Praca w Biedronce - Ranking prędkości skanowania produktów przez kasjerów
nn79 - 2013-05-02, 08:02
Shot napisał/a: |
i mały OT - choć związany niejako z tematem blokowania - jeśli klient płaci mi stówą, a ja nie mam drobnych, by mu wydać i chcę rozmienić z koleżanką na sąsiedniej kasie, to zamykam kasetkę, blokuję i potem jedynie z paragonu odczytuję resztę, ale wydaję ją dopiero po skasowaniu następnego klienta? |
Szykujesz sobie końcówkę do wydania. Zamykasz kasetkę, idziesz rozmieniać i wydajesz resztę. Pozostałe z rozmianki pieniądze trzymasz w ręku i kasujesz kolejnego klienta. Albo prosisz klienta, żeby podszedł do drugiej kasy i rozmienił pieniądze, a ty czekasz przy otwartej kasetce. Albo (i tak powinieneś zrobić) dajesz dwa dzwonki i przychodzi kierownik, który rozmienia kasę u innych kasjerów, albo ze swojej kasetki, albo z kasetek z biura.
Paula - 2013-05-02, 11:51
my musimy sami walczyć o drobne! dzwonic po ks lub zks? strata czasu nikt u nas tego nie praktykuje! ja jak dostaje drobne od klientow to zawsze mowie ze nastepnym razem też zapraszam z taką ilościa drobnych to zawsze wracaja i płacą drobnymi!
nn79 - 2013-05-02, 12:06
Paula napisał/a: | my musimy sami walczyć o drobne! dzwonic po ks lub zks? strata czasu nikt u nas tego nie praktykuje! ja jak dostaje drobne od klientow to zawsze mowie ze nastepnym razem też zapraszam z taką ilościa drobnych to zawsze wracaja i płacą drobnymi! |
Bywa różnie. Czasami są puste wszystkie kasetki, co nie oznacza, że nie zbieramy drobnych.
Jak klient nie chce dać ci drobnych, to co mu zrobisz? Puścisz focha? Demonstracyjnie okażesz niezadowolenie, a może na chama z portfela weźmiesz sobie?
Było pytanie odnośnie konkretnej sytuacji i była konkretna odpowiedź. Nieważne, z jakich powodów do tego doszło, bo niestety pomimo naszych starań takie sytuacje mają miejsce.
I nie wierzę, że ZAWSZE wracają z drobnymi. Nigdy nie mów NIGDY i ZAWSZE, bo nie zawsze.
Żeby nie wyszedł OT:
U mnie nie ma już listy z prędkościami i góra nam nic nie wypomina. Kierownicy widzą, że się staramy, a wyniki nie są miarodajne...
jagodak - 2013-05-04, 16:23
bartek729 napisał/a: | wez kasetke i tylko jednego skasuj klienta to zobaczysz ze mozna miec powyzej 40 |
Przy jednym lub dwóch klientach i tylko paru pozycjach na paragonie, miałam kilka razy prędkość powyżej 60 ;-)
I niech mi ktoś powie że się nie da...
Paula - 2013-05-04, 17:17
Oni przez szybkość skanowania obliczaja nasza produktywność. I po co nam to....chyba za duzo nas na sklepach robi ze sie tak staracie i po 40, 60 nabijacie....ehhh....
Bumbleble - 2013-05-04, 17:59
każdy się chce wykazać, pokazać, że umie szybko. I miło być na tym 1 miejscu ;p
Alotquestions - 2014-02-23, 13:46
wybaczcie, że odświeżę temat...
oficjalne stanowisko wobec rankingu skanowania wysłane przez firmę do publicznej wiadomosci https://www.polskieradio....c95918265a.file
"Oświadczenie spółki Jeronimo Martins po akcji ... - Polskie Radio"
czy wobec tego stanowiska nasi przełożeni mają prawo wprowadzać rankingi? które są wywieszane w biurach, na ich podstawie prowadzone są rozmowy dyscyplinujace, straszenie zwolnieniami? "Stanowczo nie zgadzamy się na próby dyskredytowania Jeronimo Martins Dystrybucja S.A. (JMD) – właściciela sieci „Biedronka” – przez formułowanie oskarżeń nie popartych żadnymi faktami, mających charakter ogólnikowych sloganów obliczonych na wywołanie taniej sensacji. " "Brak elementarnej wiedzy o warunkach pracy w JMD potwierdza chociażby to, że jako jedną z podstaw wskazano rzekomą normę dotyczącą tempa skanowania produktów przez kasjerów. Tymczasem w sklepach naszej sieci nie funkcjonują żadne normy dotyczące tempa skanowania produktów. "
nie rozumiem zatem dlaczego te rankingi są i pracownicy są na ich podstawie oceniani!!!
