Praca w Biedronce - Strajk 2 maja
Anonymous - 2017-05-02, 20:14
Ha ha, najpierw pretensje, że wam ZZ wnieszaly się w strajk, a teraz pretensja że ZZ nie strajkowaly. Jana normalnie :D
DarkSide, z całym szacunkiem, zaczynasz przynudzac z tymi wrzutami antyZZ jak Robert i Oliwietta. Z tego, co ją zauważyłam to ZZ wycofały sie tylko z określenia "STRAJK", co jest logiczne. Bo dziś, zgodnie z prawem nie moglo dojść do legalnego strajku, więc co w tym dziwnego. Jednak z samego protestu się nie wycofali. Podajecie ludziom nieprawdę, po co? Macie pracowników biedronki za idiotów? Może gdyby nie takie mieszanie w głowach, więcej ludzi odwazylo by się dziś zaprotestować. A tak... Dłuższą kolejkę zaliczylam dziś w castoramie.
Polaris95 - 2017-05-02, 21:08
Kilka dni temu u mnie w biedronce słyszałam, jak kasjerka mówiła jakiejś klientce, że we wtorek to strajk jakiś ponoć ma być. Dzisiaj ta sama kasjerka (przepraszam za słowo) zapier*alała jak zawsze. I każdy inny pracownik na sklepie. Żadnego strajku. A specjalnie poszłam sobie na zakupy z piętnastominutowym zapasem do autobusu, bo myślałam, że przyjdzie mi stać w dłuższej kolejce z powodu strajku (który popieram). Ale niestety...
patogen123 - 2017-05-02, 21:32
Larrikol napisał/a: | Ha ha, najpierw pretensje, że wam ZZ wnieszaly się w strajk, a teraz pretensja że ZZ nie strajkowaly. Jana normalnie :D
DarkSide, z całym szacunkiem, zaczynasz przynudzac z tymi wrzutami antyZZ jak Robert i Oliwietta. Z tego, co ją zauważyłam to ZZ wycofały sie tylko z określenia "STRAJK", co jest logiczne. |
No, ale z czego się śmiejesz?
Jest różnica między "nie strajkowaniem", a "nie strajkowaniem po wmieszaniu się", to raz.
ZZ wycofały się z określenia strajk, ale to ZZ mówiły o strajku włoskim w mediach, to dwa.
Włodarz - 2017-05-02, 22:33
Jaki strajk? Na strajk to muszę być spełnione pewne punkty a niestety żadne nie zostały z nich spełnione ba i nie mogłoby być spełnione w tak krótkim czasie.
Była to zwykła akcja a wiadomo jak jest z mobilizacją w takie akcje. Ja dziś wszystkim sk powiedziałem że jeśli mają ochotę to mogą protestować ale to czego nie zrobimy dziś zostanie na czwartek i w czwartek trzeba będzie to nadrabiać. Nie zauważyłem zbytnio wielkiej chęci u nich do protestowania.
stonek52 - 2017-05-02, 22:46
Larrikol napisał/a: |
Z tego, co ją zauważyłam to ZZ wycofały sie tylko z określenia "STRAJK", co jest logiczne. Bo dziś, zgodnie z prawem nie moglo dojść do legalnego strajku, więc co w tym dziwnego. Jednak z samego protestu się nie wycofali. Podajecie ludziom nieprawdę, po co? Macie pracowników biedronki za idiotów? Może gdyby nie takie mieszanie w głowach, więcej ludzi odwazylo by się dziś zaprotestować. A tak... Dłuższą kolejkę zaliczylam dziś w castoramie. |
Normalnie aż dałem zieloną łapkę za uchwycenie sedna sprawy
[ Dodano: 2017-05-02, 23:52 ]
patogen123 napisał/a: | Larrikol napisał/a: | Ha ha, najpierw pretensje, że wam ZZ wnieszaly się w strajk, a teraz pretensja że ZZ nie strajkowaly. Jana normalnie :D
DarkSide, z całym szacunkiem, zaczynasz przynudzac z tymi wrzutami antyZZ jak Robert i Oliwietta. Z tego, co ją zauważyłam to ZZ wycofały sie tylko z określenia "STRAJK", co jest logiczne. |
No, ale z czego się śmiejesz?
