Tajemniczy Klient - tajemniczy klient
DarkSide - 2011-06-12, 17:20
Kakarola, A KR co na to ??
Kakarola - 2011-06-12, 17:22
wpada w garniturku na godzinkę połazi po sklepie i bo nie widać albo siedzi w biurze a my wiemy że jest bo ochroniarz daje nam cynk
kropka71 - 2011-06-12, 19:53
Jeżeli w sklepie jest tajemniczy klient, nikt z pracowników o tym nie wie, nawet kierownicy, i nie siedzi tajemniczy klient w biurze nigdy!!!!!
Kakarola - 2011-06-12, 19:55
kropka ja pisalam o KR nie o TK
zielonabiedrona - 2011-06-12, 20:08
DarkSide napisał/a: | Kakarola, a co pisze w raporcie ?? na czym Was uwalił ?? |
jak dostali 0% to na wszystkim toż to szok :eee:
DarkSide - 2011-06-12, 22:40
zielonabiedrona, no tak, ale chciałbym wiedziec co było w raporcie napisane. bo mi się widzi że to albo błąd komputerowy, albo kogoś tam nie było -.-
Kakarola - 2011-06-13, 08:09
jutro wam napiszę albo cyknę fotę bo idę na nockę
Virus - 2011-06-14, 11:51
0%... a może TK przyszedł w niedzielę o godzinie 8??
Kakarola, a nie było w tej sprawie KR, KO czy dyrektora operacyjnego? U mnie na sklepie jak był wyniki 4kilka% to wszyscy się zjechali w ciągu jednego dnia i debatowali z kierownictwem sklepu co jest tego przypadkiem.
Nie mniej jednak z własnej obserwacji widzę, że TK zawsze może dać kasjerowi ujemne pokt za brak kontaktu wzrokowego. Załózmy, że w tym momencje w którym go witamy patrząc na niego on wyciąga siatkę z plecaka lub torebki jeżeli to jest ona. To co wtedy mam tak długo na takiego delikwenta patrzeć aż on raczy spojrzeć na mnie?
Kakarola - 2011-06-14, 14:13
był 13 maja
bakusiania - 2011-06-29, 12:10
Dla mnie patrzenie w oczy i minusowe punkty to absurd... najpierw niech poprawią atmosferę, bo praca byłaby całkiem znośna gdyby nie ciągłe zebranie od klientów drobnych... to żenujące dla klientów i dla mnie. Co tu oceniać? Jak chcą podnosić jakość obsługi skoro ciągle powtarzanie jak mantra słów "czy ma ktoś z państwa rozmienić 50zł" jest ŻENADĄ! Czasem wydaje mi się, ze TjK to manewr by obniżyć koszty (kolejny raz) ale tym razem przez zabieranie premii za mała ilość punktów. Jak mam wszystko zrobić skoro jest nas czasem 3 na sklepie, a kolejki niebotyczne?! To absurd, do tego zero zrozumienia ze strony KR... masakra nie dziwię się, że nikt w moim mieście nie chce tam pracować dłużej niż miesiąc
Blondi86 - 2011-06-29, 13:58
No to patrzenie w oczy jest śmieszne hehe mozna oniesmielic klientów, no chyba ze jakis przystojniak sie trafi to mozna patrzec mu w oczy hehe.
Nikt nie pracuje dłuzej niz miesiac to naprawde kiepsko u was ze stała załoga
zielonabiedrona - 2011-06-29, 18:34
Blondi,ale tylko pod warunkiem,jak za tym przystojniakiem nie stoi jego dziewczyna czy żona.... bo wtedy jej głębokie spojrzenie w oczy kasjera nie będzie już takie miłe... :lol:
Virus - 2011-06-29, 19:27
Miłym w naszej pracy jest to, jak nawiązujecie kontakt wzrokowy z klientem, ja z klientką (orientacja prawidłowa:)) i on/ona również spojrzy na Ciebie i się uśmiecha dla mnie np to budujące i wtedy nawet próbuję zagadywać taką, co raczej się udaje. Oczywiście mam swoją drugą połówkę i nie zależy mi na dodatkowych znajomościach, choć raz przez dłuższy czas dwie dziewczyny zapraszały mnie po pracy a to na grilla a to na piwko... na szczęście już się odczepiły ;p
Blondi86 - 2011-06-30, 11:21
zielonabiedrona napisał/a: | ale tylko pod warunkiem,jak za tym przystojniakiem nie stoi jego dziewczyna czy żona.... bo wtedy jej głębokie spojrzenie w oczy kasjera nie będzie już takie miłe... |
no racja hehe
Virus, Ja tez lubie jak jakis przystojniak odwzajemni moje głebokie spojrzenie w oczy Widze ze masz niezłe branie w tej biedronce dizewczyny cie podrywaja
Virus - 2011-06-30, 16:23
Blondi86, powiem Ci, że raczej nie podobało mi się ich zachowanie przez jakieś 2 miesiące przyłaziły tylko do mnie na kasę i jakieś głupie teksty mi prawiły... w końcu przestałem z nimi o czymkolwiek rozmawiać i traktowałem je jak szeregowe klientki.... chociaż na niektórych kobitkach jak się oko zawiesi.... :D Ty pewnie masz tak samo jak widzisz jakiegoś przystojniaka, że ciężko wzrok oderwać
|
|
|