daszu - 2014-02-23, 13:56
Bumbleble napisał/a: | każdy się chce wykazać, pokazać, że umie szybko. I miło być na tym 1 miejscu ;p |
Zgadza się, dlatego nie przeszkadza mi ten ranking
Alotquestions - 2014-02-23, 14:05
własnie... a Firma w oficjalnym stanowisku twierdzi ze nie ma u nas rankingów
Anonymous - 2014-02-23, 14:59
Przeczytałam i firma nigdzie nie twierdzi, że rankingu nie ma, napisali tylko, że "w sklepach naszej sieci nie funkcjonują żadne normy dotyczące tempa skanowania produktów."
Reszta zależy od tego jak bardzo porąbanych macie KR. Moja np. nigdy nie przeprowadziła z nikim rozmowy dyscyplinującej na podstawie rankingu skanowania.
Alotquestions - 2014-02-23, 15:06
"żadne normy dotyczące tempa skanowania produktów" normy narzuca sklep. porównuje się do najlepszego wyniku w danym sklepie i na tej podstawie bazują nasi kerownicy.
sam fakt opublikowania iż brak norm skanowania jest więc nieprawdą. ponieważ istnieją rankingi skanowania!!
Anonymous - 2014-02-23, 15:15
Ale oni się nie wypierają, ze istnieje ranking. Zaprzeczyli tylko, że są jakieś ustalone normy tempa. To, że wasi kierownicy wam narzucają normy i że was z tego rozliczają, to już są kwestie indywidualne. Ja się nie spotkałam z takim czymś na żadnym sklepie na moim rejonie, a u mnie taki ranking nawet nie był drukowany. Wasz KR poczuł blues'a jak dali takie narzędzie i chyba do niego możecie mieć pretensje, ale firma norm nie ustaliła.
Alotquestions - 2014-02-23, 15:30
ok, nie zbywam się z Tobą .. u nas nawet KO czepiali się rakingów. więc gdzieś ten pomysł powstał. a że same normy skanowania podchodzą pod mobbing (przerabiałam już to kiedyś) oficjalne stanowisko Firmy musi być takie a nie inne.
doskonale wiem jak rzecznicy firmy pracują jak ją wybielają i każdą aferę potrafią zatuszować .. np. oficjalne stanowisko firmy.. w biedronkach nie ma mobbingu, nie ma stresu, kierownicy + zastępcy mają pracę lekką głównie siedzącą - to mam na papierze od nich
Anonymous - 2014-02-23, 15:37
Ja nie twierdzę, że firma jest super i wspaniała i nie uważam, że swoich pracowników traktują z szacunkiem i tak jak należy. Odwołując się tylko do treści tego oświadczenia, to uważam, że napisali prawdę, bo nie ustalili oficjalnie żadnych norm. Jak już napisałam problem leży w KR i innych kierownikach, bo to oni mają naj***ne we łbach i ze wszystkiego potrafią zrobić narzędzie do jeb***ia pracownika. Ale przy każdej rozmowie dyscyplinującej, opierającej się na tym rankingu, zawsze można powołać się na ten brak normy i każda taka rozmowa z tego właśnie powodu staje się niezasadna.
Alotquestions - 2014-02-23, 15:50
i o taką konkluzję mi chodziło.. żeby wszyscy zrozumieli, ze ranking prędkości, straszenie nim to tak naprawdę kolejny straszak naszych przełozonych !!!! i gdyby ktoś miał ponosić konsekwencje słabego wyniku ( co w rzeczywistości nie ma odzwierciedlenia w żadnych normach bo nie ma granic ani wysokich ani niskich norm) to może swobodnie się odwołać powołując się na oficjalne stanowisko firmy
|
|
|