Jest różnica między "nie strajkowaniem", a "nie strajkowaniem po wmieszaniu się", to raz.
ZZ wycofały się z określenia strajk, ale to ZZ mówiły o strajku włoskim w mediach, to dwa. |
A temu panu to dałem czerwoną łapkę. O takich mącicielach jest mowa, bo przez ich zwodnicze bredzenie dużo osób dało się wywieść na manowce i uwierzyło że nie ma akcji.
DarkSide - 2017-05-03, 07:40
Larrikol, nie przynudzam z całym szacunkiem a wyrażam swoje zdanie zgodnie z tematem, chyba każdy ma prawo do tego co nie? czy może się coś zmieniło w PL. ;/
Lilith - 2017-05-03, 09:29
Ten cały strajk czy protest miałby sens gdyby wszyscy do pracy nie przyszli, żeby trzeba było sklepy pozamykać, a narobić na czwartek zaległości i nadrabiać to tylko chamstwo dla kolegów i koleżanek. To już by nie była praca zespołowa. No ale gdzie większość z was by zrobiła 2-ego zakupy jakby biedronki pozamykali?
4lapyvlog - 2017-05-03, 09:45
umnie na sklepie wczoraj od rana siedzial rejon i pilnowal zeby sklep pracowal normalnie bo doszly ich sluchy ze w naszym sklepie bedzie strajk, a w drugiej biedronce dziewczyna wziela uzetke to ja jakis dyrektor zwolnil masakra
kachen - 2017-05-03, 10:02
Za iż nie ma Cię prawa nikt zwolnic
celina - 2017-05-03, 10:12
U nas rejon zakazał nawet rozmów o strajku ,o samym strajku nawet nie powiem
Ola_196 - 2017-05-03, 10:36
Dlaczego ją zwolnił ? Masakra...
Ja też nie byłam wczoraj w pracy bo poprosiłam KS o wolne bo się rozchorowałam. Co miałam z gorączką przyjść ? Bo jakiś tam strajk jest który i tak nic nie da
[ Dodano: 2017-05-03, 11:37 ]
I nie wpisze mi UŻ tylko UW
magda1812 - 2017-05-03, 10:50
U nas to rejon kazal sciagnac plakietki i zakazal strajku ale my i tak strajkowalismy chodzily 2 kasy kolejki do chlodni tylko ludzie nie zadowoleni
celina - 2017-05-03, 10:51
U nas kazdy madry w gebie jak przyjdzie co do czego to kicha
patogen123 - 2017-05-03, 11:58
stonek52 napisał/a: |
[ Dodano: 2017-05-02, 23:52 ]
patogen123 napisał/a: | Larrikol napisał/a: | Ha ha, najpierw pretensje, że wam ZZ wnieszaly się w strajk, a teraz pretensja że ZZ nie strajkowaly. Jana normalnie :D
DarkSide, z całym szacunkiem, zaczynasz przynudzac z tymi wrzutami antyZZ jak Robert i Oliwietta. Z tego, co ją zauważyłam to ZZ wycofały sie tylko z określenia "STRAJK", co jest logiczne. |
No, ale z czego się śmiejesz?
Jest różnica między "nie strajkowaniem", a "nie strajkowaniem po wmieszaniu się", to raz.
ZZ wycofały się z określenia strajk, ale to ZZ mówiły o strajku włoskim w mediach, to dwa. |
A temu panu to dałem czerwoną łapkę. O takich mącicielach jest mowa, bo przez ich zwodnicze bredzenie dużo osób dało się wywieść na manowce i uwierzyło że nie ma akcji. |
A poza czerwoną łapką to masz coś konkretnego do powiedzenia, bo ja nadal nie widzę żadnego bredzenia w swoim wpisie.
Związki zawodowe zapowiedziały w mediach strajk włoski i to związki się ze strajku włoskiego wycofały i ogłosiły akcję polegającą na prawidłowym wykonywaniu swojej pracy. A i jeszcze dały naklejki z których wynika, że pracownicy nie walczą o to co im się należy, ale żebrzą.
No, ale spoko, żyj w przeświadczeniu, że to moje pisanie na forum pokrzyżowało tę niesamowitą akcję.
Hell - 2017-05-03, 12:05
Czy myślicie że nawet takie nieśmiałe próby protestu przyniosą jakieś pozytywne efekty?
|
|
|