ;)
toolipanna - 2012-06-15, 18:56

Ja wielu rzeczy nienawidzę ale większość leży po stronie klientów, niestety taka jest praca z ludźmi...przykłady....śmierdzące VIP-y przy kasie aż ma się odruch wymiotny, brak drobnych i płacenie stówą za wodę mineralną biedronkową, klientów którzy chcą kupić 120 reklamówek i jak debil się to liczy, niecierpliwych klientów dla których osoba przed jest juz kolejką, albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", klientów którzy stoją przy cukrze i pytają gdzie jest cukier, albo takich których trzeba jak po muzeum oprowadzać i praktycznie z nimi się robi te zakupy, jeśli chodzi o sama prace to nienawidzę panoszenia się kogoś kto jest na tym stanowisku co ja i pracuje o kilka dni dłużej, nienawidzę czekać 5 minut aż kierownik na dzwonek zareaguje i świecić oczami przed klientem, nienawidzę pracować w niedziele 12 godzin, nienawidzę nie mieć przerwy co niestety na moim sklepie jest normalnością a jak się idzie na przerwę to kierownik patrzy spod oka że zamiast pracować to my na przerwy chodzimy...
Anonymous - 2012-06-15, 19:39

toolipanna napisał/a:
albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!",

Odwrócę sytuację... ja lubię jak jest kilka kas czynnych a ja idąc do biura przechodzę obok kasy chwilowo nieczynnej. Tłum rzuca się za mną myśląc że siadam na kasę a jak widzą zatrzaskującą się bramkę to w panice biegną z powrotem do swoich kolejek, bo ktoś im przypadkiem zajął miejsce :P


//dopisano:
Kliknął bym na "Lubię to!" gdyby forum udostępniało taką opcję!:D
Bartosz

home_designer - 2012-06-16, 11:31

toolipanna napisał/a:
Ja wielu rzeczy nienawidzę ale większość leży po stronie klientów, niestety taka jest praca z ludźmi...przykłady....śmierdzące VIP-y przy kasie aż ma się odruch wymiotny, brak drobnych i płacenie stówą za wodę mineralną biedronkową, klientów którzy chcą kupić 120 reklamówek i jak debil się to liczy, niecierpliwych klientów dla których osoba przed jest juz kolejką, albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", klientów którzy stoją przy cukrze i pytają gdzie jest cukier, albo takich których trzeba jak po muzeum oprowadzać i praktycznie z nimi się robi te zakupy, jeśli chodzi o sama prace to nienawidzę panoszenia się kogoś kto jest na tym stanowisku co ja i pracuje o kilka dni dłużej, nienawidzę czekać 5 minut aż kierownik na dzwonek zareaguje i świecić oczami przed klientem, nienawidzę pracować w niedziele 12 godzin, nienawidzę nie mieć przerwy co niestety na moim sklepie jest normalnością a jak się idzie na przerwę to kierownik patrzy spod oka że zamiast pracować to my na przerwy chodzimy...


to moze zastanów się nad zmianą pracy xD co to za przyjemność chodzić do pracy, gdzie Cię wszystko irytuje :yeah:

teresa_t - 2012-06-17, 08:55

toolipanna napisał/a:
Ja wielu rzeczy nienawidzę ale większość leży po stronie klientów, niestety taka jest praca z ludźmi...przykłady....śmierdzące VIP-y przy kasie aż ma się odruch wymiotny, brak drobnych i płacenie stówą za wodę mineralną biedronkową, klientów którzy chcą kupić 120 reklamówek i jak debil się to liczy, niecierpliwych klientów dla których osoba przed jest juz kolejką, albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!", klientów którzy stoją przy cukrze i pytają gdzie jest cukier, albo takich których trzeba jak po muzeum oprowadzać i praktycznie z nimi się robi te zakupy, jeśli chodzi o sama prace to nienawidzę panoszenia się kogoś kto jest na tym stanowisku co ja i pracuje o kilka dni dłużej, nienawidzę czekać 5 minut aż kierownik na dzwonek zareaguje i świecić oczami przed klientem, nienawidzę pracować w niedziele 12 godzin, nienawidzę nie mieć przerwy co niestety na moim sklepie jest normalnością a jak się idzie na przerwę to kierownik patrzy spod oka że zamiast pracować to my na przerwy chodzimy...


tzn ze chyba potrzebujesz wolnego, ja tez tak miałam i po paru dniach wolnego inaczej sie pracowało co po jakims czasie wrocilo! to jest takie cos ze to jest praca w handlu!

[ Dodano: 2012-06-17, 09:56 ]
jan kowalski napisał/a:
toolipanna napisał/a:
albo chmary ludzi gdy się idzie na kasę pytających :"do której kasy??!! do której???!",

Odwrócę sytuację... ja lubię jak jest kilka kas czynnych a ja idąc do biura przechodzę obok kasy chwilowo nieczynnej. Tłum rzuca się za mną myśląc że siadam na kasę a jak widzą zatrzaskującą się bramkę to w panice biegną z powrotem do swoich kolejek, bo ktoś im przypadkiem zajął miejsce :P


//dopisano:
Kliknął bym na "Lubię to!" gdyby forum udostępniało taką opcję!:D
Bartosz



buahahaha ja tez tak lubie teraz jak mamy takie zielone taśmy do zakykania to tak inaczej, ale jak byly jeszcze brmki to chodzilam na około szli za mną a z drugiej strony do swojej kasy podchodze i mowie prosze do kasy ale maja miny :D :D

wiśnia - 2012-06-17, 14:17

Wiecie czego nie lubię? Jedynej rzeczy: tego że klient zawsze traktuje nas jak ludzi gorszej kategorii, mimo że niejednokrotnie to rasowy debil albo pustak do kwadratu. Mam nieraz wrażenie że czasy niewolnictwa wcale się nie skończyły. :rool:
toolipanna - 2012-06-17, 15:34

home_designer nie mamy dzisiaj niestety takich czasów żeby sobie pracę zmieniać z powodu irytacji...ale chętnie gdy tylko pojawi się moja okazja(na którą czekam) to uciekam z biedronki, póki co niestety trzeba zęby zacisnąć i pracować... a jeśli chodzi o wolne to owszem potrzeba mi bo rzeczywiście potrafi to człowieka trochę podnieść na duchu i zrelaksować się na moment:)
wiśnia - 2012-06-17, 16:10

Potrzeba wolnego objawia się u mnie warczeniem na ludzi, to pewny sygnał że potrzebuję urlopu ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group