Praca w Biedronce - co myslicie o facetach pracujacych w Biedronkach?
Hell - 2016-06-17, 19:14
a zaraz potem święta cierpliwość
Skiter1991 - 2016-06-17, 19:37
marta1 napisał/a: | "zero godności" , to ja się pytam czy kierownik traktujący swoich pracowników jak niewolników ma godność ??anka1, |
Takie osoby nie mają ani godności ani honoru, dlatego trzeba ich "likwidować" jak najszybciej.
marta1 - 2016-06-17, 20:18
Hell, masz rację jak zwykle
a tak wracając do tematu : facet pracujący w biedronce to musi mieć anielską cierpliwość , zgadzacie się z tym ?
stonek52 - 2016-06-17, 22:39
Anielską cierpliwość i nauczyć się dystansu do tego burdelu.
sebcio - 2016-06-18, 08:15
Tak, marto wiem coś o tym
brodacz1989 - 2016-06-18, 10:49
ja tam nie narzekam :D kadra mi się odmłodziła :D
Skiter1991 - 2016-06-18, 10:59
Ale co jak co, faceci w biedrze naprawdę rzadko pozostają na stanowiskach kasjerów i wypychają ich wyżej, u was też tak jest?
Marakesz - 2016-06-18, 11:11
To oczywiste, robione jest to po to, żeby zatrzymać faceta w sklepie. Bo normalny facet po pół roku zaczyna marudzić, że mało zarabia i wszystkim gada, że szuka innej roboty. Oczywista sprawa wie też o tym KS, po chwili wie też KR i zaczyna się mamić awansem i lepszą wypłatą.
Z kobietami nie ma takiego problemu, nie ta to inna.
Anonymous - 2016-06-18, 17:16
Ja jestem jedynym facetem w mojej biedronce. I nie chce awansowac. Nie chce byc marionetka kierownika.
DarkSide - 2016-06-18, 17:36
skazany24, marionetką to możesz być i bez tego, ale to od Ciebie zależy jaki bedziesz i jak będziesz pracować :D
marta1 - 2016-06-18, 19:46
skazany24, jesteś jedynym facetem w swojej biedronce i ciągle ktoś z Ciebie "kogoś" robi :D , a nie jesteś po prostu kasjerem ? Po co dopisywać i doszukiwać się dziwnych określeń ?
Skiter1991 - 2016-06-19, 15:22
skazany24 napisał/a: | Nie chce byc marionetka kierownika. |
Teraz jesteś marionetką zastępców i kierownika
Pey-Pey - 2016-06-19, 22:26
skazany24 napisał/a: | Ja tam osobiscie jako jedyny facet w biedronce czuje sie wykorzystywany. Robie wszystkie ciezkie prace, zawsze pierwszy dzwonek(non stop prawie na kasie) badz jedynka gdy sa ulubienice na sklepie. Szczerze powiedziawszy ja lubie prace w biedronce ale wkurza mnie fakt ze jako facet ciagle na kasie siedze gdy robota na sklepie jest. Jestem tepiony za chodzenie do wc mimo ze nie chodze na fajki w trakcie pracy i chodze do toalety tyle co dziewczyny.... |
Mam podobnie na mojej Biedronce. Faceci na kasę a dziewczyny na sklep. Nie wiem co to za polityka beznadziejna. A później przyjdzie taka Kasia Basia i "wrzuć mi na półkę to i tamto bo nie dosięgam.." lub "za ciężkie" a w najgorszym wypadku to najlepiej iść do kibelka z telefonem lub na fajeczke i robota zrobi się sama. Straszny szowinizm w stosunku do facetów.
Anonymous - 2016-06-20, 04:21
U mnie zastepcy to marionetki, koerownik sklepu nawet na wolnym wszystko dyktuje co i jak nawet kto ma isc na jaka kasę itp Dla mnie to tyle chore ze kazdy zastepca raczej sam potrafi decydowac o wszystkim.
|
|
|